cyfranekblog@protonmail.com - rynek e-booków, czytników książek: Amazon Kindle, PocketBook, Tolino, Rakuten Kobo, Bookeen Cybook, Icarus, Nolim, Sony, TrekStor, Dibuk Saga, Nook, Onyx Boox.
Doceniasz moją twórczość? Postaw mi kawę...Nowy czytnik marki PocketBook – PocketBook InkPad Lite – jest już dostępny w Polsce. Jego największym atutem jest wielkość ekranu (przekątna 9,7 cala czyli prawie 24,6 cm), a co za tym idzie możliwość wyświetlenia na jednej stronie większych grafik lub większej ilości tekstu. To dotykowy E-Ink Carta o niewielkiej rozdzielczości 150 ppi (punktów na cal) z wbudowanym oświetleniem o regulowanej temperaturze barwowej.
PocketBook InkPad Lite (źródło: mat. prasowe PocketBook)
Drugą rzucającą się w oczy nowością jest przeprojektowana obudowa, w której fizyczne przyciski (zmiany stron, włączania i wywoływania ekranu startowego) umieszczono po prawej stronie ramki otaczającej ekran. Są one wyraźnie większe niż w pozostałych modelach bieżącej oferty, co powinno pomóc w posługiwaniu się nimi. Z drugiej strony zajmują większą część ramki, więc mogą przeszkadzać przy trzymaniu czytnika. Testy wykażą ergonomiczność takiego rozwiązania.
Jego atutem przy dużym ekranie powinna być cena, która jest co prawda wyższa o ok. 150 PLN od PocketBooka InkPada 3 (z ekranem 7,8 cala) ale też aż o 650 PLN niższa od PocketBooka InkPada X z ekranem 10,3 cala. PocketBook InkPad Lite jest też cięższy od obydwu wspomnianych modeli, jednak udało się stworzyć sprzęt całkiem kompaktowy z obudową sprawiającą solidne wrażenie.
Porównanie podstawowych cech modeli PocketBook InkPad 3, PocketBook InkPad Lite i PocketBook InkPad X
|
PocketBook InkPad 3 (PB 740) |
PocketBook InkPad Lite (PB 970) |
PocketBook InkPad X (PB 1040) |
ekran (przekątna) |
19,81 cm (7,8”) |
24,63 cm (9,7”) |
26,12 cm (10,3”) |
ekran [piksele] |
E-Ink Carta 1872 × 1404 (300 ppi) |
E-Ink Carta 1200 × 825 (150 ppi) |
E-Ink Carta Mobius 1872 × 1404 (227 ppi) |
kolor [odcienie] |
nie |
nie |
nie |
płaski front |
nie |
nie |
nie |
ekran dotykowy |
tak |
tak |
tak |
wodoodporność |
nie |
nie |
nie |
wbudowane oświetlenie |
tak |
tak |
tak |
regulacja temperatury barwowej oświetlenia |
tak (SMARTlight) |
tak (SMARTlight) |
tak (SMARTlight) |
pamięć wewnętrzna [GB] |
8 |
8 |
32 |
procesor [GHz] |
1,0 (dwurdzeniowy) |
1,0 (dwurdzeniowy) |
1,0 (dwurdzeniowy) |
masa [g] |
210 |
369 |
300 |
wymiary [mm] |
195 × 136,5 × 8 |
236,2 × 173 × 7,9 |
249,2 × 173,4 × 7,7-4,5 |
fizyczne przyciski zmiany stron |
tak |
tak |
tak |
kolor obudowy |
ciemnobrązowy, czarny |
srebrny |
szary |
dodatkowe uwagi |
karta microSD do 32 GB, żyroskop, audio (TTS i MP3), Send-to-PocketBook, Dropbox, Legimi, Empik Go |
USB-C, karta microSD do 32 GB, żyroskop, Send-to-PocketBook, Dropbox |
USB-C, żyroskop, audio (TTS i MP3), Send-to-PocketBook, Dropbox, Legimi, Empik Go |
premiera rynkowa [rok] |
2018 |
2021 |
2019 |
cena katalogowa [PLN] |
1 249 |
Pod względem oprogramowania PocketBook InkPad Lite nie odbiega od pozostałych obecnie oferowanych przez producenta modeli z dotykowym ekranem. Póki co (?) nie współpracuje jednak z polskimi wypożyczalniami (Legimi, Empik Go). Można się spodziewać, że i ten model otrzyma taką funkcjonalność, ale na razie brak informacji producenta na ten temat.
Czytnik został wyceniony w polskich sklepach na 1249 PLN. Dostępny jest też trochę taniej w niemieckim Amazonie ( 272 EUR, czyli ok. 1240 PLN).
[Aktualizacja 6 XI 2021 r.]
Pełną recenzję czytnika zamieściłem we wpisie "Recenzja: PocketBook InkPad Lite z ekranem 9,7 cala". Zapraszam do lektury.
Odsyłacze do sklepu, zawarte w tekście, są częścią programu afiliacyjnego Amazon
Rakuten Kobo wprowadził oficjalnie na rynek dwa nowe modele marki Kobo. Największą nowością jest uzupełnienie funkcjonalności o bezprzewodowe łącze Bluetooth służące do odtwarzania audiobooków z firmowej księgarni. Największym pozytywem jest utrzymanie ergonomicznie zaprojektowanej obudowy z fizycznymi przyciskami zmiany stron. To już kolejne premiery po Kobo Elipsie.
Kobo Sage (źródło: kobo.com)
Dla przypomnienia zestawiłem parametry dotychczasowej oferty czytników Kobo.
Dotychczasowa oferta czytników Kobo (październik 2021 r.)
|
Kobo Nia |
Kobo Clara HD |
Kobo Libra H2O |
Kobo Forma |
Kobo Elipsa |
ekran (przekątna) |
15,2 cm (6”) |
15,2 cm (6”) |
17 cm (7”) |
20,4 cm (8”) |
26,2 cm (10,3”) |
ekran [piksele] |
E-Ink Carta 1024 × 758 (212 ppi) |
E-Ink Carta 1448 × 1072 (300 ppi) |
E-Ink Carta 1680 × 1264 (300 ppi) |
E-Ink Carta Mobius 1440 × 1920 (300 ppi) |
E-Ink Carta 1200 1872 × 1404 (227 ppi) |
płaski front |
nie |
nie |
nie |
tak |
tak |
ekran dotykowy |
tak |
tak |
tak |
tak |
tak |
wodoodporność |
nie |
nie |
tak |
tak |
nie |
wbudowane oświetlenie |
tak |
tak |
tak |
tak |
tak |
regulacja temperatury barwowej oświetlenia |
nie |
tak (ComfortLight PRO) |
tak (ComfortLight PRO) |
tak (ComfortLight PRO) |
tak (ComfortLight PRO) |
pamięć wewnętrzna [GB] |
8 |
8 |
8 |
8/32 |
32 |
procesor [GHz] |
0,9 |
1,0 |
1,0 |
1,0 |
1,8 (cztery rdzenie) |
masa [g] |
172 |
166 |
192 |
197 |
383 |
wymiary [mm] |
159,3 × 112,4 × 9,2 |
159,6 × 110 × 8,35 |
159 × 144 × 7,8 |
177,7 × 160 × 8,5-4,2 |
227,5 × 193 × 7,6 |
fizyczne przyciski zmiany stron |
nie |
nie |
nie |
tak |
nie |
kolor obudowy |
czarny |
czarny |
czarny, biały |
czarny |
czarny |
dodatkowe uwagi |
zintegrowana usługa Pocket |
zintegrowana usługa Pocket |
zintegrowana usługa Pocket, żyroskop |
zintegrowana usługa Pocket, Dropbox, żyroskop |
rysik do notatek odręcznych, okładka, USB-C, zintegrowana usługa Pocket, Dropbox, żyroskop |
premiera rynkowa [rok] |
2020 |
2018 |
2019 |
2018 |
2021 |
cena katalogowa [EUR] |
100 |
130 |
180 |
280 |
400 |
cena [PLN] |
|
Kobo Sage
Kobo Sage z ekranem o przekątnej ośmiu cali będzie najprawdopodobniej zamiennikiem Kobo Formy. Nie jest to niestety zbyt dobra wiadomość, bo poza nowinkami na plus, jest także przynajmniej jedna niekorzystna zmiana – rezygnacja z bardzo lekkiego i „nietłukącego” ekranu E-Ink Carta Mobius. Zamiast tego mamy ekran wykonany w technologii E-Ink Carta 1200, który ma cechować się ulepszonym (w porównaniu do poprzedników) kontrastem i rozdzielczością 300 ppi (1920 × 1440 pikseli), ale niestety jest także kruchy. Trzeba uważać. Sam czytnik jest też obecnie wyraźnie cięższy od poprzednika, waży 240,8 g podczas gdy poprzednik miał 197 g. Do pozytywnych zmian należy zaliczyć ewentualnie dodanie możliwości odsłuchu audiobooków z księgarni Kobo i obsługa rysika do wykonywania odręcznych notatek. Dla mnie osobiście nie są to innowacje, które bym chciał widzieć na pierwszym miejscu w swoim czytniku.
Kobo Sage (źródło: kobo.com)
Pozostałe cechy są już bardziej pozytywne. Przemodelowano obudowę co poskutkowało przeniesieniem niezbyt wygodnego wyłącznika na plecki nowego modelu. Znacznie wzmocniono moc procesora. Teraz jest to czterordzeniowy układ taktowany zegarem 1,8 GHz. Rozszerzono pamięć wewnętrzną do 32 GB, pozostawiono wodoodporność. Również regulowana temperatura barwowa oświetlenia jest tu standardem. Do ładowania i przesyłania plików służy port USB-C.
Nowe modele Kobo (październik 2021 r.)
|
Kobo Sage |
Kobo Libra 2 |
ekran (przekątna) |
20,4 cm (8”) |
17 cm (7”) |
ekran [piksele] |
E-Ink Carta 1200 1920 × 1440 (300 ppi) |
E-Ink Carta 1200 1680 × 1264 (300 ppi) |
płaski front |
tak |
tak |
ekran dotykowy |
tak |
tak |
wodoodporność |
tak |
tak |
wbudowane oświetlenie |
tak |
tak |
regulacja temperatury barwowej oświetlenia |
tak (ComfortLight PRO) |
tak (ComfortLight PRO) |
pamięć wewnętrzna [GB] |
32 |
32 |
procesor [GHz] |
1,8 GHz (cztery rdzenie) |
1 GHz |
masa [g] |
240,8 |
215 |
wymiary [mm] |
181,4 × 160,5 × 7,6 |
161,6 × 144,6 × 9 |
fizyczne przyciski zmiany stron |
tak |
tak |
kolor obudowy |
czarny |
czarny, biały |
dodatkowe uwagi |
zgodność z rysikiem Kobo, BT audio, zintegrowana usługa Pocket, Dropbox, USB-C |
BT audio, zintegrowana usługa Pocket, USB-C |
premiera rynkowa [rok] |
2021 |
2021 |
cena katalogowa [EUR] |
290 |
190 |
Kobo Libra 2
Jak sama nazwa wskazuje, Kobo Libra 2 zastąpi zapewne wcześniejszy model o takiej nazwie (Kobo Libra H2O). Na szczęście zdecydowano się na pozostawienie podobnej obudowy i fizycznych przycisków zmiany stron. Zmianie uległ ekran, na nowszy, wykonany w technologii E-Ink Carta 1200. Dodanie obsługi audiobooków z firmowej księgarni nie zaszkodzi, skoro rozbudowano także pamięć wewnętrzną (do 32 GB). Szkoda, że pozostawiono poprzedni procesor, choć był on całkiem wystarczający, to mocniejszy by się pewnie też sprawdził. Do ładowania i przesyłania plików służy port USB-C.
Kobo Libra 2 (źródło: kobo.com)
Podsumowanie
Wprowadzenie obsługi Bluetooth niewiele wnosi dla polskiego użytkownika. W księgarni Kobo nie kupimy polskich e-booków. Ale jeśli ktoś słucha np. po angielsku to już jest jakaś konkurencja np. dla czytników Kindle. Ciekawe, że firma zdecydowała się uaktualnić czytniki z większymi ekranami, choć Kobo Clara HD jest na rynku już trzy lata.
Nowe czytniki Kobo będą sprzedawane od 19 października. Data może nie być przypadkowa także dla innej marki. W tym roku targi książki we Frankfurcie (Frankfurter Buchmesse) odbędą się w dniach 20-24 października. Często na tej imprezie ogłaszano premiery nowych czytników marki Tolino. A skoro Rakuten Kobo jest obecnie partnerem technologicznym tego sojuszu niemieckich księgarzy, to chyba już wiemy, co tam zostanie zaprezentowane.
