cyfranekblog@protonmail.com - rynek e-booków, czytników książek: Amazon Kindle, PocketBook, Tolino, Rakuten Kobo, Bookeen Cybook, Icarus, Nolim, Sony, TrekStor, Dibuk Saga, Nook, Onyx Boox.
Doceniasz moją twórczość? Postaw mi kawę...Długo to trwało i wciąż nowe funkcje (wprowadzone w wersji oprogramowania oznaczonej numerem 14.0.0) są określane jako „beta”, ale przynajmniej teraz prawie wszystko działa poprawnie. Ze dwa razy zamknęła mi się czytana książka, wiec ze stabilnością jeszcze nie jest całkiem dobrze. Wszystkie czytniki Tolino (poza najstarszym modelem Tolino Shine) otrzymały nowy firmware w wersji 14.1.0. To bardzo chwalebne i warte podkreślenia, że firma wspiera nawet bardzo stare modele i nie zostawia na lodzie swoich klientów.
Firmware w wersji 14.1.0 już można bezpiecznie wgrywać do czytników Tolino
Opisywane przeze mnie wcześniej nowe funkcje, teraz działają bez zarzutu (wpis „Aktualizacja oprogramowania (14.0.0) czytników Tolino”). Szczególnie warto zwrócić uwagę na możliwość płynnej regulacji pogrubienia czcionki czy wymuszenia justowania. Dość unikalna jest także nowa opcja trójstopniowej regulacji odstępu między literami w wyrazach tudzież słowami w linii. Nowością we właśnie opublikowanym oprogramowaniu jest opcja wyłączenia dotyku na ekranie. Można to przypisać do któregoś z klawiszy zmiany stron. Dłuższe (2 sek.) przytrzymanie wyłącza dotyk i wtedy strony zmieniać można tylko fizycznymi przyciskami. Kolejne dłuższe przytrzymanie przywraca tę funkcjonalność. Póki co, przy wyborze nowej funkcjonalności "beta", nie ma dostępu do zaznaczeń, notatek i tłumaczenia.
Tłumaczenie, podkreślenia czy notatki na razie są niedostępne, jeśli korzystamy z funkcji "beta". Zostaną dodane później
Oprogramowanie przetestowałem na swoim Tolino Vision 5 i wydaje się działać sprawnie, szybko choć nie do końca stabilnie. Niestety, brak zainteresowania polskim rynkiem, wciąż skutkuje błędnym wyświetlaniem opisów i spisów treści w języku polskim. A problem stanowią polskie znaki. Tekst e-booków wyświetlany jest jednak poprawnie. Należy tylko wybrać inną czcionkę niż „wydawcy” (ang. Publisher's font). Czyta się więc bez problemów, ale zęby same zgrzytają, gdy z jakiegoś powodu otworzymy spis treści.
Przytrzymując jeden z klawiszy zmiany stron można teraz np. uzyskać wyłączenie dotyku lub oświetlenia
Czytnik podłączony do internetu, samodzielnie powinien wykryć możliwość aktualizacji. Jeśli z różnych powodów chcemy to zrobić samodzielnie, można pobrać plik instalacyjny (odpowiedni dla danego modelu) na oficjalnej stronie Tolino.
W listopadzie ukazała się kolejna aktualizacja dla niemal wszystkich modeli czytników Rakuten Kobo. Firma kontynuuje znakomitą tradycję dbania o użytkowników nawet bardzo startych modeli tej marki. „Tradycyjnie” niejako został znowu pominięty jedynie czytnik Kobo Mini.
Najnowszy firmware dla czytników Rakuten Kobo nosi numer 4.25.15875
Tym razem zmiany nie są wielkie. Według opisu, dodano ikonkę notatek w menu plików Kepub. Znajduje się ona w prawym dolnym rogu ekranu (gdy wywołamy menu formatowania w otwartej książce) i daje szybki dostęp do podkreśleń i notatek użytkownika. Mam jednak wrażenie, że to już było wcześniej. Przypomnę tu przy okazji, że notatki z czytników Kobo można dość prosto wyeksportować do komputera (wpis „Notatki w czytniku Kobo – jak wyeksportować?”). Dodany został słownik chiński, niestety firma wciąż ignoruje nasz rynek i polskiego słownika brak. Opcję wyszukiwania uzupełniono teraz o możliwość wyczyszczenia historii szukanych fraz. Po instalacji nowej wersji firmware'u, mój czytnik (Kobo Forma w tym przypadku) działa sprawnie, szybko i precyzyjnie.
