905 Obserwatorzy
21 Obserwuję
cyfranek

Cyfranek - Cyfrowe Czytanie

cyfranekblog@protonmail.com - rynek e-booków, czytników książek: Amazon Kindle, PocketBook, Tolino, Rakuten Kobo, Bookeen Cybook, Icarus, Nolim, Sony, TrekStor, Dibuk Saga, Nook, Onyx Boox. 

Doceniasz moją twórczość? Postaw mi kawę...

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Premiera: Księgarnia Woblink wprowadza NOWĄ usługę wob.link

Kilka dni temu księgarnia Woblink wprowadziła nową usługę mającą ułatwić dostęp do półki użytkownika w tej księgarni z każdego czytnika posiadającego przeglądarkę WWW. Funkcjonuje obok „tradycyjnej” wysyłki zakupów bezpośrednio na czytniki Kindle, PocketBook czy inkBook. Przetestowałem ją na wybranych urządzeniach popularnych marek: Amazon Kindle, PocketBook, inkBook, Rakuten Kobo, Tolino oraz Bookeen.

 

 

Moja półka w księgarni Woblink na czytniku Bookeen Diva HD w usłudze wob.link i w firmowej aplikacji mobilnej na telefonie

 

Jak działa wob.link - teoria

Na początek, zobaczmy jak wob.link działa. Pierwszym krokiem jest zalogowanie się na swoje konto w księgarni Woblink. Tam, w menu „Mój profil/Wysyłka ebooków na czytniki” znajdziemy szczegółową instrukcję postępowania, która jest w sumie prosta.

 

Nowość w sposobie uzyskania dostępu do półki to usługa wob.link

 

Aby skorzystać z wob.linka należy:

- pobrać plik MOBI (dla czytników Kindle) lub EPUB (dla pozostałych marek);

- wgrać go (jak każdy inny e-book) przez kabel USB do pamięci czytnika;

- otworzyć plik na czytniku i wejść w zawarty tam unikalny odsyłacz, kierujący do zawartości naszej półki. Zostanie ona wyświetlona w czytnikowej przeglądarce WWW;

- pobierać pliki (zwykle trzeba chwilę poczekać na wygenerowanie e-booka z naszymi danymi) wskazując przy konkretnym tytule „pobierz MOBI” lub „pobierz EPUB”. Jeśli czekamy na wygenerowanie pliku to pobieranie trzeba ponowić po kilkudziesięciu sekundach, dopiero wtedy plik będzie rzeczywiście dostępny do pobrania.

 

Po wyświetleniu zawartości półki (ekran po lewej) należy wybrać książkę do pobrania (ekran w środku) i wskazać np. "Pobierz EPUB" (ekran po prawej)

 

W ten sposób można mieć połączony z kontem tylko jeden czytnik. Ma to zapewne zapobiec szerokiemu udostępnianiu zawartości biblioteczki w księgarni. należy pamiętać, że ten plik potencjalnie daje każdemu dostęp do naszej półki w Woblinku. Jeśli chcemy z usługi korzystać w innym czytniku, trzeba wejść na swoje konto i usunąć wcześniej dodany czytnik. Wtedy można aktywować odsyłacz z pobranego pliku w innym czytniku, który znowu będzie tym jedynym, na którym usługa zadziała.

 

Przez wob.link do naszego konta może być podłączony jeden czytnik. W razie zmiany, należy dostęp do poprzedniego usunąć

 

Jak działa wob.link - praktyka

W praktyce nie wszystko funkcjonuje tak, jak zakładają twórcy usługi. Przetestowałem ją na wybranych modelach kilku popularnych marek czytników, z zainstalowanym najnowszym dostępnym oprogramowaniem:

i) Kindle Oasis 3;

ii) PocketBook Touch Lux 5;

iii) Bookeen Diva HD;

iv) inkBook Calypso Plus;

v) Kobo Aura ONE;

vi) Tolino Vision 5.

 

Kindle i PocketBook

W sumie bez zgrzytów wob.link funkcjonuje tylko w czytnikach Kindle i PocketBook. To o tyle dobrze, że są one najpopularniejszymi urządzeniami tego typu na naszym rynku. Ale akurat te dwie marki w zasadzie takiej funkcjonalności moim zdaniem nie potrzebują. Aby do nich przesłać e-booka, wystarczy skorzystać z „Send to Kindle” lub „Send-to-PocketBook”. Pliki bezpośrednio z księgarni mogą być wysyłane na adres poczty elektronicznej naszego urządzenia. Bardziej by się to przydało na urządzeniach, które takiej usługi nie mają.