PocketBook testuje obecnie w swoich czytnikach oprogramowanie wewnętrzne oznaczone numerem 6.5 w wersji beta. Według mojego rozeznania, trwają zaawansowane testy w przypadku m.in. InkPada 3 Pro. Jednak przedstawiciel firmy PocketBook przekazał ostatnio na jednym z forów ciekawą informację na temat tego, czego się możemy spodziewać wraz ze spodziewaną aktualizacją dla PocketBooka Touch HD 3. Otóż pochwalił się, że „Blootooth-Fernbedienung wird ab der Version 6.5 zuerst bei Touch HD 3, dann auf weiteren Geräten unterstützt”. W wolnym tłumaczeniu oznacza to wprowadzenie obsługi zdalnego pilota łączącego się z czytnikiem przez Bluetooth i służącego do zmiany stron. Tego typu funkcjonalność otrzyma najpierw ten właśnie model, a później także inne, zapewne raczej nowsze PocketBooki. Na razie nic nie wiadomo na temat wprowadzenia na rynek firmowego pilota zmiany stron.
PocketBook Touch HD 3 otrzyma jako pierwszy obsługę pilota zmiany stron. Nie wiadomo, czy będzie również oferowane firmowe akcesorium (photo by Kiran CK on Unsplash)
Tego typu rozwiązania nie są czymś niezwykłym w świecie czytników, choć wciąż to bardzo rzadko spotykane udogodnienie. Sam kiedyś szukałem podobnego pilota dla osoby mającej problem z utrzymaniem czytnika w ręku. Niewielki pilot, który umożliwia zdalną zmianę stron może być ciekawym dodatkiem, szczególnie dla takich właśnie osób. Dwa lata temu pisałem nawet o koreańskich czytnikach Crema, gdzie od kilku lat pilot jest standardowym akcesorium (więcej w tekście „Crema Carta G – nowy KOREAŃSKI czytnik z fizycznymi przyciskami i PILOTEM”). Podobny dodatek ma w ofercie także Onyx Boox (w cenie ok. 26 USD). Koreańskie czytniki są u nas nieosiągalne, ale PocketBooki i owszem. Moim zdaniem taki pilot to fajny pomysł! Czekam więc z niecierpliwością na pojawienie się możliwości zdalnej zmiany stron. Ciekaw jestem, czy w praktyce mi się to sprawdzi.
P.S.
Czytniki marki PocketBook można kupić np. w Amazonie. Więcej szczegółów we wpisie "Czytniki PocketBook trochę TANIEJ w Amazonie niż u konkurencji".
Amazon wprowadził do przedsprzedaży nowy czytnik – Kindle Paperwhite 5 (11. generacja). Jego poprzednik, Kindle Paperwhite 4, miał premierę trzy lata temu - w listopadzie 2018 roku. Od tego czasu stał się prawdopodobnie najpopularniejszym czytnikiem, m.in. dzięki regularnym obniżkom cen tego modelu. Nowy Kindle Paperwhite 5 wejdzie do sprzedaży 27 października 2021 roku (wersja z 32 GB - 10 XI 2021 r.). Ale oficjalnie jest już dostępny na stronie producenta.
Kindle Paperwhite 5 (źródło: mat. prasowe amazon.com)
Czytnik jest już na przykład w niemieckim Amazonie. Wersji z reklamami nie zamówimy do Polski. Natomiast Kindle Paperwhite 5 bez reklam kosztuje 155,03 EUR (720 PLN). Kindle Paperwhite 5 Signature Edition wyceniono na 196,38 EUR (ok. 910 PLN).
Obydwa modele pokazały się także na stronie amazon.pl, ale jeszcze nie są dostępne w przedsprzedaży. Kindle Paperwhite 5 wyceniono na 689,99 PLN, zaś Kindle Paperwhite 5 Signature Edition na 869,99 PLN.
Kindle Paperwhite 5 – co nowego?
Nowy model wyróżnia się przede wszystkim większym ekranem. Amazon zastosował E-Ink o przekątnej 6,8 cala (17,3 cm) i najwyższej dostępnej rozdzielczości 300 ppi (punktów na cal). Obecnie więc czytniki Kindle będą bardziej zróżnicowane, bo zaoferują od 6 cali (Kindle 10) przez 6,8 cala (Kindle Paperwhite 5) do 7 cali w Kindle Oasis 3. Drugą nowością jest regulacja temperatury barwowej oświetlenia w linii Paperwhite. To było do tej pory zarezerwowane tylko dla najdroższego modelu Kindle Oasis. Zwiększyła się też liczba LED-ów, co powinno skutkować bardzo równomiernym rozłożeniem światła nad ekranem.
Kindle Paperwhite 4 i Kindle Paperwhite 5 – porównanie parametrów
|
Kindle Paperwhite 4 (10. generacja) |
Kindle Paperwhite 5 (11. generacja) |
Kindle Paperwhite 5 Signature Edition (11. generacja) |
data premiery |
2018 |
2021 |
2021 |
pamięć wewn. [GB] |
8/32 |
8 |
32 |
ekran (przekątna) |
6” (15,2 cm), E-Ink Carta, 1430×1080 |
6,8' (17,3 cm) E-Ink |
6,8' (17,3 cm) E-Ink |
rozdzielczość [ppi] |
300 |
300 |
300 |
wbudowane oświetlenie |
tak (5 LED-ów) |
tak (17 LED-ów) |
tak (17 LED-ów) |
regulowana temperatura barwowa |
nie |
tak |
tak |
wodoodporność |
tak |
tak |
tak |
przyciski zmiany stron |
nie |
nie |
nie |
łączność |
wi-fi, BT (audio) |
wi-fi, BT (audio) |
wi-fi, BT (audio) |
wymiary |
167 × 116 × 8,18 |
174,2 × 124,6 × 8,1 |
174,2 × 124,6 × 8,1 |
masa |
182 |
205 |
208 |
kolor obudowy |
czarny |
czarny |
|
dodatkowe cechy |
płaski front |
płaski front, TTS (tylko angielski), USB-C |
płaski front, TTS (tylko angielski), USB-C, czujnik natężenia światła, ładowanie bezprzewodowe |
cena [EUR] |
144,70 |
||
cena [PLN] |
Obudowa Kindle Paperwhite 5 jest oczywiście trochę większa, choć wygląda na dość podobną do tej w poprzednim modelu. Choć ramki wokół ekranu wyglądają na węższe. Na razie nie zapowiedziano innych kolorów obudowy niż czarna. Ale zważywszy na większy ekran, na pewno sam czytnik będzie większy, więc okładki z poprzedniego modelu nie będą pasować.
W niemieckim Amazonie zaanonsowano już firmowe okładki. Są trzy wersje materiałowe po 31 EUR: czarną, niebieską i różową. Skórzane oferowane są po 41,34 EUR (czarna, brązowa, niebieska oraz różowa). Nowością na europejskim rynku jest wersja korkowa (ciemna i jasna) w cenie 51,67 EUR.
Droższa wersja określona jako „Signature Edition” ma dodatkowo opcję bezprzewodowego ładowania. Ładowarka będzie sprzedawana osobno. Nowością jest także port USB-C służący do ładowania i przesyłania plików. Producent zapowiada znacznie dłuższy czas na jednym ładowaniu baterii. W specyfikacji podano, że do 10 tygodni.
Kindle Paperwhite 5 Signature Edition w bezprzewodowej ładowarce (sprzedawana osobno) (źródło: amazon.ca)
Nowy Kindle Paperwhite 5, pomimo ekranu zbliżonego wielkością do modelu Oasis 3, wciąż będzie wyraźnie tańszy. Przyczyniła się zapewne do tego zarówno plastikowa obudowa jak i brak fizycznych przycisków zmiany stron. Czytnik jest też już oferowany w niemieckim Amazonie jak i polskim Amazonie.
Odsyłacze do sklepu, zawarte w tekście, są częścią programu afiliacyjnego Amazon
Długo, zbyt długo, bo ponad osiem miesięcy, przyszło nam czekać na aktualizację oprogramowania czytników Tolino. W zeszłym tygodniu światło dzienne ujrzała wersja 14.2.0 datowana na 4 IX 2021 r. Jest ona dostępna zarówno dla najnowszych jak i znacznie starszych modeli. Pominięto (po raz kolejny) tylko pierwszy czytnik tej marki – Tolino Shine. Tym samym firma pokazuje, że nawet kilkuletni sprzęt nie jest pomijany. To miłe, choć coraz rzadsze w świecie elektroniki użytkowej.
Czytniki Tolino otrzymały firmware 14.2.0
Niestety, sama aktualizacja raczej rozczarowuje. Rakuten Kobo (odpowiedzialny za stronę techniczną Tolino) jakoś sobie słabo radzi z Androidem. Nie zostały w w nowej wersji wprowadzone funkcje, które zapowiadane były już rok temu! Nowy układ menu wciąż określony jest jako wersja beta i wciąż działa wolniej niż poprzednia wersja. Jeśli się na niego przełączymy, wciąż nie będziemy mogli korzystać np. ze słownika, czcionki wydawcy, wyszukiwania czy zakreśleń. W „starej” wersji wszystkie dodatkowe funkcje czytnika na szczęście wciąż działają.
Opcje „beta” włączone dla książek bez LCP
Przypomnę, że wciąż można się przełączyć między tymi dwoma trybami pracy czytnika. W tym celu należy wywołać menu ustawień (Settings) i w sekcji trybu czytania (Reading settings) włączyć (lub wyłączyć) „tolino reading experience”. Można to zrobić oddzielnie dla książek z zabezpieczeniem LCP jak i bez. E-booki pochodzące z polskich księgarni to te, które nie mają LCP.
Nowe czcionki w menu ustawień wyświetlania e-booka
Z bardziej pocieszających cech nowego oprogramowania należy wskazać dodanie nowych czcionek: Atkinson Hyperlegible (bezszeryfowa, bez wzruszeń), Noto Sans (podobnie jak Atkinson, ale raczej dla niedowidzących), Texturina (całkiem udana, dość ozdobna) oraz Ubuntu (bezszeryfowa, raczej podstawowa z dość „okrągłymi” literami). Wciąż można dodawać własne czcionki, wgrywając pliki TTF do katalogu „fonts”.
W opisie nowości dla tej wersji oprogramowania podano głównie wprowadzenie poprawek, ale wciąż się zdarzają błedy, jak tutaj - w menu ustawień trybu odwróconych kolorów
Aktualizacja powinna być dostępna na wszystkich czytnikach podłączonych do internetu (OTA). Można ją też pobrać w postaci pliku aktualizacyjnego (202 MB) z oficjalnej strony producenta. Mój Tolino Vision 5 z nowym oprogramowaniem działa stabilnie i poprawnie jest obsługiwany przez bieżącą wersję Calibre.
Opublikowano właśnie bezpłatny e-book z opowiadaniami nominowanymi do tegorocznej Nagrody Zajdla. W tym roku ich wręczenie odbędzie się 16 października w Zielonej Górze, podczas Bachanaliów Fantastycznych. Nominowane utwory można poznać z antologii, która została udostępniona w formacie EPUB, MOBI i PDF. W publikacji znalazło się pięć utworów. Tym razem udostępniono je w całości.
Nagroda Zajdla 2020
Do Nagrody Fandomu Polskiego im. Janusza A. Zajdla za rok 2020 pretendują następujące opowiadania:
Wśród pretendentów do wyróżnienia są także cztery powieści. Niestety nie Wszystkie można pobrać lub kupić w polskich księgarniach w formie e-booków:
Maciej Głowacki „Pieśni Chołów” (bezpłatny e-book, audiobook) |
|
Agnieszka Hałas „Czerń nie zapomina” (e-book) |
|
Marta Kisiel |
|
|
Krzysztof Matkowski „Trzecia część człowieka” (e-book) |
E-bookową Antologię udostępniono na stronach Nagrody. Dostępne są trzy formaty: PDF, EPUB i MOBI. Zachęcam do pobierania i czytania. Pliki mają być dostępne na stronie zajdel.art.pl do końca tego roku.
W komentarzach przy okazji mojego testu wytrzymałości baterii w czytniku inkBook Calypso Plus pojawiła się sugestia, aby przetestować go nie tylko wtedy, gdy leży i nic nie robi w trybie uśpienia ale podczas realnego czytania. Postanowiłem więc taki test zrobić. Tym razem zasady były więc inne niż poprzednio. Zgodnie z sugestiami czytelników, zmieniłem także porównywany do inkBooka Calypso Plus czytnik. Wybór padł na Kindle Voyage. Podobnie jak wcześniej używany Tolino, Kindle Voyage to także archiwalny model. Mój egzemplarz ma już prawie pięć lat. To czytnik z sześciocalowym ekranem (podobnie jak inkBook), ale o większej rozdzielczości. W Kindle Voyage mamy E-Ink 300 ppi, a w inkBoku Calypso Plus jest to 212 ppi. inkBook ma więc tym razem lekkie fory, ponieważ jego ekran wymaga zapewne mniej prądu na odświeżanie strony. Obydwa czytniki ustawiłem w miarę możliwości podobnie.