Jeśli czytnik sam się nie zaktualizuje i chcemy to zrobić samodzielnie, można skorzystać z plików instalacyjnych. Odpowiednie dla danego modelu pakiety (ok. 116 MB) można pobierać np. ze strony https://pgaskin.net/KoboStuff/kobofirmware.html. Sposób przeprowadzenia aktualizacji opisałem w poradniku „Kobo – jak zaktualizować oprogramowanie (firmware)?”.
PocketBook InkPad X otrzymał wsparcie obydwu liczących się polskich wypożyczalni e-booków: Legmi i Empik Go. Trafiły one na czytnik wraz z listopadową aktualizacją oprogramowania wewnętrznego. Najnowszy firmware oznaczony numerem 6.1.1218 datowany jest na 26 XI 2020 r. Tym samym największy i najdroższy czytnik marki PocketBook ma pełną funkcjonalność, tak jak mniejsze modele tej marki.
Aktualizacja 6.1.1218 dla PocketBooka InkPada X wprowadza m.in. obsługę wypożyczalni Legimi i Empik Go
Najważniejszym atutem nowego oprogramowania jest dodanie aplikacji do obsługi wspomnianych wypożyczalni. To znacznie poszerza możliwości korzystania z urządzenia. O korzystaniu z Legimi pisałem przy okazji wejścia usługi na czytniki PocketBook w roku 2016, a o wypożyczalni Empik Go w tym roku.
Ikony aplikacji do obsługi wypożyczalni Legimi i Empik Go powinny pojawić się po aktualizacji na dolnym pasku ekranu głównego
Nowe oprogramowanie przyniosło także niekorzystne zmiany. Przede wszystkim mam wrażenie, że czytnik zwolnił. Niekiedy zauważalnie długo trwa wczytywanie e-booka po raz pierwszy. Zmiana czcionki w tekście czy samo wczytywanie e-booka (szczególnie po raz pierwszy) także trwa dłużej niż we wcześniejszej wersji. Również przejście z wyświetlania tekstu w trybie poziomym do pionowego (czy odwrotnie) bardzo mi się dłuży. Przy niezbyt obszernym e-booku to ok. 19 sekund, a przeliczanie i wyświetlenie na nowo numeracji stron może wydłużać tę operację nawet o dodatkową minutę. To stanowczo za długo dla komfortowego korzystania z podstawowej aplikacji urządzenia. Takie operacje powinny trwać po kilka sekund. Wyłączyłem w ustawieniach automatyczne przełączanie orientacji tekstu, aby przypadkiem się to nie zmieniało.
W nowej wersji oprogramowania można m.in. zmieniać układ ikon dolnego paska ekranu startowego
Drugi kłopot polega z usunięciu wyświetlania kolumnowego, z którego korzystałem przy czytaniu w trybie poziomym. PocketBook InkPad X ma na tyle duży ekran, że przyjemnie mi się czytało z podziałem tekstu na dwie strony (kolumny). Ta opcja została usunięta przy domyślnym otwieraniu plików EPUB. Na szczęście wciąż można z niej korzystać jeśli posłużymy się podczas otwierania pliku opcją „otwórz PB Reader (EPUB 2)” i zmniejszymy wielkość czcionki np. do 9 punktów. Niestety, podział na kolumny wciąż nie działa jeśli ustawimy większą czcionkę. Ale dobre i to, że nie zniknął całkowicie.
Wciąż można wyświetlać dwie strony w trybie poziomym (ekran po prawej), ale tylko przy wielkości czcionki 9 punktów i przy otwarciu jako EPUB 2 (ekran po lewej)
Podsumowując, polecam aktualizację tym, którzy chcą na czytniku korzystać z wypożyczalni e-booków. Osoby zadowolone z funkcji w bieżącej wersji firmware'u, mogą się wstrzymać do czasu opublikowania przez producenta szybciej działającego oprogramowania. Jeśli po aktualizacji na ekranie startowym nie pojawią się ikony aplikacji Legimi czy Empik Go, trzeba numer seryjny czytnika przesłać do wsparcia Legimi lub PocketBooka. Po dodaniu go do bazy, aplikacje będą aktywne (możliwe, że trzeba będzie zrestartować urządzenie).
[Aktualizacja 1 II 2021 r.]
Do 24 II 2021 roku można skorzystać z 30 dni bezpłatnego dostępu do wypożyczalni Empik Go. W tym celu trzeba się zalogować na konto na stronie Empiku, podając kod EGOK61X3U. Działa on tylko dla nowych użytkowników, którzy wcześniej nie korzystali z płatnego lub bezpłatnego dostępu do abonamentów Empik Go.
