905 Obserwatorzy
21 Obserwuję
cyfranek

Cyfranek - Cyfrowe Czytanie

cyfranekblog@protonmail.com - rynek e-booków, czytników książek: Amazon Kindle, PocketBook, Tolino, Rakuten Kobo, Bookeen Cybook, Icarus, Nolim, Sony, TrekStor, Dibuk Saga, Nook, Onyx Boox. 

Doceniasz moją twórczość? Postaw mi kawę...

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Tolino Vision 2 - wodoodporny czytnik e-booków z ekranem E-Ink Carta - recenzja

 

Niemiecki rynek e-booków to obecnie jeden z najciekawszych rynków na świecie, a to głównie za przyczyną Tolino. Jaki jest Tolino Vision 2, najbardziej zaawansowany czytnik z rodziny Tolino?

 

Tolino Vision 2 jest wodoodporny

Tolino Vision 2 - niestraszna mu woda

 

 

Siła sojuszu

Tolino to sojusz niemieckich firm, które w 2013 roku postanowiły razem walczyć przeciwko nieuchronnej, wydawać by się mogło, hegemonii Amazonu. Dominacja amerykańskich czytników Kindle, a co za tym idzie i największa sprzedaż e-booków na te właśnie urządzenia, od dawna była solą w oku niemieckich księgarzy.

Ostra konkurencja w postaci ekosystemu Tolino wywołała wojnę cenową na rynku niemieckim, w tym obniżkę cen czytników z Amazona. Dzięki temu do Polski trafia masa czytników Kindle w cenach znacznie niższych w porównaniu do tego, co byśmy musieli płacić sprowadzając z oficjalnego źródła, czyli Amazonu amerykańskiego. Sam w tym uczestniczę, czego efekty widać na moim blogu (recenzja Kindle 7, poradnik o kupowaniu w niemieckim Amazonie z przesyłką do Polski).

Pomysł sojuszu nie jest nowy, opiera się na kompletnym ekosystemie, gdzie technologia przenika się z produktem najważniejszym - książkami. Nowością natomiast jest to, że niemieckie firmy nie tyle konkurują między sobą, lecz współpracują, aby przeciwstawić się Amazonowi - dominującemu na rynku handlu internetowego. Skład sojuszu Tolino nieustannie się rozszerza, zarówno ilościowo jak i terytorialnie. Filarem jest firma obsługująca czytnik od strony technicznej - Deutsche Telekom. Dzięki temu wsparciu użytkownicy czytników w Niemczech mają m.in. dostęp do chmury („Die tolino Cloud”), gdzie mogą przechowywać swoje książki. Kolejnym atutem jest dostęp do ponad 40 tysięcy darmowych hotspotów na terenie RFN (hotele, stacje kolejowe, lotniska), dzięki którym na bieżąco można synchronizować zawartość biblioteczki lub korzystać z przeglądarki WWW zainstalowanej w czytniku.

 

Księgarnia Thalia w Wiedniu sprzedaje czytniki Tolino

Reklama Tolino przed wejściem do jednej z wiedeńskich księgarni sieci Thalia

 

Drugim filarem są księgarnie, które z założenia nie zarabiają wiele na samych czytnikach lecz na sprzedaży e-booków. Wynika między innymi to z faktu, że czytniki są trwale połączone z tym sklepem, gdzie je kupiono. Czytnik jest jednak otwarty i można na nim czytać e-booki z innych źródeł (np. z polskich sklepów). W sojuszu obecne są głównie tradycyjne księgarnie (nie tylko sieciowe), handlujące już wcześniej książkami papierowymi. Wejście na rynek książek elektronicznych, dzięki gotowemu ekosystemowi, jest dla nich na pewno łatwiejszy.