Testując baterię inkBooka, zwracałem uwagę, aby była ładowana tak jak zaleca dystrybutor. Skorzystałem z ładowarki 1A do smartfonów Palma
Podsumowując, test akumulatora przeprowadziłem przy następujących założeniach:
- udział wzięły dwa czytniki – prawie pięcioletni Kindle Voyage (Linux) i nowy inkBook Calypso Plus (Android OS 8.1);
- trwale wyłączone wi-fi oraz BT;
- wbudowane oświetlenie ustawione na podobnym (minimalnym) poziomie;
- czytanie przez 30 minut dziennie tego samego e-booka z taką samą czcionką;
- zmiana stron tylko przy pomocy dotykowego ekranu;
- czytniki po trzydziestu minutach czytania były odkładane i samodzielnie przechodziły w stan uśpienia w ciągu dziesięciu minut od przerwania lektury (bez możliwości samoczynnego całkowitego wyłączenia);
- po samoczynnym uśpieniu, obydwa czytniki czekały (nie niepokojone przez ok. 24 godziny) w tym trybie do następnego włączenia.
Na oficjalnej stronie inkBooka jest informacja na temat sposobu ładowania akumulatora i tygodniu pracy na jednym ładowaniu (źródło: inkbook.pl)
Aby zapewnić dobre warunki korzystania z akumulatora, do ładowania inkBooka używałem ładowarki dającej prąd 1A. Taki sprzęt wymagany jest przez firmowy serwis. Odszukałem starą ładowarkę od smartfona marki Palm, aby czytnik był przed testem ładowany zgodnie z ich zaleceniami. Zaś Kindle Voyage ładowałem jak zwykle – tym co było pod ręką. Podczas czytania nie chciałem wracać ciągle do tego samego tekstu, więc korzystałem też z funkcji wyszukiwania, aby na obydwu czytnikach skoczyć do ostatnio czytanego fragmentu. Można więc chyba uznać, że starałem się wykonać symulację czytania w wersji minimalistycznej.
Porównanie poziomu naładowania akumulatora w czytniku inkBook Calypso Plus (czerwona linia przerywana) i Kindle Voyage (zielona linia ciągła)
W ciągu tygodnia czytania inkBook sprawiał trochę kłopotów. Dwa czy trzy razy zawiesił mi się domyślny program służący do wyświetlania plików EPUB. Może to m.in. spowodowało szybki spadek poziomu naładowania w początkowym okresie. Potem już się nauczyłem, że na każdą reakcję aplikacji trzeba odczekać dłuższą chwilę. Wtedy wydaje się pracować poprawnie. W ciągu siedmiu dni poziom naładowania baterii inkBooka spadł do 43% i wtedy testowanie przerwałem. Można zakładać, że jeszcze dwa-trzy dni by popracował, zanim trzeba by go było podładować. W przypadku Kindle Voyage, ładować zapewne bym musiał po trzech tygodniach. Znamienne, że stary Kindle zużywa na dobę 3-6% baterii, podczas gdy nowy inkBook wyczerpuje ją o 6-17% przy takich samych parametrach pracy. Jeszcze bardziej znamienne, że w Kindle podczas testu nic mi się nie zawiesiło, a aplikacja czytnikowa w inkBooku pracuje nie dość, że ospale to i niestabilnie.
Podsumowanie
W teście czytania, czytnik inkBook Calypso Plus pokazał się ponownie od słabej strony. W przypadku inkBooka opinia o bardzo długiej pracy czytników na jednym ładowaniu nie jest uzasadniona. Bateria (czego można się było spodziewać) wyczerpywała się też wyraźnie szybciej, niż przy zwykłym czuwaniu (poprzedni test). Ale co ważne, udało się osiągnąć zapowiadany przez dystrybutora w materiałach informacyjnych, tydzień czytania na jednym ładowaniu. Tym razem informacje podane na stronie produktu są realne. Można się jednak spodziewać, że jeśli ktoś czyta więcej niż pół godziny dziennie i jeszcze na przykład używa wi-fi do synchronizacji wypożyczalni Legimi czy Empik Go, wtedy czytnik nie będzie się specjalnie różnił (pod względem częstotliwości ładowania) od prądożernych smartfonów.
[Aktualizacja: 29 I 2022 r.]
Zapraszam też do lektury obszernej recenzji czytnika inkBook Calypso Plus.
Dobra wiadomość dla osób czekających na poważną przecenę czytników marki PocketBook. Teraz można kupić model PocketBook Touch HD 3 (wraz z okładką) taniej o prawie 170 PLN. To zaawansowany i bardzo dobry czytnik z ekranem 6 cali. Recenzowałem go w 2019 roku. Podobną przeceną objęty jest PocketBook InkPad Color (z firmową okładką). To czytnik z kolorowym, prawie ośmiocalowym ekranem. Ten model także recenzowałem i to nie tak dawno temu.
Dwa modele czytników PocketBook są obecnie oferowane taniej o 15% z okazji powrotu do szkoły (źródło: pocketbook.de)
Atrakcyjną obniżkę zaproponował niemiecki firmowy sklep PocketBooka. Oferta obejmuje czytniki: PocketBook Touch HD 3 wraz z firmową okładką oraz PocketBook InkPad Color z firmową okładką. Objęty jest on rabatem 15%. Ale to nie wszystko. Przy zakupie z firmowego sklepu można dodatkowo skorzystać z kodu rabatowego jednego z niemieckich blogerów (a konkretnie autora bloga „Papierlos Lesen”). Daje to dodatkowe 10%. Przy płaceniu należy podać kod rabatowy „papierlos”.
Podsumowanie zamówienia czytnika PocketBook Touch HD 3 (źródło: pocketbook.de)
W sumie więc za zestaw (PocketBook Touch HD 3 plus firmowa okładka), który obecnie kosztuje w Polsce ok. 729 PLN, przy wyborze sklepu niemieckiego zapłacimy ok. 560 PLN (122,53 EUR). Z kolei PocketBook InkPad Color z firmową okładką kosztuje obecnie w niemieckim sklepie ok. 1 045 PLN (229,63 EUR). Taki zestaw w Polsce oferowany jest obecnie za 1 379 PLN. Oferta sklepu pocketbook.de ważna jest do 19 września 2021 r.
Sklep pocketbook.de wysyła zakupy (bez problemu i bez dodatkowych opłat) do Polski. Podobna akcja miała miejsce lipcu tego roku i przesyłanie do Polski zostało przetestowane przez czytelników mojego bloga. Wszystkie czytniki z dystrybucji europejskiej są takie same i objęte taką samą gwarancją (zarówno w RFN jak i w Polsce). Serwis firmowy jest w naszym kraju, więc nie ma obaw co do ew. realizacji gwarancji.
Podsumowanie
Po raz kolejny widać walkę ceną na rynku niemieckim. Jest on obecnie pod dużą presją często ponawianych istotnych obniżek cen czytników Kindle (jedna z nich właśnie trwa). Raczej nie ma się co spodziewać, że takie same akcje będą dostępne i u nas. Jeśli więc ktoś jest zdecydowany, warto rozważyć okazyjny zakup PocketBooka w bardzo dobrej cenie właśnie z Niemiec.
Znowu można kupić (bardzo) tanio Kindle Paperwhite 4. Wersja z reklamami (wysyłana bezpośrednio do Polski) kosztuje teraz ok. 355 PLN i to w prawie wszystkich wersjach kolorystycznych obudowy (śliwkowa, niebieska oraz zielona). Czarny jest droższy. Wciąż nie możemy na polski adres zamówić Kindle 10 z reklamami, Kindle 10 Kids Edition ani Kindle Oasis 3. Bieżąca oferta cenowa wygasa jutro rano o godz. 9:00. Wygląda na to, że mamy akcję kilkudniową przynajmniej. Nie podano do kiedy obowiązuje obniżona cena.
Kindle Paperwhite 4 dziś w cenie od 355 PLN
Kindle Paperwhite 4 od ok. 335 PLN
Kindle Paperwhite 4 (czarny, z reklamami, 8 GB, wi-fi) 119,99 EUR
|
|
Kindle Paperwhite 4 (niebieski, z reklamami, 8 GB, wi-fi) 119,99 EUR
|
|
Kindle Paperwhite 4 (zielony, z reklamami, 8 GB, wi-fi) 119,99 EUR
|
|
Kindle Paperwhite 4 (śliwkowy, z reklamami, 8 GB, wi-fi) 119,99 EUR
|
|
Kindle Paperwhite 4 (czarny, z reklamami, 32 GB, wi-fi) 149,99 EUR
|
|
Kindle Paperwhite 4 (niebieski, z reklamami, 32 GB, wi-fi) 149,99 EUR
|
|
Kindle Paperwhite 4 (zielony, z reklamami, 32 GB, wi-fi) 149,99 EUR
|
|
Kindle Paperwhite 4 (śliwkowy, z reklamami, 32 GB, wi-fi) 149,99 EUR
|
Jak na załączonym zestawieniu widać, dostępne są wersje z reklamami. Są one wysyłane do Polski. Dziś zamówiony czytnik powinien dotrzeć we czwartek 9 IX 2021 r.
Kindle 10 za ok. 310 PLN
Kindle 10 można od ręki kupić w wersji z czarną lub białą obudową. Ale to raczej nieopłacalna inwestycja w obliczu ceny Kindle Paperwhite 4.
Kindle 10 (czarny, bez reklam, 8 GB, wi-fi) 93,01 EUR
|
|
Kindle 10 (biały, bez reklam, 4 GB, wi-fi) 93,01 EUR
|
Podstawowy model z rodziny Kindle można zamówić do Polski tylko w wersji bez reklam. Dziś zamówiony sprzęt powinien być dostarczony na polski adres (bez dodatkowych opłat) między 9 a 13 września.
Jaki czytnik Kindle wybrać?
Dla lepszej orientacji w ofercie Amazonu, poniżej zamieszczam porównanie parametrów bieżącej oferty czytników z rodziny Kindle.