Grudniowa aktualizacja oprogramowania wewnętrznego czytników Kindle przynosi bardzo ważną zmianę. Przede wszystkim blokuje "jailbreak" - możliwość otwarcia dostępu do plików systemowych Kindle Paperwhite 4. Jeśli ktoś chce w miarę bezpiecznie pogrzebać w ustawieniach, zrobić sobie spolszczenie lub doinstalować np. KOReadera, nie należy wgrywać bieżącej aktualizacji i pozostać przy wersji 5.13.3. O tym jak zrobić jaibreak w Kindle Paperwhite 4, można szczegółowo przeczytać na forum MobileRead. O tym jak wygląda spolszczenie Kindle Paperwhite 4, pisała Becky na ebooktech.pl w październiku 2018 roku. Ja ani jailbreaka ani spolszczenia wgrywał nie będę i zaznaczam tylko, że takie działania są bezpieczne, ale raczej w rękach zaawansowanych użytkowników komputerów i czytników.
Instrukcja wykonania jaibreaka Kindle Paperwhite 4, opublikowana na forum MobileRead, nie będzie działać po wgraniu bieżącej aktualizacji
Poza tym, aktualizacja przynosi zmiany w ekranie startowym (jeśli ktoś ma ustawioną domyślną wersję z księgarskimi poleceniami) oraz zmianę nazwy usługi „Amazon Free Time” na „Amazon Kids”.
Opis zmian w oprogramowaniu 5.13.4 dla czytników Kindle
Ja aktualizację do wersji 15.3.4 wykonałem na moim Kindle Oasis 3. Podobnie jak poprzednio, aktualizacja strasznie mi się dłużyła. Już myślałem, że czytnik się zawiesił, ale jednak wszystko zakończyło się poprawnie. Czytnik działa, jest rozpoznawany zarówno przez program Calibre jak i aplikację obsługującą wypożyczalnię Legimi.
Jak zaktualizować firmware w Kindle?
Plik aktualizacyjny czytnik powinien otrzymać po podłączeniu do internetu (OTA). Ale czasem trzeba chwilę (znaczy nawet kilka tygodni) poczekać. Nie ma obowiązku instalowania aktualizacji, ale raczej warto ze względu na poprawki błędów. Można też aktualizować samodzielnie, korzystając z pliku, który udostępnia Amazon (ok. 230-280 MB).
Pliki są do pobrania ze wspólnej (dla wszystkich kindelków) strony w Amazonie. Nosi ona tytuł „Aktualizacje oprogramowania czytnika Kindle”. Należy je pobierać z odsyłacza „Pobierz aktualizację oprogramowania” dla właściwego modelu czytnika.
Oficjalne nazewnictwo czytników Kindle bywa mylące. Poniżej zamieszczam więc przypomnienie powszechnie używanych i oficjalnych określeń:
Potoczna nazwa |
Oficjalna nazwa w Amazonie |
Bieżąca wersja oprogramowania (firmware) |
Kindle Oasis 3 |
5.13.4 |
|
Kindle 10 |
5.13.4 |
|
Kindle 10 Kids Edition |
5.13.0.9 (bez możliwości aktualizowania z pliku) |
|
Kindle Paperwhite 4 |
5.13.4 |
|
Kindle Oasis 2 |
5.13.4 |
|
Kindle 8 |
5.13.4 |
|
Kindle Oasis 1 |
5.13.4 |
|
Kindle Voyage |
5.13.4 |
|
Kindle 7 |
5.12.2 |
|
Kindle Paperwhite 3 |
5.13.4 |
|
Kindle Paperwhite 2 |
Kindle Paperwhite (6. generacja) |
5.12.2 |
Jak przeprowadzić aktualizację z pliku? Należy czytnik z naładowaną do pełna baterią podłączyć do komputera przez kabel USB. Kindle powinien być widoczny jako zewnętrzny dysk. Pobrany wcześniej plik aktualizacyjny, umieszczamy w katalogu głównym czytnika i wysuwamy bezpiecznie urządzenie, następnie odłączamy kabel.
Pozostaje otwarcie z głównego ekranu menu w prawym górnym rogu ekranu i wybranie opcji Settings. Tam należy ponownie wejść do menu i wskazać wyświetlone na czarno pole „Update Your Kindle”. Jeśli jest one wyświetlone na szaro, znaczy, że czytnik nie rozpoznał pliku aktualizacyjnego. Po kilku minutach od uruchomienia aktualizacji, czytnik powinien się zrestartować z nową wersją oprogramowania wewnętrznego.
Dwa najnowsze czytniki francuskiej marki Bookeen otrzymały w grudniu kolejną aktualizację oprogramowania wewnętrznego. Powróciły także do sprzedaży. Po wielu tygodniach braków magazynowych, można zarówno model Bookeen Diva, jak i recenzowany przeze mnie Bookeen Diva HD kupić w Amazonie.