Sukces Tolino na rynku niemieckim skusił również księgarzy z innych krajów, głównie takich, gdzie są czytelnicy niemieckojęzyczni. Dziś czytniki Tolino oficjalnie obecne są w RFN oraz Austrii, Szwajcarii, Luksemburgu, Włoszech, Belgii i Niderlandach. Można odnieść wrażenie, że batalia o rynek przeciwko amerykańskiemu liderowi się powiodła. Już w rok po premierze czytnika Tolino Shine (jesienią 2014), sprzedaż książek elektronicznych z księgarń sojuszu była w RFN większa niż na czytniki Kindle. Przyczyniły się do tego nie tylko czytniki niemieckiej sieci. Dzięki otwartemu systemowi, sporo książek z księgarń zrzeszonych w Tolino trafia na urządzenia marki Kobo (np. Kobo Mini), Sony czy TrekStor (np. TrekStor Pyrus, czy Trekstor Pyrus Mini).

 

Aplikacja mobilna Tolino na urządzenia z systemem Android

Aplikacja mobilna Tolino księgarni ebook.de

 

Ale jest też niezbyt pozytywna wiadomość dla zwolenników e-papieru. Okazuje się, że prawie połowę e-booków sprzedawanych w księgarniach Tolino, czytelnicy używają poza czytnikami. Chodzi tu głównie o aplikacje mobilne (smartfony, tablety), ale też czytnik WebReader (aplikacja w przeglądarce WWW).

 

Aplikacja Tolino WebReader dla przeglądarek WWW

Aplikacja WebReader w oknie przeglądarki Firefox (po prawej stronie otwarty spis treści książki)

 

Nowością, wprowadzoną w maju 2015 roku, jest uruchomienie platformy Tolino Media, umożliwiającej samodzielną publikację książek przez autorów - selfbublishing. Dla autorów jak i czytelników może to być atutem przyciągającym do księgarń Tolino. Tolino Media oferuje m.in. prosty proces publikacji, utrzymanie praw do książki w rękach autora i oddanie mu 70% zysku. Zapewne nie było przypadkiem, że ogłoszenie startu platformy zbiegło się z ważną informacją o rynku niemieckojęzycznego selfpublishingu. Pierwsza niemiecka autorka, publikująca samodzielnie pod pseudonimem Poppy J. Anderson, sprzedała w sumie ponad milion kopii swoich książek. Ciekawe, czy usługa Tolino Media przyczyni się do dalszego wzrostu liczby e-booków sprzedawanych przez Tolino.

 

Tolino to również selfpublishing

Tolino Media to nowa platforma selfpublishingu (źródło: tolino.de)

 

Są też mniej optymistyczne wieści. A to ze strony konkurencji Tolino, która także walczy o zasobny niemiecki rynek. Amazon stale utrzymuje bardzo niską cenę czytnika Kindle Paperwhite 2. Na rynku niemieckim oferowany jest on za 99 EUR. To jedna z najniższych cen spośród wszystkich oddziałów amerykańskiego sklepu. Ponadto w pierwszej połowie roku 2015 wprowadzono na rynek dwa nowe czytniki, mogące bezpośrednio zagrozić pozycji Tolino na rynku niemieckim. Najpierw Kobo ogłosiło specyfikację modelu Glo HD. Ten czytnik może się pochwalić parametrami podobnymi do najdroższego urządzenia z rodziny Kindle - Voyage. Jednak Kobo ma kosztować około 60 euro mniej od najdroższego kindelka. Więc Kobo Glo HD stanowi bezpośrednią konkurencję dla Tolino Vision 2 przy takiej samej cenie i lepszym wyświetlaczu. Drugi poważny konkurent to PocketBook, który rozpoczął już sprzedaż czytnika Touch Lux 3. Ten model wyceniono w Niemczech na 99 euro. To z kolei wyraźna konkurencja dla Tolino Shine, i znowu lepszy wyświetlacz w cenie porównywalnej z czytnikiem Tolino.

 

Sytuacja na rynku e-booków za Odrą jest niewątpliwie ciekawa. Warto więc już teraz przypatrzeć się czytnikowi Tolino Vision 2, ponieważ walka cenowa na rynku niemieckim zapewne zaostrzy się w tym roku. Być może sojusz Tolino wprowadzi nowe urządzenie jesienią? Można też spodziewać się, że Tolino Vision 2 będzie można kupić w najbliższym czasie za kwotę raczej bliższą 100 EUR, niż w oficjalnej cenie - 149 EUR.