|
Kindle 10 |
Kindle 10 Kids Edition |
Kindle Paperwhite 4 |
Kindle Oasis 3 |
data premiery |
2019 |
2019 |
2018 |
2019 |
moja recenzja |
tak |
tak |
tak |
nie |
ekran |
6” (15,2 cm), E-Ink Carta 800×600 167 ppi |
6” (15,2 cm), E-Ink Carta 800×600 167 ppi |
6” (15,2 cm), E-Ink Carta, 1430x1080 300 ppi |
7” (17,7 cm) E-Ink Carta, 1680×1264 300 ppi |
pamięć wewn. [GB] |
8 |
8 |
8/32 |
8/32 |
wbudowane oświetlenie |
tak (4 LED) |
tak (4 LED) |
tak (5 LED) |
tak (25 LED) |
regulowana temperatura barwowa |
nie |
nie |
nie |
tak |
fizyczne przyciski zmiany stron |
nie |
nie |
nie |
tak |
wodoodporność |
nie |
nie |
tak |
tak |
audio |
tak (BT) |
tak (BT) |
tak (BT) |
tak (BT) |
procesor [GHz] |
1 |
1 |
1 |
1 |
rozmiary [mm] |
160×113×8,7 |
160×113×8,7 |
167×116×8,18 |
159×141×3,4–8,3 |
masa [g] |
174 |
174 |
182 |
188 |
kolor obudowy |
czarny, biały |
czarny |
czarny, niebieski, śliwkowy, zielony |
grafitowy, złoty |
dodatkowe cechy |
|
firmowa okładka w zestawie, dwa lata gwarancji „zero stresu”, zamówienie do Polski przez pośrednika pocztowego |
płaski front |
płaski front, żyroskop, opcja łączności 4G, zamówienie do Polski przez pośrednika pocztowego |
cena w amazon.de (wersja bez reklam) |
93,01 EUR (ok. 420 PLN) |
107 EUR (ok. 485 PLN) |
od 649,99 PLN |
od 224 EUR (ok. 1 015 PLN) |
Poradnik dla tych, co pierwszy raz
Dla tych, którzy do tej pory rzadko robili zakupy w niemieckim oddziale Amazonu, przygotowałem krótki poradnik:
- sklep wysyła zakupy o wartości od 39 EUR na polski adres bez dodatkowych opłat za wysyłkę;
- do Polski wciąż wysyłane są nie wszystkie czytniki Kindle (np. Kindle Oasis 3, Kindle Kids Edition. Można je jednak samodzielnie kupić i przesłać przez pocztowego pośrednika, co opisałem w poradniku „Jak kupić Kindle Oasis 2 z dostawą do Polski”. Można też wybrać dostawę do paczkomatu lub punktu odbioru osobistego na terenie RFN (wygodna opcja jeśli ktoś mieszka blisko granicy);
- dane do logowania w amerykańskim Amazonie czy europejskich oddziałach (w tym amazon.de) są takie same;
- ceny podane w sklepie mają uwzględnioną niemiecką stawkę VAT-u. Po podaniu polskiego adresu dostawy, cena zostanie przeliczona wg polskiej (wyższej) stawki. Dlatego wartość zakupów w koszyku będzie inna niż na sklepowej stronie danego produktu;
- w Amazonie można płacić polskimi kartami płatniczymi. Do zakupów w amazon.de najlepiej użyć karty rozliczanej w EUR. Można także korzystać z najzwyklejszej karty złotówkowej. Również wtedy (zazwyczaj) lepiej wybrać płatność w EUR i pozwolić, aby to bank dokonał przewalutowania. Można także płacić przez polskiego pośrednika – przelewy24. W takim przypadku od razu dokonujemy płatności w PLN (ale cena np. Kindle Paperwhite 4 może być ok. 10-20 zł wyższa niż przy płatności np. popularną kartą Revolut);
- Amazon często blokuje zakupy (i konta) po próbie opłacenia zamówienia wirtualną kartą Revolut. Jeśli korzystamy z tej karty, należy użyć fizycznej;
- przeliczenie cen czytników podaję orientacyjnie. Ostatecznie to od kursu euro i opłat w naszym banku zależy sposób przeliczenia na złotówki;
- zdecydowanie nie polecam definiowania i dokonywania płatności przez obciążenie polskiego konta prowadzonego w euro. Obciążenie (SEPA) generowane przez Amazon nie robi wrażenia na polskich bankach. Wiele osób zgłaszało kłopoty z tym sposobem płatności;
- obciążenie karty płatniczej następuje zwykle w momencie wysłania paczki z zamówieniem. Przy pierwszym zakupie w Amazonie, karta płatnicza może być chwilowo obciążona kwotą 1 EUR (która zostanie zwrócona po kilku dniach). W przypadku płatności przez przelewy24, kwota w złotówkach pobierana jest od razu.
Odsyłacze do sklepu, zawarte w tekście, są częścią programu afiliacyjnego Amazon
Także największy czytnik z rodziny PocketBooków - PocketBook InkPad X – otrzymał aktualizację oprogramowania do wersji 6.4. Pisałem już o niej wcześniej kilka razy, przy okazji pojawiania się kolejnych modeli czytników z tą wersją firmware'u. Tym razem jest to wersja oznaczona numerem 6.4.488 i datowana na 12 VIII 2021 r.
PocketBook InkPad X z oprogramowaniem wewnętrznym w wersji 6.4
Aktualizacja, przynosi nowości, które opisywałem już przy okazji jej wprowadzania dla modeli: PocketBook InkPad 3 Pro, Touch Lux 5, Touch HD 3 oraz PocketBook Color. Jako najważniejsze warto wymienić:
- nowy polski głos TTS – Aneta, który można pobrać z poziomu menu w książce (usunięto tę opcję z menu ustawień);
- zmianę ikon regulacji poziomu natężenia oświetlenia;
- bardziej precyzyjną regulację poziomu natężenia oświetlenia;
- zmianę układu klawiatury ekranowej (teraz jest mniej klawiszy, a np. polskie znaki uzyskać można przez przytrzymanie odpowiednika łacińskiego – podobnie jak w większości urządzeń mobilnych z Android OS czy iOS);
- możliwość regulacji nasycenia i korekcji gamma w plikach PDF i DjVu;
- szybsze otwieranie i przetwarzanie plików PDF i DjVu.
Nowe ikony regulacji natężenia oświetlenia to jeden z elementów wprowadzonych w bieżącej aktualizacji
W InkPadzie X nie występuje już problem z długim przeliczaniem stron e-booka, zanim będzie możliwe korzystanie z funkcji TTS. Denerwowało mnie to przy testowaniu tej wersji oprogramowania w poprzednio aktualizowanych modelach. Niestety, nie usunięto jednak innych problemów, które są obecne w tej wersji oprogramowania od początku. Chodzi o:
- bardzo długie otwieranie plików MOBI (trwa to ponad minutę);
- błędy odczytu polskiego tekstu przy użyciu nowego głosu „Aneta” (m.in. - złe czytanie niektórych zbitek literowych, niektórych liter, „obcych” nazwisk, „połykanie” niektórych słów oraz dużego „i” na początku zdania).
Tryb dwukolumnowy (ekran u góry) jest wygodny i pozwala na wyświetlanie większej ilości tekstu niż tradycyjne poziome ustawienie tekstu (ekran na dole)
Na szczęście wciąż też pozostawiono niecodzienną (dla tej marki czytników) opcję wyświetlania tekstu EPUB-a w dwóch kolumnach. Co prawda jest to możliwe tylko dla bardzo małego rozmiaru czcionki, ale sprawdza się przy wyświetlaniu tekstu e-booka w trybie poziomym. Trzeba pamiętać, że działa to tylko wtedy, gdy ustawimy czcionkę na 9 punktów i otworzymy ją jako EPUB 2.
Aby można było czytać w trybie dwukolumnowym, należy otwierać plik z menu „PB Reader (EPUB 2)”
Samą aktualizację warto zainstalować, nawet jeśli ktoś nie potrzebuje nowego głosu TTS czy nie korzysta na bieżąco z plików MOBI. Wprowadzone poprawki generalnie usprawniają działanie czytnika.
Aktualizacja do tego modelu powinna być już dostępna po podłączeniu przez wi-fi (OTA). Jeśli nie, będzie stopniowo udostępniana kolejnym urządzeniom. Można także ze strony producenta pobrać plik aktualizacyjny i zainstalować go samodzielnie: https://pocketbook.pl/pl-pl/support-pl.
Wciąż spotykam się z uwagami, że w czytnikach z systemem operacyjnym Android bateria nie może długo działać na jednym ładowaniu. No bo to Android. Po raz kolejny przychodzi mi stwierdzić, że nie jest to prawda. Testowałem czytniki Sony czy Tolino, które także działają pod Androidem, jednak czasem pracy nie ustępują one analogicznym urządzeniom np. z Linuksem. Ale krótki czas pracy na baterii zdecydowanie dotyczy pracujących pod Androidem urządzeń marki inkBook. Przynajmniej było tak do tej pory. Oferowany obecnie model inkBook Calypso Plus ma nowszą wersję Androida, postanowiłem więc sprawdzić, czy coś się w tej kwestii zmieniło. Pytania na temat baterii w nowych inkBookach zadają osoby zainteresowane zakupem pierwszego czy kolejnego czytnika, więc taki test może się przydać.
inkBook Calypso Plus
Robiłem już podobny test. Porównałem używany czytnik Tolino Vision 3 HD oraz nowy egzemplarz inkBooka Prime HD. Wynik był jednoznaczny. inkBook błyskawicznie drenował akumulator nawet bez czytania, tylko pozostając po prostu w stanie uśpienia. Podobnemu sprawdzianowi poddałem teraz baterię inkBoooka Calypso Plus. Dlaczego wybrałem do porównania znowu Tolino Vision 3 HD? Na pewno nie dlatego, że to jakiś wzorcowy sprzęt. Także siedmioletnia bateria na pewno nie ma już swoich pełnych możliwości. Po prostu ten czytnik mam, posiada ekran o przekątnej sześciu cali (podobnie jak inkBook) no i jest na Androidzie. Stąd wybór Tolino.
Test akumulatora przeprowadziłem i tym razem zupełnie nieprofesjonalnie, przy następujących założeniach:
- udział wzięły dwa czytniki – prawie siedmioletni Tolino Vision 3 HD (Android OS) i nowy inkBook Calypso Plus (Android OS 8.1);
- trwale wyłączone wi-fi, BT i oświetlenie ekranu;
- czytniki włączane były codziennie i następnie po trzydziestu minutach samodzielnie przechodziły w stan uśpienia (bez możliwości samoczynnego całkowitego wyłączenia);
- po samoczynnym uśpieniu, obydwa czytniki czekały (nie niepokojone przez ok. 24 godziny) w tym trybie do następnego włączenia;
- jedyne czynności wykonywane na czytnikach to sprawdzenie stanu naładowania baterii.
W czasie tego tygodnia dokonywania pomiarów, sprawdziłem, co dystrybutor inkBooków pisze o czytnikach swej marki. I bardzo pozytywnie się zdziwiłem! Otóż według dystrybutora jedno naładowanie baterii zapewnia w inkBooku Calypso Plus „do tygodnia pracy (30 min. dziennie przy wyłączonym WiFi i Bluetooth, włączonym doświetleniu na najniższej jasności)”. To bardzo uczciwe postawienie sprawy! Takie podejście jest wyraźnie różne od dotychczasowych bajań o czytniku „stworzonym z pasją w Polsce" czy możliwościach pracy na jednym ładowaniu w poprzednich inkBookach. Na szczęście w materiałach promocyjnych nowego modelu nie pojawiają się już takie informacje, jak np. przy inkBooku Lumosie, gdzie niby „dzięki baterii o pojemności 2000 mAh, ładujesz urządzenie co kilka tygodni. Korzystaj kiedy tylko chcesz ze swojego inkBOOKa, nie obawiając się o ładowarkę” czy przy inkBooku Prime HD, w którym miały być „tygodnie działania na jednym ładowaniu baterii”. Co prawda informacja, że jedno ładowanie zapewnia „do tygodnia pracy” nie jest jakoś specjalnie rozpowszechniana w materiałach reklamowych czy sponsorowanych artykułach, ale jednak widać dużą zmianę na plus w traktowaniu przez dystrybutora (potencjalnego) użytkownika inkBooka Calypso Plus. Gdyby ktoś teraz chciał składać reklamację, uzasadniając to słabą baterią, to nie ma już do tego tak mocnych podstaw jak do tej pory.
Poziom naładowania baterii w czytniku inkBook Calypso Plus (czerwona linia przerywana) i Tolino Vision 3 HD (ciągła linia zielona)
Niestety, mój test konsumencki potwierdził opinie na temat słabowitej baterii w inkBooku. Po raz kolejny Tolino Vision 3 HD pokazał, że można zrobić czytnik z Androidem, który oszczędnie gospodaruje energią. Zaś inkBook po raz kolejny nie sprostał temu zadaniu. inkBook Calypso Plus stracił ponad połowę poziomu naładowania akumulatora w czasie ośmiu dni „nicnierobienia”. Nie na wiele zda się pocieszenie, że „wytrzymał” test o jeden dzień dłużej niż inkBook Prime HD. Strach pomyśleć, jak by to wyglądało, gdybym jeszcze na nim na przykład czytał! O włączeniu wi-fi czy Bluetooth nie wspominając...
Amazon jest znany ze stosunkowo częstego aktualizowania oprogramowania czytników Kindle. Co kilka miesięcy pojawia się firmware w kolejnej wersji, zwykle dla modeli sprzedawanych na bieżąco i kilku starszych. Nie zawsze aktualizacje wprowadzają widoczne na pierwszy rzut oka nowości. Napływające z różnych stron informacje wskazują, że Amazon też często zamyka opcje otwarcia oprogramowania przez użytkowników, tudzież wprowadza zabezpieczenia przed wprowadzeniem złośliwego oprogramowania. Dla nas nie jest to może takie ważne, ale dla osób na bieżąco kupujących w Amazonie e-booki i owszem.
Kindle Oasis 3 w deszczu (Kraków 2021 r.)
Teraz przy każdym czytniku, który mamy zarejestrowany na koncie, można sprawdzić do kiedy będzie wspierany. Ale Amazon gwarantuje tylko publikację łatek odpowiedzialnych za bezpieczeństwo. Nie deklaruje aktualizowania wszystkich starych i wprowadzania nowych funkcji. Ogólna zasada jest taka, że każdy czytnik z rodziny Kindle ma być wspierany przez cztery lata od daty wycofania danego modelu ze sprzedaży w firmowym sklepie.
Obecnie wskazano, że do roku 2025 będą aktualizowane następujące czytniki:
- Kindle Generation 10, 2019 – czyli Kindle 10;
- Kindle Oasis Generation 10, 2019 – czyli Kindle Oasis 3;
- Kindle Kids Generation 10, 2019 – czyli Kindle 10 Kids Edition;
- Kindle Paperwhite Generation 10, 2018 - czyli Kindle Paperwhite 4.