Najnowsza wersja oprogramowania wewnętrznego dla czytników Bookeen Diva nosi numer 1.4.0
Obecnie czytniki te można zaktualizować do oprogramowania w wersji 1.4.0. Najnowszy firmware zawiera jedną nowość – możliwość zdefiniowania czasu, po którym czytnik wyłącza się całkowicie po trybie uśpienia (menu ustawień „Automatyczne wyłączenie”). Można ustawić wyłącznie po 3, 12, 24 czy 48 godzinach lub brak takiej akcji. W przypadku tej ostatniej opcji trzeba samodzielnie pilnować aby bateria się nie wyczerpała do końca.
Warto zwrócić uwagę, że w poprzedniej aktualizacji otwarto użytkownikom dostępu do przeglądarki WWW. Zgłasza się ona jako Chrome dla systemu Android OS. Niestety, nie udało mi się skorzystać z podstawowej funkcji, jakiej bym się tu spodziewał (poza wyświetlaniem stron WWW). Mam na myśli pobieranie książek ze stron internetowych czy dysków sieciowych. Ani z Wolnych Lektur ani z Dropboksa mi się to nie udało.
Jeśli aktualizacja nie pojawi się w czytniku automatycznie, można ją wywołać z menu ustawień
Poza tym w opisie bieżącej aktualizacji znajdziemy sporo informacji o poprawkach zauważonych błędów. Więc raczej z tego powodu warto wgrać najnowszą wersję firmware'u. Po aktualizacji moja Diva HD wciąż działa sprawnie, szybko i stabilnie. Czytnik można zaktualizować wchodząc (środkowym przyciskiem) w menu Ustawienia/Ogólne/Aktualizacja czytnika.
W książce „Ferdinand Porsche. Ulubiony inżynier Hitlera” opisano z jednej strony kamienie milowe zawodowej kariery konstruktora, z drugiej całkiem sporo miejsca poświęcono także jego konstrukcjom. Za zdecydowanie słabą stronę książki uznaję mnożące się opisy kolejnych modeli silników, które powstawały głównie w okresie międzywojennym. Pierwszy opis próbowałem zrozumieć, przy piątym przeleciałem tekst wzrokiem. Ale już przy nastym akapicie wskazującym niuanse różniące kolejną wersję od poprzedniej, zwyczajnie pominąłem całość opisu. I tak dość konsekwentnie postępowałem przez sporą część pierwszej połowy książki. Pod tym względem publikacja nadaje się raczej dla znawców i pasjonatów tematu. Ja wymiękałem...
Volkswagen garbus na Durbar Square w Patanie (Nepal, 2003 r.)
„Ramię dźwigni było wprowadzane w ruch przez poziomy pręt przytwierdzony do trzpienia od strony dopływu powietrza do silnika. Pręt ten służył jako cięgno i do sprężania. Poruszany w górę przez popychacz na jego spodzie, otwierał zawór wylotowy, a ściągany w dół – zawór wlotowy. W rozwiązaniu opatentowanym przez Fiata podobny efekt ściągania, związany z pokonywaniem oporu sprężyny płytkowej, uzyskiwano za sprawą zastosowania jeszcze mocniejszej sprężyny zwojowej przy popychaczu, który wywierał nacisk na garb krzywki. Z kolei Porsche znalazł bardziej eleganckie rozwiązanie tego problemu: dwie krzywki, rozmieszczone obok siebie, ograniczały ruchomość pręta. ”
Karl Ludvigsen „Ferdinand Porsche. Ulubiony inżynier Hitlera”
Na szczęście te techniczne opisy dotyczące mocy i szczegółów rozwiązań technicznych w kolejnych prototypach to około jedna piąta książki i nawet dla takiego laika jak ja okazały się do przełknięcia (ominięcia). A to dlatego, że nie przesłaniają one największych atutów opracowania, a mianowicie całkiem sporej garści informacji na temat zarówno kolejnych pomysłów Porschego jak i jego życiowych perypetii. Nie bez znaczenia są liczne zdjęcia ukazujące zarówno samego konstruktora czy osiągnięcia.