 

Gdzie kupić?

Tolino nie jest oficjalnie obecne w Polsce, więc nie możemy u nas kupić czytników w powiązanej (z nimi) księgarni. Nie oznacza to, że nie zamówimy czytnika do naszego kraju. Nie oznacza to również, że u nas będzie bezużyteczny. Zakup ułatwić może fakt, że większość (niemieckich) księgarni oferujących Tolino, ma w ofercie także wysyłkę do krajów Unii Europejskiej. Jednak nawet jeśli nie wysyłają do Polski (podobnie jak w przypadku Kindle z niemieckiego Amazonu), można zamówić przesyłkę przez pośrednika (mailboxde). Czytniki są też oczywiście na półkach niemieckich księgarń i raczej ich nie brakuje. Jest też ewentualnie możliwość zakupu w kraju, ponieważ raz po raz pojawiają się również czytniki Tolino w ofercie polskich sprzedawców na Allegro.

Problemem pozostaje cena. Tańszy, Tolino Shine, regularnie oferowany jest w cenach dość przystępnych dla nas. W ostatnich miesiącach zdarzały się oferty (n.p w sklepie tchibo.de), gdy kosztował on poniżej 70 EUR. Niestety, z promocyjnymi ofertami Tolino Vision 2 nie ma tak dobrze. Od momentu premiery, oferowany jest w oficjalnej cenie 149 EUR, która aktualnie zamieniła się w „rabatowe” 129 EUR. Wciąż jednak jest to o 30 EUR więcej od bezpośredniego konkurenta, czyli Kindle Paperwhite 2. Na szczęście w ostatnich miesiącach pojawiło się kilka ofert z ceną 109 EUR (i darmową przesyłką na terenie RFN).

Czytniki Tolino można kupić w niemieckich księgarniach z wysyłką bezpośrednio do Polski. Sprawdziłem więc cenniki wybranych księgarń w RFN, wchodzących w skład sojuszu Tolino, pod tym kątem. Wyniki przedstawiają się następująco:

thalia.de - nie wysyła do Polski (wysyłka bezpłatna na terenie Niemiec, do Polski przez mailboxde);

buecher.de - 6,95 EUR;

ebook.de - 7,50 EUR;

weltbild.de - 13,99 EUR;

hugendubel.de - 6,95 EUR;

derclub.de - 14,95 EUR;

otto-media.de - 14,95 EUR;

bol.de - 8 EUR.

 

Konstrukcja eCzytnika

Tolino Vision 2 dostarczany jest dość standardowo, w tekturowym pudełku zawierającym czytnik, kabel USB oraz broszurkę w dziewięciu językach rynków, na których oficjalnie jest on sprzedawany.

 

Menu Tolino nie jest dostępne po polsku

Tolino nie ma menu w języku polskim

 

Przednia część czytnika jest gładka i matowa, a tył wykonany z pokrytego gumą (?) plastiku. Czytnik wyróżnia się płaskim, jednolitym frontem. Ekran w testowanym Tolino nie znajduje się w zagłębieniu, jak w większości innych czytników. Przy takiej konstrukcji zapewne łatwiej jest utrzymać wodoszczelność, bardziej wygodnie zmienia się też strony. Na froncie Vision 2 prawie nie widać odcisków palców a i łatwiej go przetrzeć, gdy się zabrudzi. Do minusów takiego rozwiązania można zaliczyć zapewne wyższe koszty wytwarzania i większe prawdopodobieństwo zarysowania ekranu podczas codziennego użytkowania (ekran nie jest schowany w zagłębieniu).