Czytniki będące obecnie w sprzedaży będą wspierane przynajmniej do 2025 r.
Do kiedy jest (lub nie) nasz czytnik objęty wsparciem dotyczącym bezpieczeństwa, można sprawdzić w zakładce „Manage Your Content and Devices” ustawień konta w amerykańskiej centrali (https://www.amazon.com/hz/mycd/digital-console/alldevices). Na przykład mój:
- Kindle Oasis 3 ma w opisie „Software security updates: Through 2025”;
- Kindle Voyage - „Software security updates: Through 2022”;
- a najstarszy - Kindle 3 Keyboard (podobnie jak inne klawiszowe) - „Software security updates: No longer guaranteed”.
Przy starszych modelach (tutaj Kindle 3 keyboard) zobaczymy np. informację o braku gwarancji wsparcia
Ciekawe, czy podanie daty 2025 dla bieżących modeli oznacza ich wycofanie w tym roku (bo w 2025 miną cztery lata) czy ten moment będzie przesuwany na oficjalnej stronie pomocy...
Po raz drugi od wprowadzenia Kindle 10 do polskiego oddziału Amazonu, możemy kupić ten model w obniżonej cenie. Niestety, bieżąca akcja nie objęła Kindle Paperwhite 4 z 8 GB pamięci. A to zapewne dlatego, że wersji bez reklam nie ma w europejskich magazynach. Jest za to wersja z 32 GB i to całkiem nieźle przeceniona, bo aż o 140 PLN. Akcja trwa do 5 września włącznie.
Czytniki Kindle teraz taniej w ramach Festiwalu Okazji (źródło: mat. prasowe Amazon)
Warto pamiętać, że w ramach „Festiwalu Okazji” znaleźć można także wiele innych przecenionych artykułów. Taniej oferowane są wybrane markowe produkty (m.in. Philips, iRobot, Bosch czy Tefal).
O 140 PLN obniżono teraz cenę Kindle Paperwhite 4 z 32 GB pamięci wewnętrznej
Kindle Paperwhite 4
Kupując w polskim Amazonie płacimy w złotówkach, nie musząc się martwić o przelicznik z euro. Niestety, wersja podstawowa (z 8 GB pamięci wewnętrznej), która kosztuje normalnie 649,99 PLN może będzie ponownie w sprzedaży po 26 sierpnia. Pozostaje więc „do wyboru” Kindle Paperwhite 4 z 32 GB. To całkiem sporo pamięci jak na czytnik. Tego typu pojemność przyda się głównie osobom, które kupują w Amazonie audiobooki lub mają sporo PDF-ów. Jednak cena jest całkiem zachęcająca... Okazuje się, że jest teraz nawet niższa od tej, która w czasie ostatnich przecen obowiązywała w niemieckim oddziale Amazonu.
Kindle Paperwhite 4 (32 GB, czarny, wi-fi, bez reklam)
789,99 PLN
|
Dziś zamówiony czytnik, powinien dotrzeć we środę 25 sierpnia, czyli jeszcze w tym tygodniu.
Kindle 10 przeceniony o 110 PLN
Kindle 10
Promocja objęła także Kindle 10, który od niedawna znajduje się w ofercie polskiego Amazonu. Niniejszym jest to więc znowu najtańszy sensowny czytnik do obsługi wypożyczalni Legimi. Poświęciłem temu osobny wpis. Osoby zainteresowane korzystaniem z tej usługi zachęcam do lektury wpisu „Najtańszy czytnik do Legimi – Kindle 10 od wczoraj w ofercie amazon.pl”. Teraz został przeceniony o 110 złotych.
Kindle 10 (8 GB, czarny, wi-fi, bez reklam)
399,99 PLN
|
|
Kindle 10 (8 GB, biały, wi-fi, bez reklam)
399,99 PLN
|
Czytniki Kindle 10 (czarne) mają być wysyłane po 27 sierpnia. Obecnie brak ich w europejskich magazynach. Natomiast białe mogą dotrzeć na polski adres w okolicach soboty, czyli 28 sierpnia. Można skorzystać z dodatkowo płatnej, szybszej dostawy na 27 sierpnia.
Firmowe okładki dla Kindle Paperwhite 4
Czytnik, a szczególnie jego ekran, warto zabezpieczać. Amazon oferuje trzy firmowe okładki dla Kindle Paperwhite 4 w cenie od 129,99 PLN do 229,99 PLN:
- wodoodporne etui dla Amazon Kindle Paperwhite 4 (10. generacji, 2018), czarne w cenie 129,99 PLN;
- wodoodporne etui dla Amazon Kindle Paperwhite 4 (10. generacji, 2018), niebieskie w cenie 129,99 PLN;
- skórzane etui dla Amazon Kindle Paperwhite 4 (10. generacji, 2018), czarne w cenie 179,99 PLN;
- skórzane etui dla Amazon Kindle Paperwhite 4 (10. generacji, 2018), stalowoniebieskie w cenie 179,99 PLN;
- skórzane etui dla Amazon Kindle Paperwhite 4 (10. generacji, 2018), bordowe w cenie 179,99 PLN;
- etui skórzane Premium dla Amazon Kindle Paperwhite 4 (10. generacji, 2018), brązowe w cenie 229,99 PLN.
Firmowe okładki dla Kindle 10
Podobnie, firmowe okładki dla Kindle 10 także znajdziemy w ofercie polskiego oddziału. Kosztują one 129,99 PLN:
- materiałowe etui dla Kindle 10 (10. generacji, 2019), czarne w cenie 129,99 PLN;
- materiałowe etui dla Kindle 10 (10. generacji, 2019), czerwone w cenie 129,99 PLN;
- materiałowe etui dla Kindle 10 (10. generacji, 2019), niebieskie w cenie 129,99 PLN.
Jaki czytnik Kindle wybrać?
Dla lepszej orientacji w ofercie Amazonu, poniżej zamieszczam porównanie parametrów bieżącej oferty czytników z rodziny Kindle.
|
Kindle 10 |
Kindle 10 Kids Edition |
Kindle Paperwhite 4 |
Kindle Oasis 3 |
data premiery |
2019 |
2019 |
2018 |
2019 |
moja recenzja |
tak |
tak |
tak |
nie |
ekran |
6” (15,2 cm), E-Ink Carta 800×600 167 ppi |
6” (15,2 cm), E-Ink Carta 800×600 167 ppi |
6” (15,2 cm), E-Ink Carta, 1430x1080 300 ppi |
7” (17,7 cm) E-Ink Carta, 1680×1264 300 ppi |
pamięć wewn. [GB] |
8 |
8 |
8/32 |
8/32 |
wbudowane oświetlenie |
tak (4 LED) |
tak (4 LED) |
tak (5 LED) |
tak (25 LED) |
regulowana temperatura barwowa |
nie |
nie |
nie |
tak |
fizyczne przyciski zmiany stron |
nie |
nie |
nie |
tak |
wodoodporność |
nie |
nie |
tak |
tak |
audio |
tak (BT) |
tak (BT) |
tak (BT) |
tak (BT) |
procesor [GHz] |
1 |
1 |
1 |
1 |
rozmiary [mm] |
160×113×8,7 |
160×113×8,7 |
167×116×8,18 |
159×141×3,4–8,3 |
masa [g] |
174 |
174 |
182 |
188 |
kolor obudowy |
czarny, biały |
czarny |
czarny, niebieski |
grafitowy, złoty |
dodatkowe cechy |
|
firmowa okładka w zestawie, dwa lata gwarancji „zero stresu”, zamówienie do Polski przez pośrednika pocztowego |
płaski front |
płaski front, żyroskop, opcja łączności 4G, zamówienie do Polski przez pośrednika pocztowego |
cena w amazon.de (wersja bez reklam) |
93,01 EUR (ok. 420 PLN) |
107 EUR (ok. 485 PLN) |
od 144,70 (ok. 655 PLN) |
od 224 EUR (ok. 1 015 PLN) |
Poradnik dla tych, co pierwszy raz w amazon.pl
Dla tych, którzy do tej pory nie robili zakupów w polskim oddziale Amazonu, przygotowałem krótki poradnik:
- dane do logowania na konto w polskim Amazonie są takie same jak w innych oddziałach (w tym amazon.de);
- w sklepie można płacić polskimi kartami oraz np. BLIK-iem;
- Amazon często blokuje zakupy (i konta) po próbie opłacenia zamówienia wirtualną kartą Revolut. Jeśli korzystamy z tej karty, należy użyć fizycznej;
- sklep wysyła zakupy o wartości od 100 PLN na polski adres bez dodatkowych opłat za wysyłkę;
- zakupione w Amazonie czytniki i e-booki widzimy na koncie po zalogowaniu w amazon.com;
- w polskim Amazonie można zamawiać także do paczkomatów (więcej we wpisie: „W amazon.pl można zamawiać CZYTNIKI także do PACZKOMATÓW”);
- poza dwoma modelami Kindle, polski Amazon oferuje (zwykle najtaniej) pełną gamę czytników PocketBook (więcej we wpisie: „Czytniki PocketBook trochę TANIEJ w Amazonie niż u konkurencji”);
Odsyłacze do sklepu, zawarte w tekście, są częścią programu afiliacyjnego Amazon
Bez specjalnego rozgłosu, w zeszłym miesiącu ruszył program udostępniania abonamentu Empik Go dla bibliotek. Do tej pory biblioteki publiczne dość licznie udostępniały swoim czytelnikom zbiory Legimi. Teraz możliwość czytania na czytnikach książek udostępnił także drugi duży gracz – wypożyczalnia Empik Go.
Wypożyczalnia Empik Go jest teraz dostępna także w wersji bibliotecznej (źródło: empik.com)
Obok Legimi i Empik Go są także inne wypożyczalnie e-booków działające w bibliotekach, jednak w zasadzie nie można z nich korzystać na czytnikach książek, ponieważ działają wykorzystując przeglądarkę WWW. Próbowałem na czytniku korzystać na przykład z dostępu do IBUK Libra, ale to była mordęga. Empik Go obiecuje zaś „dostęp na wszystkich czytnikach”. Co jest dość odważnym stwierdzeniem i śmiem powątpiewać, czy sprawdzi się w praktyce. Ale może akurat...
Empik Go w bibliotece - oferta
Z punktu widzenia użytkownika, korzystanie z bibliotecznego abonamentu Empik Go powinno przebiegać podobnie jak przy Legimi. Czytelnik otrzymuje kod na 30 dni dostępu do usługi, który aktywuje na stronie Empiku. Po tym czasie dostęp wygasa. Aby kontynuować, znowu trzeba udać się do biblioteki. Jest jednak kilka różnic. Po pierwsze, w Empik Go jest wciąż znacznie mniej publikacji niż w bibliotecznym Legimi. Po drugie, Empik Go zawsze umożliwia dostęp także do audiobooków, podczas gdy w abonamentach bibliotecznych Legimi są to zazwyczaj tylko e-booki. No i po trzecie, w usłudze Empiku do aktywacji kodu służy jedna wspólna strona WWW, a w Legimi każdy musi skorzystać ze strony dedykowanej danej bibliotece.
Abonamenty biblioteczne na czytniki w liczbach (sierpień 2021 r.)
|
Legimi |
Empik Go |
e-booki |
65 000 |
31 000 |
audiobooki |
5 700 |
6 000 |
podcasty |
- |
12 000 |
źródło: materiały informacyjne Legimi i Empik
Empik Go w bibliotece - koszty
Nie wiem, jak wyglądają budżety bibliotek publicznych. W rozmowach, które przeprowadzałem z osobami decyzyjnymi w małopolskich bibliotekach, usłyszałem, że zakup abonamentu Legimi jest dla nich poważnym obciążeniem. Regionalne i lokalne biblioteki często są pozostawione same sobie w organizowaniu elektronicznego abonamentu, choć mogą liczyć na (raczej okazjonalne choć bardzo ważne) wsparcie finansowe z budżetów wojewódzkich, miejskich czy gminnych. Stąd abonament biblioteczny na e-booki wciąż nie jest powszechny w całym kraju.