W sumie po książkę sięgnąłem głównie ze względu na ciekawość dotyczącą „garbusa”, a okazało się, że poznałem człowieka, który przez całe zawodowe życie pchał do przodu zarówno przemysł samochodowy jak i lotniczy. I co dla mnie było dość zakasujące, związany był niezwykle silnie z wysiłkiem zbrojeniowym zarówno swojej pierwszej ojczyzny – Austro-Węgier jak i drugiej – III Rzeszy. Porsche, jak można się było domyślić po tytule książki, faktycznie jawi się też jako ulubiony inżynier Hitlera. Choć w pierwszej połowie XX wieku nie brakowało na terenie Niemiec niezwykle uzdolnionych ludzi, to wydaje się, że Porsche był wyjątkowo płodnym intelektualnie człowiekiem, który potrafił zgromadzić wokół siebie ludzi wspierających go pod wieloma względami. Dlatego wybaczam autorowi te liczne techniczne opisy i cieszę się, że po publikację sięgnąłem. Książkę mogę polecić nie tylko pasjonatom, ale też osobom zainteresowanym rozwojem dwudziestowiecznego przemysłu. Zadziwiające, jak wiele produktów wciąż obecnych na rynku, miało swoje początki ponad sto lat temu.
Karl Ludvigsen „Ferdinand Porsche. Ulubiony inżynier Hitlera”
Warto jeszcze dodać, że tytuł książki może być trochę mylący, ponieważ nacisk nie jest w niej położony wyłącznie na relacje pomiędzy Adolfem Hitlerem a Ferdinandem Porsche. Choć przyznam, że całkiem sporo i o tej stronie życia konstruktora się dowiedziałem. Jednak, co tu dużo gadać, książki z „Hitler” w tytule pewnie nieźle się u nas sprzedają, nie dziwi więc zabieg wydawcy.
E-book „Ferdinand Porsche. Ulubiony inżynier Hitlera” Karla Ludvigsena oferuje m.in. księgarnia Ebookpoint czy LitRes (w LitRes podając kod 10CYFR przy zakładaniu konta – zakładka „Kupon” – można otrzymać 10 PLN zwrotu za zakupy o wartości 20 PLN).
„Para w ruch” to kolejny przykład prozy Terry'ego Pratchetta, który przekonał mnie, że można pisać mądrze tudzież zajmująco. Nie mogłem się oderwać aż nie skończyłem czytać. Aż mnie naszła chętka, żeby i inne tomy „Świata Dysku” odświeżyć.
Ekspres Mohanagar Provati przy peronie na dworcu Kamalapur w Dhace (Bangladesz, 2012 r.)
„Można było tylko płynąć z falą. Nowe pomysły, nowe idee pojawiały się, pokazywały, do czego są zdolne, niektórzy krytykowali je ostro, aż nagle, kto by pomyślał: ten, kto wydawał się potworem, nagle stawał się kimś niezwykle ważnym dla świata. Przez cały czas wynalazcy i konstruktorzy tworzyli coraz bardziej użyteczne produkty, których nikt nie przewidział, a które stawały się niezastąpione. Mimo to filary świata wciąż trwały niewzruszenie.”
Terry Pratchett „Para w ruch”
Tym razem autor wziął pod lupę ponadczasową ideę kolei żelaznej. Być może dziś dzieci, szczególnie z wielkich miast, nie przeżywają takiej fascynacji koleją jak kiedyś. Wszyscy chcą teraz jeździć wszędzie samochodami. Bywa, że dzieci mieszkające od urodzenia np. w Krakowie pierwszy raz w życiu wsiadają do tramwaju na wycieczce organizowanej w szkole podstawowej. Podobnie jest z pociągami.
Doczepianie lokomotywy do ekspresu Mohanagar Provati, jadącego z Dhaki do Chittagong, było atrakcyjne nie tylko dla mnie ale i dla grupki podróżnych (Bangladesz, 2012 r.)
Ale kolej ma wciąż wielu wyznawców. Także we mnie, wychowanym w niewielkiej odległości od stacji kolejowej. Z rym większą przyjemnością zanurzyłem się w fascynujący świat Pratchetta, gdzie każda idea może trafić na sprzyjający miejsce i czas. Nie zdradzę żadnego sekretu pisząc, że kolej żelazna i w Świecie Dysku szturmem zdobyła i skurczyła przestrzeń i czas. Ale jaki to miało wpływ na historię, to już warto i trzeba doczytać.
Terry Pratchett „Para w ruch”
E-book „Para w ruch” Terry'ego Pratchetta oferuje m.in. księgarnia Ebookpoint czy LitRes (w LitRes podając kod 10CYFR przy zakładaniu konta – zakładka „Kupon” – można otrzymać 10 PLN zwrotu za zakupy o wartości 20 PLN).
Pomimo braków magazynowych, pojawiających się w Amazonie od wiosny, jednak teraz w ramach akcji "Last Minute" wszystkie czytniki, także Kindle Paperwhite 4 zostały przecenione. Bieżąca akcja dotyczy modeli Kindle 10, Kindle 10 Kids Edition, Kindle Paperwhite 4 oraz Kindle Oasis 3. Choć wszystkie modele można teraz kupić taniej, ale niekoniecznie dotrą one do Polski przed świętami. Jeśli zależy nam na prezencie, należy uważnie sprawdzić, który model w danym momencie jest dostępny i na kiedy planowana jest dostawa. Podane przeze mnie poniżej terminy dostaw dotyczą momentu, w którym powstaje niniejszy wpis - poniedziałek przed południem.