 

Tolino Vision 2 - dolna krawędź

"Przycisk" znajdujący się pod ekranem, sprawiał mi z początku trochę problemów. Zdarzało mi się musnąć go przypadkowo, co powodowało zamknięcie czytanej książki i przejście do ekranu głównego

 

Pod ekranem umieszczony jest „przycisk” a w zasadzie czujnik, odpowiadający za przejście do ekranu głównego. Ja musiałem się do niego chwilę przyzwyczajać, ponieważ początkowo raz po raz zdarzało mi się go musnąć, co powodowało zamknięcie książki i powrót czytnika do ekranu startowego. Dwa prawdziwe przyciski są natomiast w górnej krawędzi obudowy. Jeden z nich jest wyłącznikiem urządzenia a drugi odpowiada za oświetlenie. Krótkie naciśnięcie tego drugiego włącza lub wyłącza światło, a dłuższe przytrzymanie uruchamia okno pozwalające regulować poziom natężenia oświetlenia. To bardzo wygodne rozwiązanie, sprawdza się w praktyce.

 

Port microUSB w Tolino Vision 2

Port microUSB znajduje się na dolnej krawędzi. Umieszczonego obok przycisku "reset" nie miałem potrzeby testowania w czasie dwóch miesięcy używania czytnika

 

Po zdefiniowanym okresie bezczynności, czytnik sam przechodzi w stan uśpienia. Na ekranie wyświetlany jest wtedy wygaszacz. Oczekiwanie na ten moment można zdefiniować w zakresie 5, 15, 30, 60 minut lub z niego zrezygnować. Uśpiony czytnik prawie nie zużywa energii, a wzbudzony - startuje błyskawicznie. W sekundę/dwie po wciśnięciu włącznika możemy mieć już otwartą książkę i kontynuować przerwane wcześniej czytanie. Jeśli nie będziemy czytnika używać przez dłuższy czas, można go całkiem wyłączyć poprzez dłuższe przytrzymanie wyłącznika i wybranie z ekranu opcji „Switch off”. Każdorazowe otwarcie książek również jest błyskawiczne, nawet w przypadku plików PDF.

Od strony sprzętowej czytnik działa bardzo sprawnie. Moim zdaniem jest ładny, lekki, solidnie wykonany i po prostu przyjemnie wziąć go do ręki (żadnych ostrych brzegów).

 

Jakość ekranu

W Tolino Vision 2 zastosowano ekran o przekątnej 15,2 cm (6 cali). Wyświetlacz to E-Ink Carta ze zintegrowanym oświetleniem i wysokiej rozdzielczości 1024x758 pikseli. Nie mam do niego żadnych zastrzeżeń. Tło jest jasne, wypełnienie czernią bardzo dobre, co przekłada się na bardzo dobry kontrast. Konsekwencją jest duży komfort czytania, nawet przy słabym oświetleniu. Ale ostatecznie, przy braku światła zewnętrznego, zamontowane oświetlenie umożliwia czytanie nawet w ciemności. Porównanie z najpoważniejszym konkurentem, czyli Kindle Paperwhite 2 wychodzi minimalnie na korzyść Tolino Vision 2, zarówno w świetle naturalnym jak i sztucznym. Ekran Tolino jest (przy wyłączonym oświetleniu) odrobinę jaśniejszy. Przy włączonym oświetleniu, wyświetlacz Kindle ma odcień lekko żółtawy zaś Tolino bardziej białawy. Obydwa ekrany są moim zdaniem przyjemne dla oka i sam mam trudności w określeniu, który odcień bardziej mi odpowiada.

Strony zmieniają się sprawnie, z umiarkowanym migotaniem co jakiś czas. Całkowite odświeżanie ekranu można zdefiniować w ustawieniach czytnika (co stronę, 10, 20, 40, 60, 80, 100 stron lub nigdy). Ja korzystam z sugerowanego odświeżania co 60 stron i nie zauważyłem problemu tzw. duchów.

 

Czytanie

Obsługa czytnika jest prosta i intuicyjna, choć brak jest menu w języku polskim. Ja korzystam z menu w języku angielskim.

 

Ekran główny Tolino Vision 2

Ekran główny Tolino. Książki w górnej części mają tutaj różny status. Pierwsza od lewej była ostatnio otwierana, druga z nich znajduje się w chmurze (plik nie został pobrany do czytnika) a trzecia jest pobrana ale nie została ani razu otwarta (stąd brak okładki, która pojawi się po pierwszym otwarciu). Na dole propozycje z księgarni.