Kody do Empik Go biblioteki mogą kupować na platformie hurtowni Platon, po 10, 20, 50 i 100 na raz (źródło: platon.com.pl)
Kody dostępu do Empik Go biblioteki mogą kupować zarówno w dłuższej perspektywie jak i okazjonalnie – na jeden miesiąc. Nawet bez konieczności zawierania umowy czy wnoszenia opłaty instalacyjnej. Tu jest chyba kolejna różnica w podejściu do usługi. Umowy z Legimi są zawierane na dłuższe, wielomiesięczne okresy i trzeba się liczyć z wniesieniem dodatkowej opłaty instalacyjnej. Jakie są oficjalnie podane ceny? Przy zakupie 10 miesięcznych kodów Empik Go, jeden użytkownik „normalnie” kosztuje budżet biblioteczny ok. 40 PLN (po rabacie jest to jednak ok. 25 PLN). Przy zakupie stu kodów dostępu do Empik Go, cena spada do ok. 16,80 PLN (po rabacie) na czytelnika. O ile się orientuję, cennik Legimi jest podobny. Przy umowie na rok i zakupie minimum 300 kodów, biblioteka (w wersji bez obsługi czytników Kindle) płaci za jednego użytkownika ok. 16,70 PLN/mies. W przypadku umowy na zakup większej ilości kodów, cena płacona za dostęp dla jednego czytelnika jest niższa.
Empik Go w bibliotece - czytniki książek
Podobnie jak w „zwykłej” edycji Empik Go, wersja biblioteczna zapewne działa na PocketBookach i inkBookach. Jak zwykle pojawia się jednak kwestia najliczniej obecnych w Polsce czytników książek – Kindle. Według informacji z materiałów Legimi wynika, że także one mogą być objęte abonamentem bibliotecznym. Niestety w przypadku ich obsługi trzeba dopłacić 30% (pakiet z e-bookami). Kindle działające w abonamencie Empik Go zapowiedziano już dwa miesiące temu, ale na razie ta opcja nie działa. Póki co więc w praktyce posiadacze urządzeń tej marki nie mają możliwości korzystania z usługi wykupionej także przez publiczne biblioteki.
Podsumowanie
To miło, że pojawia się kolejna usługa, mogąca promować czytelnictwo także w formie e-booków. Na szerszą skalę oferty bibliotecznej zapewne trzeba będzie jeszcze poczekać. Na razie kody Empik Go rozdają biblioteki publiczne m.in. w Mińsku Mazowieckim, Ząbkach, Piasecznie, Gogolinie czy Żurominie. Szansa, że ktoś natknie się na Empik Go w swojej lokalnej bibliotece nie jest więc duża, ale można spytać przy okazji... Szkoda, że wciąż biblioteki publiczne pozostawione są same sobie i nie ma w zakresie e-czytelnictwa systemowych rozwiązań dla całego kraju.
Ogłoszenie Biblioteki Publicznej w Żurominie (źródło: fb.com)
Nie miałem okazji korzystać z bibliotecznego Empik Go, ale wciąż mam aktywny „zwykły” abonament. Jeśli jesteście zainteresowani szczegółami sposobu korzystania z wypożyczalni, odsyłam do artykułu „Empik Go NA pierwszym CZYTNIKU PocketBooka”.
[Aktualizacja 7 XI 2021 r.]
Kod otrzymany w bibliotece należy aktywować w danym miesiącu (gdy został wydany) na stronie https://www.empik.com/go/biblioteki/kod. Ten abonament jest niezależny od innych subskrypcji, więc jeśli na przykład już mamy aktywny dostęp do Empik Go, to kod biblioteczny go nie przedłuży. Daje po prostu dostęp do wersji bibliotecznej na 30 dni.
Status abonamentu widoczny jest na koncie użytkownika w zakładce "Empik Go/Abonament biblioteczny"
PocketBook InkPad Color był pierwszym na naszym rynku, czytnikiem książek elektronicznych z kolorowym ekranem drugiej generacji E Ink Kaleido Plus o przekątnej 7,8 cala. W zeszłym roku firma też jako pierwsza ogłosiła premierę sześciocalowego kolorowego czytnika (z ekranem E Ink Kaleido). PocketBook InkPad Color rozszerzył „kolorową” ofertę producenta. PocketBook InkPad Color to wciąż unikalne na rynku czytników rozwiązanie, dające nowe możliwości miłośnikom e-booków.
PocketBook InkPad Color
Recenzja dużego kolorowego PocketBkooka ukazuje się na moim blogu po prawie sześciu miesiącach testowania. Tym razem zeszło mi dłużej niż zwykle, ale jakoś nie mogłem się rozstawać z tym czytnikiem na rzecz kolejnego, czekającego w kolejce do testowania...
PocketBook InkPad Color od strony technicznej
PocketBook InkPad z kolorowym ekranem nie odróżnia się specjalnie wyglądem od poprzednich modeli tej serii. Obudowa ma identyczne rozmiary i kształt. Podobnie umieszczono pod ekranem fizyczne przyciski zmiany stron (dwa środkowe), dostępu do ekranu głównego (skrajny lewy) oraz podręcznego menu (skrajny prawy). Choć przyciski zmiany stron są trochę za małe, to i tak zdecydowanie polepszają wygodę czytania.
Obudowa PocketBooka InkPada Color jest identyczna z wcześniejszymi modelami tej rodziny. Różni się tylko kolorem
Standaryzacja obudowy jest o tyle ważna, że okładki pasujące na InkPada 3 oraz InkPada 3 Pro także będą pasować na InkPada Color. Obok firmowych akcesoriów, można też łatwo znaleźć etui na przykład na aliexpress.com. Testowałem na początku roku 2021 okładki z silikonowymi pleckami i wciąż mi się sprawdzają (wpis: „SILIKONOWE okładki na czytniki PocketBook z aliexpress.com”). Warto o okładce pamiętać, ponieważ obudowa czytnika nie należy do pancernych. Dzięki temu jest on raczej lekki (225 g), ale sprawia wrażenie delikatnego. Pisałem już o tym przy okazji recenzji testu InkPada 3, ale i tu powtórzę, że warto od razu zainwestować w okładkę, szczególnie jeśli czytamy poza domem.
Firmowa okładka jest dość sztywna i dobrze chroni czytnik, ale trzeba z niej delikatnie wyciągać urządzenie (w razie potrzeby), żeby nie wygiąć obudowy (i ekranu)
InkPad Color wyposażony jest w gniazdo kart pamięci microSD (do 32 GB). Jest ono tradycyjnie umieszczone w dolnej krawędzi obudowy. Obok gniazda kart znajduje się wyłącznik oraz nowość - gniazdo w standardzie USB-C, które jak zwykle służy do ładowania akumulatora oraz przesyłania plików między czytnikiem a komputerem. Wyłącznik działa poprawnie, ale mógłby być trochę większy i łatwiejszy w użyciu. Podobnie jak w innych PocketBookach, obok funkcji ładowania baterii i przesyłania plików, przez USB dostępna jest także funkcja audio. Można dzięki temu korzystać zarówno z TTS (mechaniczny lektor Ivona odczytujący pliki tekstowe) jak i odtwarzacza plików audio (mp3). W tym celu producent dołącza przejściówkę USB-C-minijack (3,5 mm).
Nowością w tej linii czytników jest gniazdo USB-C, które służy do zasilania, przesyłania plików oraz korzystania z odsłuchu audio (przez dołączoną przejściówkę)
Czytnik ma także żyroskop (G-Sensor) umożliwiający automatyczną zmianę orientacji tekstu na ekranie. Jednak nie korzystam z tego, ponieważ oprogramowanie reaguje zbyt opieszale na zmiany położenia czytnika. Czas oczekiwania (6-7 sekund) na zmianę orientacji tekstu jest jak dla mnie zbyt długi i tę funkcję wyłączyłem już w początkowych dniach testu. Całość napędza dwurdzeniowy procesor (2 x 1 GHz). Jednak czytnik, choć działa sprawnie, nie jest demonem szybkości.
Porównanie podstawowych cech linii PocketBook InkPad
|
PocketBook InkPad 3 (PB 740) |
PocketBook InkPad 3 Pro (PB 740 Pro) |
PocketBook InkPad Color (PB 741) |
ekran (przekątna) |
19,81 cm (7,8”) |
19,81 cm (7,8”) |
19,81 cm (7,8”) |
ekran [piksele] |
E-Ink Carta 1872 × 1404 (300 ppi) |
E-Ink Carta 1872 × 1404 (300 ppi) |
E-Ink New Kaleido 1872 × 1404 (300 ppi dla tekstu, 100 ppi dla kolorów) |
kolor [odcienie] |
nie |
nie |
tak [4096] |
płaski front |
nie |
nie |
nie |
ekran dotykowy |
tak |
tak |
tak |
wodoodporność |
nie |
tak |
nie |
wbudowane oświetlenie |
tak |
tak |
tak |
regulacja temperatury barwowej oświetlenia |
tak (SMARTlight) |
tak (SMARTlight) |
nie |
pamięć wewnętrzna [GB] |
8 |
16 |
16 |
procesor [GHz] |
1,0 (dwurdzeniowy) |
1,0 (dwurdzeniowy) |
1,0 (dwurdzeniowy) |
masa [g] |
210 |
225 |
225 |
wymiary [mm] |
195 × 136,5 × 8 |
195 × 136,5 × 8 |
195 × 136,5 × 8 |
fizyczne przyciski zmiany stron |
tak |
tak |
tak |
kolor obudowy |
ciemnobrązowy, czarny |
metaliczny szary |
srebrny |
dodatkowe uwagi |
karta microSD do 32 GB, żyroskop, audio (TTS i MP3), Send-to-PocketBook, Dropbox, Legimi, Empik Go |
żyroskop, audio (TTS i MP3), Send-to-PocketBook, Dropbox, Legimi, Empik Go |
USB-C, karta microSD do 32 GB, żyroskop, audio (TTS i MP3), Send-to-PocketBook, Dropbox, Legimi, Empik Go |
premiera rynkowa [rok] |
2018 |
2019 |
2021 |
cena katalogowa |
W sumie więc mamy dość lekki czytnik o większym, wygodniejszym do czytania rozmiarze ekranu, ale trochę zbyt małymi przyciskami fizycznymi i delikatną obudową.
PocketBook InkPad Color – ekran
Oczywiście największą nowością i największym atutem w testowanym czytniku jest ekran. Zastosowany tu E-Ink Kaleido Plus jest druga generacją linii Kaleido. Składają się na niego dwie warstwy odpowiedzialne za wyświetlanie obrazu. Jedna wyświetla czarno-biały tekst (300 ppi, 1872 × 1404 pikseli), a druga kolory (100 ppi dla 4 096 kolorów, 624 × 468 pikseli). To kolejny tego typu czytnik, po premierze sześciocalowego PocketBooka Color w połowie roku 2020. Bardziej szczegółowo opisałem te zmiany we wpisie „PocketBook InkPad Color – jak się PATRZY NA KOLOROWY ekran E-Ink Kaleido Plus?”.
Bezsprzecznym atutem czytnika PocketBook InkPad Color jest „świat w kolorze” :)
Trochę inaczej (w porównaniu do poprzednika) rozwiązano tu jednak warstwę odpowiedzialną za kolory, dzięki czemu mogą być one lepiej wyświetlane niż w E-Inku Kaleido pierwszej generacji. Podczas czytania, zdecydowanie mniej jest widoczna siateczka warstwy nadległej (odpowiedzialnej za kolory). W sumie więc wrażenia są lepsze. Ale moim zdaniem ogromną zmianę przynosi też cieplejsze oświetlenie, które sprawia, że kolory są ładniejsze. A szczególnie jeśli chce się czytać w kolorze, oświetlenie powinno być włączone. Widać, że E-Ink Kaleido Plus wciąż jest ciemniejszy od np. czarno-białych ekranów z rodziny E-Ink Carta. Skutkuje to trochę mniejszym kontrastem w porównaniu z Cartą, dlatego i przy czytaniu „zwykłych” tekstów oświetlenie dużo daje. O ile w „zwykłych” czytnikach oświetlenie mam zwykle wyłączone, o tyle w InkPadzie Colorze normalnie czytam przy natężeniu oświetlenia ok. 30-40%, a teksty z licznymi ilustracjami przy poziomie oświetlenia rzędu 40-50%.
PocketBook InkPad Color to nie tylko ekran kolorowy ale i w większym rozmiarze. Po lewej zrzut ekranu z sześciocalowego PocketBooka Color, a po prawej z PocketBooka InkPada Color z zaznaczeniem ile mieści się tekstu przy tej samej czcionce (Bookerly 9 pkt)
W kolorowym ekranie E-Ink Kaleido Plus, podobnie jak w czarno-białych ekranach E-Ink Carta, nie widać zbytnio artefaktów z poprzednich stron (tzw. ghosting). Można więc spokojnie ustawić opcję pełnego odświeżania ekranu na „nigdy”. Fragmenty tekstu z poprzednich stron można dostrzec na wyświetlanych grafikach, ale wtedy zwykle pełne odświeżenie ekranu i tak jest wymuszone przez czytnik. Podobnie przy wywoływaniu np. menu, wtedy miganie ekranu jest czymś naturalnym, to nie błąd systemu czy urządzenia.