"Last Minute" - przedświąteczna obniżka cen czytników Kindle ( źródło: amazon.de)
Kindle 10 symbolicznie taniej
Symbolicznie przeceniono podstawowe czytniki marki Kindle - Kindle 10.
Kindle 10 (8 GB, czarny, wi-fi, bez reklam, bezpośrednia wysyłka do Polski) 93,01 EUR teraz 82,68 EUR (ok. 375 PLN) - dostawa do Polski planowana między 2 I a 11 II 2021 r.;
Kindle 10 (8 GB, biały, wi-fi, bez reklam, bezpośrednia wysyłka do Polski) 93,01 EUR teraz 82,68 EUR (ok. 375 PLN) - dostępny w magazynie, dostawa do Polski planowana między 9 XII a 22 XII 2020 r.;
Dziś zamówiony biały Kindle 10 powinien dotrzeć pod choinkę (źródło: amazon.de)
Kindle Paperwhite 4 symbolicznie taniej
Kindle Paperwhite 4 (8 GB, czarny, wi-fi, bez reklam, bezpłatna wysyłka do Polski) 144,70 EUR teraz 129,19 EUR (ok. 580 PLN) - dostawa do Polski planowana między 30 XII 2020 r. a 7 I 2021 r.;
Dziś zamówiony Kindle Paperwhite 4 nie zdąży na świąteczny prezent (źródło: amazon.de)
Szybciej przez pośrednika pocztowego
Znacznie lepiej wygląda dostępność wersji czytników Kindle, które nie są wysyłane bezpośrednio do Polski. One powinny trafić błyskawicznie do pocztowego pośrednika i zdążyć pod choinkę. Takie zamawianie nie jest trudne. Do ceny czytnika należy doliczyć ok. 12,50 EUR opłaty za pośrednictwo pocztowe. Szczegółowo opisałem procedurę w tekście "Jak kupić Kindle Oasis 2 z dostawą do Polski". To zapewne ostatnia szansa, aby zakupić czytniki z obniżoną stawką podatku VAT, jaką do końca tego roku przyjęto w RFN z okazji pandemii wirusa z Wuhanu. W nowym roku zapewne wróci wyższa stawka:
Poradnik dla tych, co pierwszy raz
Dla tych, którzy do tej pory rzadko robili zakupy w niemieckim oddziale Amazonu, przygotowałem krótki poradnik:
- sklep wysyła zakupy o wartości od 39 EUR na polski adres bez dodatkowych opłat za wysyłkę;
- do Polski wciąż wysyłane są nie wszystkie czytniki Kindle (np. Oasis 3, Kindle Kids Edition, Kindle Paperwhite 4 z niebieską obudową, wersje z reklamami). Można je jednak samodzielnie kupić i przesłać przez pocztowego pośrednika, co opisałem w poradniku „Jak kupić Kindle Oasis 2 z dostawą do Polski”. Można też wybrać dostawę do paczkomatu lub punktu odbioru osobistego na terenie RFN (wygodna opcja jeśli ktoś mieszka blisko granicy);
- dane do logowania w amerykańskim Amazonie czy europejskich oddziałach (w tym amazon.de) są takie same;
- ceny podane w sklepie mają uwzględnioną niemiecką stawkę VATu. Po podaniu polskiego adresu dostawy, cena zostanie przeliczona wg polskiej (wyższej) stawki. Dlatego wartość zakupów w koszyku będzie inna niż na sklepowej stronie danego produktu;
- w Amazonie można płacić polskimi kartami płatniczymi. Do zakupów w amazon.de najlepiej użyć karty rozliczanej w EUR. Można także korzystać z najzwyklejszej karty złotówkowej. Również wtedy (zazwyczaj) lepiej wybrać płatność w EUR i pozwolić, aby to bank dokonał przewalutowania. Można także płacić przez polskiego pośrednika – przelewy24. W takim przypadku od razu dokonujemy płatności w PLN (ale cena np. Kindle Paperwhite 4 może być ok. 10-20 zł wyższa niż przy płatności kartą Revolut);
- przeliczenie cen czytników podaję orientacyjnie. Ostatecznie to od kursu euro i opłat w naszym banku zależy sposób przeliczenia na złotówki;
- zdecydowanie nie polecam definiowania i dokonywania płatności przez obciążenie polskiego konta prowadzonego w euro. Obciążenie (SEPA) generowane przez Amazon nie robi wrażenia na polskich bankach. Wiele osób zgłaszało kłopoty z tym sposobem płatności;
- obciążenie karty płatniczej następuje po wysłaniu paczki z zamówieniem. Przy pierwszym zakupie w Amazonie, karta płatnicza może być chwilowo obciążona kwotą 1 EUR (która zostanie zwrócona po kilku dniach). W przypadku płatności przez przelewy24, kwota w złotówkach pobierana jest od razu.