 

Ekran główny prezentuje w górnej części trzy ostatnio czytane/wgrane dokumenty. Dolna jego część przeznaczona jest na propozycje z księgarni (nie można tego wyłączyć). Obydwie części ekranu głównego mają charakter dynamiczny. U góry czytnik wyświetla ostatnio wgrane/czytane teksty, natomiast w dolnej prezentowane są coraz to nowe propozycje księgarni (czyli sklepu, w którym zakupiony został czytnik). Po przejściu do biblioteczki (My Library), pokazane są już tylko dokumenty użytkownika, zarówno te znajdujące się w urządzeniu jak i w chmurze. W obrębie czytnika książki można pogrupować w kolekcje, ale nie da się tego zobaczyć czy zmienić z poziomu chmury (przez przeglądarkę WWW).

 

W Tolino Vision 2 można grupować e-booki w kolekcje

Kolekcje w obrębie czytnika (np. tutaj "Przeczytane") ułatwiają zarządzenie księgozbiorem, niestety nie są widoczne poza czytnikiem (np. w chmurze)

 

Tolino jest pierwszym czytnikiem z dotykowym ekranem i bez fizycznych przycisków, w którym nie przeszkadzał mi brak tych ostatnich. No przynajmniej przy trzymaniu czytnika tylko jedną ręką (prawą). Okazało się, że przy płaskiej powierzchni frontu zmiana stron może być całkiem wygodna. Wystarczy szybko przesunąć palec z ramki na ekran i gotowe, strona zmieniona. Nie da się tego zrobić tak wygodnie na czytnikach, które ekran mają umieszczony w zagłębieniu, bo wtedy palec „wpada” na ekran. A w Tolino wygodnie się ślizga po lekko chropowatej, ale równej powierzchni. Nie jest to może odkrywanie Ameryki, ale po prostu wygodne i w moim przypadku - sprawdziło się.

Jedyne kłopoty, jakie miałem podczas czytania, to słaba reakcja czytnika na przypisy, jeśli znajdowały się one w częściach ekranu przeznaczonych na zmienianie stron. Przytrzymanie palcem odsyłacza nie zawsze kierowało mnie do strony z przypisami. Zazwyczaj następowała zmiana strony. Bywało, że dopiero za trzecim, czwartym razem w końcu czytnik załapał, że ja chcę przeczytać przypis. Jeśli odesłanie jest w innej części ekranu, wtedy nie stanowi to problemu.

 

Strefy dotyku ekranu Tolino Vision 2

Strefy dotyku na ekranie Tolino Vision 2 nie zawsze współgrają z przypisami

 

Książki do czytników Tolino mogą trafiać na różne sposoby. Przede wszystkim muszą to być pliki w obsługiwanych formatach (EPUB, PDF, TXT). Można je wgrać z komputera przez kabel USB przy pomocy np. calibre (poprawnie rozpoznaje i obsługuje Tolino) lub po prostu kopiując plik do katalogu „Books” w czytniku. Dokumenty mogą też trafić automagicznie bezprzewodowo po zakupieniu ich w (niemieckiej) księgarni. Jednak w naszych warunkach wygodne jest samodzielne wgranie do chmury (tolino cloud) i następnie pobranie z chmury na czytnik. Objętość dysku sieciowego jest bardzo duża, bo do konta w księgarni, do której jest przypisany nasz czytnik, mamy udostępnione 25GB. Nie udało mi się skłonić przeglądarki WWW, zainstalowanej w czytniku, do pobierania książek z Dropboksa.

Do chmury Tolino można się logować także przez przeglądarkę internetową z komputera, podając adres usługi w danej księgarni (przykładowo w księgarni ebook.de adres konta to: https://www.ebook.de/webreader/, w księgarni thalia.de natomiast: https://html5reader.thalia.de/library/) lub przez zawartość biblioteczki na stronie sklepu.