PocketBook InkPad Color – na co dzień
PocketBook InkPad Color posiada obecnie oprogramowanie w wersji 6.3.560. Osobom rozpoczynającym korzystanie z PocketBooka polecam przy okazji mój poradnik, w którym podaję kilka przykładowych pomysłów na codzienne korzystanie z czytników tej marki - „PocketBook – co USTAWIĆ na początku w czytniku z oprogramowaniem w wersji 6.x”.
Ekran startowy (kolory są przejaskrawione na zrzucie ekranu) zajmują w większej części ostatnio otwierane e-booki (ekran po lewej), natomiast dolne menu można zmodyfikować wedle upodobań (ekran po prawej)
Po uruchomieniu czytnika i zaakceptowaniu warunków użytkowania, sprzęt jest gotowy do czytania. Nie musi być podłączony do internetu, nie ma obowiązku tworzenia żadnych kont. Książki można wgrywać przy pomocy kable lub karty pamięci. Czytnik najlepiej radzi sobie z plikami EPUB (dostępne w każdej polskiej księgarni z e-bookami) i FB2 (popularne za wschodnią granicą). Posiada także rozbudowane możliwości przystosowania plików PDF do wyświetlacza o przekątnej 19,81 cm. E-booki w tym formacie nie zawsze dobrze się sprawują w czytnikach. PocketBook InkPad Color ma dwa tryby ich wyświetlania – uniwersalny i szybki. Ten pierwszy sprawiał mi kłopoty przy wielu plikach. Bywało, że np. czytnik zmieniał strony a ja wciąż widziałem jedną. Dopiero po restarcie okazywało się, że ponownie otwarty plik jest parę stron od tego, na czym poprzednio się zamroził. W takim przypadku sugeruję podczas otwierania przytrzymać palcem tytuł e-booka i wybrać z menu opcję „Otwórz w” PB Reader (szybki)”.
W czytniku bywa przydatna także przeglądarka WWW, choćby do akceptacji warunków korzystania z dostępu do hotelowego wi-fi
Choć z czytnika można swobodnie korzystać bez podłączania do internetu, to jednak łączność wi-fi przydaje się, aby w pełni wykorzystać jego możliwości. Do ważnych udogodnień „sieciowych” należą m.in.:
- wysyłka plików do czytnika przy pomocy Send-to-PocketBook (np. bezpośrednio z polskich księgarń lub z własnego konta pocztowego);
- synchronizacja z dyskiem sieciowym Dropbox;
- korzystanie z wypożyczalni e-booków (Legimi, Empik Go).
Czytnik wyposażono także w łączność Bluetooth, która służy do bezprzewodowego przesyłania dźwięku do sparowanego głośnika lub słuchawek. Można w ten sposób słuchać zarówno książek odczytywanych przez mechanicznego lektora (TTS) jak i wgranych samodzielnie audiobooków.
Pocketbook InkPad Color obsługuje obie liczące się na naszym rynku wypożyczalnie książek - Legimi (ekran po lewej) i Empik Go (ekran po prawej)
Czytnik obsługuje obydwie najważniejsze działające na naszym rynku wypożyczalnie e-booków. Zarówno w przypadku Legimi jak i Empik Go sposób funkcjonowania jest podobny. Książki wypożycza się na stronie WWW lub przez aplikację mobilną. Dopiero wtedy na czytniku mogą być one pobrane. Odpowiada za to aplikacja zainstalowana w czytniku. Sprawdza ona także aktualność abonamentu, więc przynajmniej raz w miesiącu rozliczeniowym musi się połączyć z serwerami Legimi lub Empik Go. Otwieranie i czytanie książek odbywa się przy pomocy wewnętrznego oprogramowania czytnika. Jest to o tyle wygodne, że książki pochodzące także z wypożyczalni są widoczne w czytnikowej biblioteczce. Również wszystkie funkcje i przyzwyczajenia pozostają bez zmian, tak jak przy każdej innej książce w formacie EPUB. Mamy więc m.in. możliwość wyboru własnej czcionki, powiększenia rycin zawartych w tekście, dzielenie wyrazów według polskich reguł czy dostęp do zainstalowanych słowników. To zdecydowanie umila czytanie, tym bardziej, że inne aplikacje Legimi czy Empik Go na inne urządzenia zazwyczaj tych funkcji nie mają.
Ekran startowy nie różni się od innych czytników PocketBook z oprogramowaniem wewnętrznym w wersji 6.x. Górne menu (wywoływane przez dotknięcie ekranu przy górnej krawędzi) zawiera dostęp do głównych narzędzi takich jak połączenie wi-fi, tryb samolotowy, synchronizacja (np. wymuszenie pobierania plików z usługi Send-to-PocketBoook) czy ustawienia oświetlenia. Środkowa część mieści cztery miniaturki okładek ostatnio otwieranych książek. Dolną część stanowi pasek ikon, które reprezentują przypisane im aplikacje (np. Książki, Legimi, Empik Go). Użytkownik może zmieniać ich położenie oraz zamieniać już zdefiniowane na inne.
Silną stroną PocketBooka pozostaje biblioteczka, która wyświetla wszystkie książki obecne w czytniku i ma duże możliwości sortowania, czy wyświetlania e-booków (po kolei od lewej tryb: średnie miniaturki okładek, duże miniaturki okładek, lista)
Wszystkie e-booki wgrane do czytnika są zebrane w jednym miejscu. Biblioteczka jest więc ważnym miejscem integrującym zawartość i funkcje czytnika. Książka (a nie aplikacje) jest tu więc na pierwszym miejscu. Bez względu na pochodzenie (Send-to-PocketBook, Empik Go, Dropbox itp.) i położenie (pamięć wewnętrzna, karta pamięci) książki są prezentowane w jednym księgozbiorze. Można je zarówno grupować (np. wg katalogów na dysku, formatów, serii) jak i porządkować (np. wg daty dodania, tytułu, autora itp.). Sprawnie działa także funkcja wyszukiwania (przydaje się klawiatura z polskimi znakami). Książki mogą być prezentowane na trzy sposoby: lista z małymi okładkami, lista ze średniki okładkami lub tylko miniaturki okładek. Aby to wszystko sprawnie się wyświetlało, e-booki muszą mieć prawidłowe metadane. A z tym niestety bywa różnie (więcej na ten temat we wpisie „Poradnik: METADANE - poprawne OPISY e-booków dzięki Calibre”).
W korzystaniu z polskich e-booków pomaga spolszczenie menu czytnika i klawiatury ekranowej, dzięki czemu można na przykład wyszukiwać słowa z polskimi znakami
Dodawanie własnych książek może się odbywać zarówno przy pomocy kabla USB podłączonego do komputera, z karty pamięci microSD jak i bezprzewodowo. Czytnik najlepiej radzi sobie z plikami w formacie EPUB i takie najlepiej również kupować w księgarniach. Drugi powszechnie dostępny typ plików, czyli MOBI, może nastręczać problemów w postaci braku okładek (czyli podobnie jak w czytnikach Kindle) i długiego otwierania. W przypadku połączenia kablem z komputerem, wystarczy plik (np. EPUB) skopiować do pamięci urządzenia. Można to zrobić każdym menedżerem plików, ale bardzo dobrze spisuje się w tej roli także bezpłatny program Calibre. W przypadku przesyłki przez sieć czytnik posiada standardowo wspomniane już usługi jak Send-to-PocketBook czy synchronizacja z dyskiem sieciowym Dropbox. Miłym uzupełnieniem funkcjonalności czytnika jest także możliwość odtwarzania własnych audiobooków (i ogólnie plików dźwiękowych np. w formacie MP3).
Aplikacja służąca do odsłuchu audiobooków akceptuje m.in. samodzielnie wgrane pliki MP3
Sposób definiowania wyglądu tekstu w e-bookach nie zmienił się w PocketBookach od dawna. Także w recenzowanym modelu dysponujemy wciąż tym samym zestawem niezbyt ciekawych krojów czcionek, trzema zakresami interlinii i marginesów. Brakuje opcji wymuszenia justowania tekstu. Menu formatowania wywołuje się standardowo, dotknięciem ekranu w środkowej części. Dziś takie opcje modyfikacji wyglądu e-booka to trochę za mało, żeby dorównać bardziej rozbudowanym opcjom u konkurencji (np. Kobo). Choć z drugiej strony niewątpliwym atutem takiego uproszczenia jest klarowny i przyjazny wygląd opcji formatowania. Na szczęście można trochę wzbogacić możliwości czytnika poprzez samodzielne wgranie ulubionej czcionki. Czytnik akceptuje pliki TTF lub OTF, a sam sposób jest opisany w wyżej wspomnianym poradniku.
Możliwości formatowania wygląd u tekstu są takie same jak w poprzednich generacjach PocketBooków, ale dzielenie wyrazów wg polskich reguł (ekran po lewej) czy własne czcionki użytkownika (ekran po prawej) wciąż są bardzo użyteczne
W codziennym korzystaniu irytowały mnie w zasadzie tylko dwie rzeczy. Pierwsza z nich to niespieszne działanie czytnika. Moim zdaniem powinien szybciej reagować na dotknięcia palcem ekranu, przerzucanie stron w plikach PDF czy wybranie pozycji ze spisu treści. Druga sprawa to sposób włączania trybu powiększania rycin. Jest bardzo przydatny, ale często się zdarza, że działa nie tak jak by się tego oczekiwało. Na przykład dotknięcie krawędzi ekranu nie zmienia strony, jeśli trafimy palcem na rycinę. Przy czytaniu tekstu z dużą ilością ilustracji (np. prasa) bywa to denerwujące.
Bardzo przydatną funkcją jest możliwość powiększenia grafik (tu aktywna - ikonka z czterema strzałkami wyświetlona na grafice) zawartych w tekście, ale jeśli chce się dotykiem przy krawędzi ekranu zmienić stronę, to też często się ona włącza, choć nie powinna
Bateria cały czas sprawuje się bardzo dobrze. Pomimo ciągłego korzystania z wbudowanego oświetlenia oraz przesyłania plików przez wi-fi, czytnik ładuję zazwyczaj co dwa tygodnie.
Podsumowując, warto podkreślić wszechstronność czytnika. PocketBook InkPad Color sprawdza się bardzo dobrze w różnych zastosowaniach. Cenię go szczególnie za stabilność działania, automatyczne pobieranie prenumerowanej prasy i stron WWW, które sobie wysyłam przez „Push to PocketBook”. Wciąż jednak jest kilka rzeczy do poprawienia, jak choćby wywoływanie trybu powiększania rycin zawartych w tekście. Miło by było widzieć, że działa szybciej i nie szwankuje wyświetlanie PDF-ów.
PocketBook InkPad Color – gdzie kupić?
PocketBook ma w Polsce oficjalnego dystrybutora swoich produktów, wrocławską firmę 71media. Czytniki znajdują się w ofercie wielu polskich sprzedawców elektroniki, objęte są polską gwarancją i serwisowane w Polsce. Jednak recenzowanego modelu raczej nie zobaczymy na półkach w naszych stacjonarnych sklepach. Pozostaje opcja zakupu w sklepach internetowych – np. należącym do dystrybutora czytio.pl.
Jednak często najtańszą opcją jest zakup w amazon.pl. Kupione w Amazonie czytniki niczym się nie różnią od pozostałych urządzeń z polskiej dystrybucji. Wszystkie sprzedawane u nas urządzenia PocketBook mają taką samą gwarancję, więc pod tym względem nie ma znaczenia, gdzie czytnik zostanie zakupiony.
PocketBook InkPad Color w okładce firmowej typu shell
W chwili, gdy piszę te słowa, PocketBook InkPad Color można kupić za ok. 1 344 PLN (katalogowa cena w Polsce to 1 399 PLN). Przy zakupie warto od razu pomyśleć o okładce. Jest kilka wersji okładki firmowej typu shell lub origami, można też wybrać coś grubszego i bardziej elastycznego, na przykład z silikonowymi pleckami. W polskim oddziale Amazonu także inne PocketBooki często są najtaniej na naszym rynku.
Podsumowanie
PocketBook InkPad Color to bardzo przyjemny czytnik. Sprawdził się przez pół roku intensywnego korzystania zarówno w domu jak i w czasie wakacyjnych wyjazdów. Szczególnie przydaje mi się podczas lektury codziennej prasy, gdzie kolorowe ilustracje są ważnym elementem uzupełniającym teksty.
PocketBook InkPad Color to bardzo przyjemny czytnik...