Odsyłacze do sklepu, zawarte w tekście, są częścią programu afiliacyjnego Amazon
W ramach akcji #CzytamwDomu, księgarnia Ebookpoint udostępniła dziś kod na 10 PLN, obniżający wartość zakupów o wartości minimum 30 PLN. Nie byłoby w nim nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że sumuje się on z innymi promocjami. A tu już można uzyskać ciekawe efekty. Kod, którego należy użyć w kasie: CZYTAMWDOMU. Oferta jest ważna do wtorku 8 XII 2020 r.
#CzytamwDomu (źródło: ebookpoint.pl)
Oczywiście rabat może być wykorzystany na dowolne zakupy. Ale szczególnie przyda się w przypadku pozycji, które nie bywają przeceniane, nawet w ramach największych akcji promocyjnych, organizowanych przez księgarnię. Ja skorzystałem właśnie z tej okazji aby dokupić jedną z pozycji Wydawnictwa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Dzięki mikołajkowemu rabatowi, udało mi się uzyskać cenę korzystniejszą od najniższych notowanych w porównywarkach cen e-booków. Poniżej przykłady kilku ciekawych moim zdaniem pozycji tego wydawcy.
Przykładowe pozycje z oferty Wydawnictwa Uniwersytetu Jagiellońskiego:
|
Autor |
Tytuł |
Cena bez mikołajkowego rabatu |
Paul Kenyon |
39,72 PLN |
||
Jeremy Brown |
35,09 PLN |
||
Ben Coates |
31,72 PLN |
||
Sayaka Murata |
20,43 PLN |
||
Frank Ahrens |
36,67 PLN |
Kupując książki, korzystając z moich odsyłaczy, motywujecie mnie do dalszej pracy :)
Koniec listopada to okazja do przecen w ramach Black Friday. W tym roku nie zabrakło też ofert z rodziny Kindle, choć braki magazynowe dawały się we znaki. Od razu więc trzeba wziąć pod uwagę zastrzeżenie Amazonu, że niektóre promocje są ważne do wyczerpania zapasów! Wśród różnych produktów przecenionych w bieżącej akcji, zwracają uwagę duże rabaty m.in. na urządzenia Amazonu (np. głośniki Echo Dot czy tablet Fire HD 8 - obydwa urządzenia nie są wysyłane bezpośrednio do Polski)
Tydzień Black Friday obowiązuje od piątku 20 XI do poniedziałku 30 XI (źródło: amazon.de)
Na razie (?) nie przeceniono najpopularniejszego modelu - Kindle Paperwhite 4. Obniżono za to ceny Kindle 10 na 67,17 EUR (ok. 300 PLN) oraz Kindle Oasis 3 na 180,32 EUR (ok. 810 PLN). Ten ostatni został przeceniony najbardziej, bo prawie o 44 EUR. Ale do zakupu trzeba doliczyć koszy ew. pośrednika pocztowego (ok. 12 EUR). Przeceniono także Kindle 10 Kids Edition na 58,47 EUR (ok. 265 PLN), ale zwyczajnie brak go w magazynie (ma być dostępny na początku grudnia). Więcej o Kindle 10 Kids Edition można przeczytać w recenzji mojego autorstwa. Jego też można zamówić przez pośrednika pocztowego (opłata za usługę to ok. 12 EUR).
Kindle 10 w ofercie Black Friday
Kindle 10
(8 GB, czarny, wi-fi, bez reklam, bezpośrednia wysyłka do Polski) 93,01 EUR (ok. 400 PLN)
|
|
Kindle 10
(8 GB, biały, wi-fi, bez reklam, bezpośrednia wysyłka do Polski) 93,01 EUR (ok. 400 PLN)
|
Dziś zamówiony czytnik, może dotrzeć bezpośrednio na polski adres już w piątek 23-26 XI. Sama wysyłka jest bezpłatna.