 

Zarządzanie Tolino Cloud

Menu konta w chmurze jest po niemiecku, ale korzystanie jest intuicyjne, nawet bez znajomości języka

 

Tolino Cloud dostępne jest też z angielskim menu

W razie potrzeby, menu konta w chmurze można zmienić także na angielskie

 

Z poziomu przeglądarki można zarządzać zawartością konta ale też na przykład czytać książki (funkcja WebReader). W czytniku mogą być jednocześnie udostępnione dwa takie konta. Ich zawartość synchronizuje się na bieżąco. Na przykład książka zakupiona lub wgrana na konto w thalia.de, pojawia się w chmurze księgarni ebook.de i jest równocześnie widoczna w czytniku. Czytnik synchronizuje postępy w czytaniu z dokumentami w chmurze, może wyświetlać zawartość dysku sieciowego, pobierać z niego pliki. Także kasowanie dokumentów w pamięci czytnika można połączyć z ich równoczesnym usunięciem z chmury.

 

W czytniku Tolino Vision 2 można połączyć dwa konta z księgarni

W czytniku można połączyć dwa konta z niemieckich księgarń należących do sojuszu Tolino. Niezbyt to przydatne w polskich warunkach, ale działa także bez kupowania książek

 

W Tolino najlepiej sprawdzają się pliki EPUB, ale i PDFy można czytać dość wygodnie. Tolino nie ma tylu możliwości dostosowywania wyświetlania stron plików PDF co np. PocketBooki. Jednak po przełączeniu ekranu do trybu poziomego i powiększeniu tekstu na całą szerokość ekranu, można czytać dość wygodnie. Czcionka wtedy bywa (moim zdaniem) przynajmniej o jeden stopień za mała do komfortowej lektury, ale dość wyraźna. Strony w pliku PDF najlepiej zmieniać przesuwając palcem po ekranie z dołu do góry.

 

Plik PDF w trybie landscape w Tolino Vision 2

Po wprowadzeniu do Tolino trybu poziomego, czytanie plików PDF stało się wygodne (menu dla plików PDF u góry po prawej: obracanie, spis treści, reflow, zakładki, oświetlenie, rozciągnięcie strony na szerokość ekranu, powiększanie, pomniejszanie)

 

Zdziwił mnie fakt, że w plikach PDF nie działa słownik ani podkreślanie tekstu. Dobrze, że przynajmniej zakładki można wstawiać. Tryb reflow wciąż jest bezużyteczny (podobnie jak w Tolino Shine). Tekst uzyskany z pliku PDF, przy jego pomocy, jest posklejany i przez to nieczytelny. Pomimo wyraźnego poprawienia obsługi PDF w ostatniej aktualizacji oprogramowania, trudno sobie wyobrazić poważniejszą pracę z tymi plikami (poza samym czytaniem).

 

Dzięki GrabMyBooks można strony WWW przesyłać do chmury Tolino

Wtyczka GrabMyBooks instaluje się jako element menu przeglądarki WWW

 

W Tolino bardzo często czytam dłuższe artykuły ze stron WWW. Do ich pobierania na czytnik przydatna jest wtyczka GrabMyBooks. Dostępna jest ona dla Firefoksa, Chorme oraz dla urządzeń pracujących pod kontrolą Androida. Wtyczka pobiera otwarte okna przeglądarki i zapisuje w pliku EPUB (gdzie każde okno może być osobnym rozdziałem). Przed zapisaniem treści do pliku można go wyedytować, zdefiniować własny tytuł i podać język dokumentu.

 

Ustawienie języka polskiego w dokumencie stworzonym w GrabMyBooks

Przed zapisaniem strony WWW, można jej nadać tytuł, podać autora, a nawet zdefiniować język, co pozwoli na automatyczne dzielenie wyrazów w czytniku

 

Tak przygotowany EPUB przesłany do czytnika (np. poprzez chmurę) wygląda bardzo porządnie, a dzięki zdefiniowaniu języka polskiego, działa w nim nawet dzielenie wyrazów.

 

Tolino Vision 2

Tolino Vision 2 "w deszczu"

 

Już teraz zapraszam na drugą część recenzji.