Tak jak zapowiadał producent przed premierą, ekran E-Ink Kaleido Plus ma wciąż sporo ograniczeń ale i sprawia sporo frajdy. Ani rozdzielczość obrazu, ani głębia kolorów, ani kontrast nie zachwyci nikogo, kto spodziewa się podobnych wrażeń jak w nowych tabletach czy telefonach. Jednak czytanie w kolorze ma swój urok i dla moich oczu to wciąż lepsze o niebo lepsze rozwiązanie niż czytanie na tablecie. Tak więc w świecie ekranów, które nie męczą oczu, to mimo wszystko duży krok naprzód.
Porada konsumencka na dziś brzmi: jeśli czytacie sporo publikacji kolorowych, to PocketBook InkPad Color z większym (niż standardowo) ekranem jest obecnie najlepszym wyborem. Jeśli jednak oczekujecie czytnika z większym ekranem z papieru elektronicznego o najlepszym kontraście, to warto pomyśleć o modelach takich jak np. PocketBook InkPad 3, Kobo Forma czy Kindle Oasis 3.
Plusy:
- kolorowy ekran nowej generacji;
- większy ekran (w stosunku do najpopularniejszych czytników o przekątnej sześciu cali);
- stosunkowo niewielkie rozmiary i waga (jak na tak duży rozmiar ekranu);
- fizyczne przyciski zmiany stron;
- dzielenie wyrazów według polskich reguł (MOBI, EPUB);
- polskie menu, instrukcja obsługi oraz klawiatura ekranowa w czytniku;
- mnogość czytanych formatów plików;
- dostęp do pełnej oferty wypożyczalni Legimi (również w wersji dla bibliotek) i Empik Go;
- odczyt książek przez mechanicznego lektora (TTS);
- odtwarzacz mp3 zapamiętuje ostatnio odtwarzane miejsce (ważne w książkach audio);
- duże możliwości dopasowania (np. wgrania czcionek, ustawienia wygaszacza, zdefiniowania funkcji przypisanych do klawiszy);
- bezprzewodowa wysyłka książek do czytnika (także zakupów z polskich księgarni);
- stabilność działania.
Minusy:
- niezbyt szybkie działanie;
- źle działający „uniwersalny” tryb wyświetlania plików PDF (poprawnie działa „szybki”);
- sporadyczne samoczynne cofanie się w ostatnio otwartym tekście po włączeniu czytnika;
- dotknięcie ekranu na krawędzi nie powoduje zmiany strony jeśli dotkniemy na grafice (włącza się tryb powiększania grafik);
- niezbyt ergonomiczne fizyczne przyciski na przednim panelu;
- delikatna obudowa;
- brak możliwości regulacji temperatury barwowej oświetlenia;
- konieczność włączenia oświetlenia w celu uzyskania żywszych kolorów;
- brak możliwości wymuszenia wyrównywania do lewego i prawego marginesu (justowania);
- wersja z Legimi nie ma dostępu do PocketBook Cloud;
- zbyt wąskie ramki po bokach ekranu;
- niezbyt użyteczny sensor położenia (długa reakcja na zmianę położenia czytnika);
- długie otwieranie plików MOBI;
- brak miniatur okładek dla plików MOBI.
Dane techniczne PocketBook InkPad Color (wg producenta):
Ekran: przekątna 19,81 cm (7,8 cala) ekran E-Ink Kaleido Plus z wbudowanym oświetleniem i rozdzielczością (dla tekstu czarno-białego) 1872 × 1404 pikseli, 16 odcieni szarości, dotykowy, 300 ppi, oraz 100 ppi dla 4 096 kolorów (624 × 468 pikseli);
Masa: 225 g;
Rozmiary: 195 × 136,5 × 8 mm
Pamięć: ok. 14,4 GB wewnętrznej (16 GB pomniejszone o pliki systemu operacyjnego), z możliwością rozszerzenia kartą pamięci microSD o pojemności do 32 GB;
Czcionki: 15 krojów łacińskich czcionek (możliwość dodawania własnych);
Obsługiwane formaty tekstowe: EPUB DRM, EPUB, PDF DRM, PDF, FB2, FB2.ZIP, TXT, DJVU, HTML, DOC, DOCX, RTF, CHM, TCR, PRC (MOBI);
Obsługiwane formaty graficzne: JPEG, BMP, PNG, TIFF;
Łączność: Wi-Fi, USB C;
Audio (przez przejściówkę USB C-minijack 3,5 mm lub BT): TTS (Ivona), MP3;
Procesor: 1 GHz (dwurdzeniowy);
Pamięć RAM: 1 GB;
System: linux;
Główne funkcje: Dropbox, Send-to-PocketBook, czytnik kanałów RSS, kalkulator, zegar, kalendarz, słowniki, gry: szachy, pasjans, Sudoku, Scribble, przeglądarka zdjęć, Legimi i Empik Go lub PocketBok Cloud, kolorowanka;
Oficjalna strona produktu: https://pocketbook.pl/pl-pl/catalog/color-screen-pl/inkpad-color-pl
[Aktualizacja 4 IV 2022 r.]
Czytniki z firmware w wersji 6.5.1684 lub nowszym obsługują piloty zdalnej zmiany stron. Jeden z nich przedstawiam we wpisie „Poradnik: DZIAŁAJĄCY pilot zmiany stron do czytników PocketBook”.
To już jest trochę dziwne. Jeszcze nigdy czytniki Kindle nie były przeceniane tak często i tak gruntownie. Znowu można w niemieckim Amazonie kupić bardzo tanio Kindle Paperwhite 4. Wersja z reklamami (wysyłana bezpośrednio do Polski) kosztuje teraz ok. 335 PLN i to we wszystkich wersjach kolorystycznych obudowy (czarna - jest droższa, a śliwkowa, niebieska oraz zielona są tańsze). Wciąż nie możemy na polski adres zamówić Kindle 10 z reklamami, Kindle 10 Kids Edition ani Kindle Oasis 3. Bieżąca oferta cenowa wygasa jutro rano o godz. 9:00.
Kindle Paperwhite 4 można dziś kupić za ok. 335 PLN
Kindle Paperwhite 4 od ok. 335 PLN
Kindle Paperwhite 4 (czarny, z reklamami, 8 GB, wi-fi) 119,99 EUR
|
|
Kindle Paperwhite 4 (niebieski, z reklamami, 8 GB, wi-fi) 119,99 EUR
|
|
Kindle Paperwhite 4 (zielony, z reklamami, 8 GB, wi-fi) 119,99 EUR
|
|
Kindle Paperwhite 4 (śliwkowy, z reklamami, 8 GB, wi-fi) 119,99 EUR
|
|
Kindle Paperwhite 4 (czarny, bez reklam, 32 GB, wi-fi) 175,71 EUR
|
Kindle Paperwhite 4 z czarną obudową i bez reklam będzie w magazynie po 26 sierpnia. Natomiast czytniki z reklamami z kolorową obudową dostępne są na bieżąco. Powinny trafić na polski adres (bez dodatkowych opłat) między 20 a 24 sierpnia.
Kindle 10 za ok. 310 PLN
Kindle 10 z czarną obudową będzie w magazynie pod koniec sierpnia. Można od ręki kupić tylko wersję z białą obudową. Ale to raczej nieopłacalna inwestycja w obliczu ceny Kindle Paperwhite 4.
Kindle 10 (czarny, bez reklam, 8 GB, wi-fi) 93,01 EUR
|
|
Kindle 10 (biały, bez reklam, 4 GB, wi-fi) 93,01 EUR
|
Podstawowy model z rodziny Kindle można zamówić do Polski tylko w we wersji bez reklam. Dziś zamówiony sprzęt (wersja z białą obudową), powinien być dostarczony na polski adres (bez dodatkowych opłat) między 20 a 23 sierpnia.
Kindle 10 Kids Edition
W tej samej cenie, co Kindle 10, jest oferowany Kindle 10 Kids Edition (on jest z firmową okładką w zestawie). Niestety, nie zamówimy go bezpośrednio do Polski.
Jaki czytnik Kindle wybrać?
Dla lepszej orientacji w ofercie Amazonu, poniżej zamieszczam porównanie parametrów bieżącej oferty czytników z rodziny Kindle.
|
Kindle 10 |
Kindle 10 Kids Edition |
Kindle Paperwhite 4 |
Kindle Oasis 3 |
data premiery |
2019 |
2019 |
2018 |
2019 |
moja recenzja |
tak |
tak |
tak |
nie |
ekran |
6” (15,2 cm), E-Ink Carta 800×600 167 ppi |
6” (15,2 cm), E-Ink Carta 800×600 167 ppi |
6” (15,2 cm), E-Ink Carta, 1430x1080 300 ppi |
7” (17,7 cm) E-Ink Carta, 1680×1264 300 ppi |
pamięć wewn. [GB] |
8 |
8 |
8/32 |
8/32 |
wbudowane oświetlenie |
tak (4 LED) |
tak (4 LED) |
tak (5 LED) |
tak (25 LED) |
regulowana temperatura barwowa |
nie |
nie |
nie |
tak |
fizyczne przyciski zmiany stron |
nie |
nie |
nie |
tak |
wodoodporność |
nie |
nie |
tak |
tak |
audio |
tak (BT) |
tak (BT) |
tak (BT) |
tak (BT) |
procesor [GHz] |
1 |
1 |
1 |
1 |
rozmiary [mm] |
160×113×8,7 |
160×113×8,7 |
167×116×8,18 |
159×141×3,4–8,3 |
masa [g] |
174 |
174 |
182 |
188 |
kolor obudowy |
czarny, biały |
czarny |
czarny, niebieski, śliwkowy, zielony |
grafitowy, złoty |
dodatkowe cechy |
|
firmowa okładka w zestawie, dwa lata gwarancji „zero stresu”, zamówienie do Polski przez pośrednika pocztowego |
płaski front |
płaski front, żyroskop, opcja łączności 4G, zamówienie do Polski przez pośrednika pocztowego |
cena w amazon.de (wersja bez reklam) |
93,01 EUR (ok. 420 PLN) |
107 EUR (ok. 485 PLN) |
od 649,99 PLN |
od 224 EUR (ok. 1 015 PLN) |
Poradnik dla tych, co pierwszy raz
Dla tych, którzy do tej pory rzadko robili zakupy w niemieckim oddziale Amazonu, przygotowałem krótki poradnik:
- sklep wysyła zakupy o wartości od 39 EUR na polski adres bez dodatkowych opłat za wysyłkę;
- do Polski wciąż wysyłane są nie wszystkie czytniki Kindle (np. Kindle Oasis 3, Kindle Kids Edition. Można je jednak samodzielnie kupić i przesłać przez pocztowego pośrednika, co opisałem w poradniku „Jak kupić Kindle Oasis 2 z dostawą do Polski”. Można też wybrać dostawę do paczkomatu lub punktu odbioru osobistego na terenie RFN (wygodna opcja jeśli ktoś mieszka blisko granicy);
- dane do logowania w amerykańskim Amazonie czy europejskich oddziałach (w tym amazon.de) są takie same;
- ceny podane w sklepie mają uwzględnioną niemiecką stawkę VAT-u. Po podaniu polskiego adresu dostawy, cena zostanie przeliczona wg polskiej (wyższej) stawki. Dlatego wartość zakupów w koszyku będzie inna niż na sklepowej stronie danego produktu;
- w Amazonie można płacić polskimi kartami płatniczymi. Do zakupów w amazon.de najlepiej użyć karty rozliczanej w EUR. Można także korzystać z najzwyklejszej karty złotówkowej. Również wtedy (zazwyczaj) lepiej wybrać płatność w EUR i pozwolić, aby to bank dokonał przewalutowania. Można także płacić przez polskiego pośrednika – przelewy24. W takim przypadku od razu dokonujemy płatności w PLN (ale cena np. Kindle Paperwhite 4 może być ok. 10-20 zł wyższa niż przy płatności np. popularną kartą Revolut);
- Amazon często blokuje zakupy (i konta) po próbie opłacenia zamówienia wirtualną kartą Revolut. Jeśli korzystamy z tej karty, należy użyć fizycznej;
- przeliczenie cen czytników podaję orientacyjnie. Ostatecznie to od kursu euro i opłat w naszym banku zależy sposób przeliczenia na złotówki;
- zdecydowanie nie polecam definiowania i dokonywania płatności przez obciążenie polskiego konta prowadzonego w euro. Obciążenie (SEPA) generowane przez Amazon nie robi wrażenia na polskich bankach. Wiele osób zgłaszało kłopoty z tym sposobem płatności;
- obciążenie karty płatniczej następuje zwykle w momencie wysłania paczki z zamówieniem. Przy pierwszym zakupie w Amazonie, karta płatnicza może być chwilowo obciążona kwotą 1 EUR (która zostanie zwrócona po kilku dniach). W przypadku płatności przez przelewy24, kwota w złotówkach pobierana jest od razu.
Odsyłacze do sklepu, zawarte w tekście, są częścią programu afiliacyjnego Amazon