 

W przypadku czytników Kindle należy wybrać "Pobierz MOBI", w pozostałych - "Pobierz EPUB"

 

Bookeen

W czytniku Bookeen Diva HD niestety nie zadziałał odnośnik do strony WWW, który jest umieszczony w woblinkowym pliku EPUB. W czytnikowej przeglądarce musiałem więc ręcznie wpisać długaśny adres prowadzący do mojej półki w Woblinku i zapamiętać go jako stronę startową. Dzięki temu nie trzeba tego wpisywać ręcznie do przeglądarki za każdym razem, gdy chcemy z księgarnią się połączyć. Po tej operacji plik EPUB nie był już potrzebny. Wszystko działało już z poziomu czytnikowej przeglądarki. Mogłem wyświetlać zawartość swojej półki i pobierać książki.

 

inkBook

W przypadku inkBooka Calypso Plus plik EPUB zadziałał poprawnie, wywołując czytnikową przeglądarkę WWW i dając dostęp do półki. Później niestety było trochę gorzej, ponieważ nie wyświetlała się w niej informacja o generowaniu pliku. Trzeba więc w tym przypadku raz wybrać przycisk „pobierz EPUB”, a po kilkudziesięciu sekundach zrobić to „w ciemno” ponownie. Dopiero wtedy zostaniemy poinformowani, że plik może być pobrany. I tu zaczyna się kolejny kłopot, ponieważ niby pobrane pliki nie pojawiają się w czytnikowej biblioteczce. Aplikacja „Biblioteka” nie widzi e-booków pobranych i umieszczonych automatycznie w katalogu „Download”. Nie pomogło skorzystanie np. z aplikacji „Pliki” i przeniesienie książek pobranych z Woblinka do katalogu „Books”. Tak więc o ile usługa wob.link zadziałała poprawnie, to sam czytnik niestety nie spełnił swojej podstawowej funkcji – pokazania i otwarcia książek wgranych do pamięci urządzenia. Pomógł dopiero restart - wtedy nagle książki się „objawiły” w biblioteczce.

 

Kobo i Tolino

Zarówno w czytniku Kobo Aura ONE jak i Tolino Vision 5 zrazu wszystko działało sprawnie. Dotknięcie odsyłacza umieszczonego w pliku EPUB automatycznie wywoływało przeglądarkę WWW.

 

Informacja o otwieraniu odsyłacza z pliku EPUB (Tolino)

 

Potem można już było z otwartej półki pobrać plik e-booka. Niestety, dało się to zrobić tylko raz. Kolejna próba wejścia do usługi skutkowała informacją o błędzie z powodu przypisania do konta innego urządzenia. Jednak żadne inne urządzenie nie było w tym czasie do konta przypisane. Ewidentnie wob.link nie był w stanie dogadać się z tymi czytnikami. Jedynym ratunkiem było usunięcie czytnika poprzez stronę WWW księgarni w przeglądarce komputerowej. I tak za każdym razem. W przypadku Kobo i Tolino usługa więc nie działa jak powinna i w zasadzie korzystanie z niej w tym momencie nie ma sensu.

 

Kolejna próba otwarcia półki przez wob.link na czytniku Tolino czy Kobo kończy się taką informacją

 

Podsumowanie

Na czytnikach Kindle oraz PocketBook (i w sumie też Bookeen) usługa działa więc bez zarzutu. Brawo za kreatywność i częściowo także za realizację! InkBook również poprawnie zaliczył współpracę z wob.linkiem, choć nawalił ze swojej strony. Ale akurat w przypadku Kindle, PocketBooka czy inkBooka omawiana usługa nie jest najbardziej potrzebna, ponieważ można w księgarni zdefiniować wysyłkę zakupów wprost do pamięci czytnika. Jednak dla czytników marki Bookeen może to być miłe i przydatne udogodnienie. W dwóch pozostałych przypadkach jest niestety słabo. Zarówno na czytniku Kobo jak i Tolino mogłem pobrać jednego e-booka. Przy kolejnych próbach połączenia usługa raportowała, że do konta jest już podpięte jakieś (niby inne) urządzenie, choć tak nie było. Stawia to pod znakiem zapytania sens i funkcjonalność wob.link w obecnej postaci. Przynajmniej dla posiadaczy urządzeń marki Kobo i Tolino. A akurat na tych czytnikach (obok marki Bookeen) wob.link by się najbardziej przydał.

 

Usługa wob.link działa na większości czytników, ale nie na wszystkich, jak obiecuje księgarnia (źródło: woblink.com)

 

Sam pomysł jest ciekawy i zapewne podchwycą go inne księgarnie. Jednak wob.link na pewno wymaga dopracowania i ponownego przetestowania. Na większości czytników działa poprawnie, to miłe. Ale nie zawsze się sprawdza. Rozumiem, że wymienione marki czytników, które sprawiają kłopoty, nie są najbardziej popularnymi w Polsce. Ale jeśli się reklamuje usługę jako działającą na każdym czytniku, to jednak do czegoś to zobowiązuje...