Kindle Oasis 3 za 865 PLN (z przesyłką)
Niestety, najbardziej zaawansowany i najdroższy, siedmiocalowy Kindle Oasis 3 nie jest wysyłany bezpośrednio do Polski. Dlatego, do ceny 180,32 EUR trzeba ew. doliczyć jeszcze koszty przesyłki pośrednika pocztowego (ok. 12 EUR). W sumie daje to kwotę ok. 865 PLN. To i tak niezła cena za taki czytnik. Sposób przesyłki na polski adres opisałem w tekście „Jak kupić Kindle Oasis 2 z dostawą do Polski”. Przy zamawianiu akurat tego modelu sam korzystałem z paczkomatu na terenie Niemiec, co zrelacjonowałem we wpisie „Jak ZAMÓWIĆ czytnik Kindle Oasis 3 do (niemieckiego) PACZKOMATU”. Polskie paczkomaty są wciąż niedostępne. Więcej o samym czytniku pisałem przy okazji premiery („Kindle Oasis 3 DEBIUTUJE JUTRO na rynku”).
Kindle Oasis 3 w ofercie Black Friday
Kindle Oasis 3 (2019) (grafitowy, 8 GB, wi-fi, wysyłka do PL przez pośrednika pocztowego) 224,19 EUR (ok. 1 005 PLN)
|
|
Kindle Oasis 3 (2019) (grafitowy, 32 GB, wi-fi, wysyłka do PL przez pośrednika pocztowego) 253,43 EUR (ok. 1 140 PLN)
|
5 EUR na konto za doładowanie
Podobnie jak rok temu, możemy doładować nasze amazonowe konto określoną wpłatą i za to otrzymamy bonus. Doładowanie musi wynieść min. 30 EUR a bonus to 5 EUR. Kwoty te trafią na nasze konto i mogą być użyte do płacenia za zakupy (w całości lub części). Niewykorzystane w jednej transakcji pieniądze, mogą być użyte w następnej. W tym roku nie testowałem owej możliwości, ale w Żabce pewnie zapłacimy za 30 EUR ok. 135 PLN. Strona akcji jest tutaj. Może nie dotyczyć osób, które kiedyś z podobnego bonusu już korzystali.
Za zasilenie konta kwotą 30 EUR, możemy otrzymać 5 EUR gratis (źródło: amazon.de)
Jaki czytnik Kindle wybrać?
Dla lepszej orientacji w ofercie Amazonu, poniżej zamieszczam porównanie parametrów bieżącej oferty czytników z rodziny Kindle.
|
Kindle 10 |
Kindle 10 Kids Edition |
Kindle Paperwhite 4 |
Kindle Oasis 3 |
data premiery |
2019 |
2019 |
2018 |
2019 |
moja recenzja |
tak |
tak |
tak |
nie |
ekran |
6” (15,2 cm), E-Ink Carta 800×600 167 ppi |
6” (15,2 cm), E-Ink Carta 800×600 167 ppi |
6” (15,2 cm), E-Ink Carta, 1430x1080 300 ppi |
7” (17,7 cm) E-Ink Carta, 1680×1264 300 ppi |
pamięć wewn. [GB] |
8 |
8 |
8/32 |
8/32 |
wbudowane oświetlenie |
tak (4 LED) |
tak (4 LED) |
tak (5 LED) |
tak (25 LED) |
regulowana temperatura barwowa |
nie |
nie |
nie |
tak |
fizyczne przyciski zmiany stron |
nie |
nie |
nie |
tak |
wodoodporność |
nie |
nie |
tak |
tak |
audio |
tak (BT) |
tak (BT) |
tak (BT) |
tak (BT) |
procesor [GHz] |
1 |
1 |
1 |
1 |
rozmiary [mm] |
160×113×8,7 |
160×113×8,7 |
167×116×8,18 |
159×141×3,4–8,3 |
masa [g] |
174 |
174 |
182 |
188 |
kolor obudowy |
czarny, biały |
czarny |
czarny, niebieski |
grafitowy, złoty |
dodatkowe cechy |
|
firmowa okładka w zestawie, dwa lata gwarancji „zero stresu”, zamówienie do Polski przez pośrednika pocztowego |
płaski front |
płaski front, żyroskop, opcja łączności 4G, zamówienie do Polski przez pośrednika pocztowego |
cena w amazon.de (wersja bez reklam) |
93,01 EUR (ok. 415 PLN) |
107 EUR (ok. 480 PLN) |
od 144,70 (ok. 650 PLN) |
od 224 EUR (ok. 1 005 PLN) |
Podsumowanie
Obecnie nie wszystkie modele Kindle są znacznie przecenione. Być może jeszcze Kindle Paperwhite 4 zostanie przeceniony w jakiejś szybkiej akcji.
Poradnik dla tych, co pierwszy raz
Dla tych, którzy do tej pory rzadko robili zakupy w niemieckim oddziale Amazonu, przygotowałem krótki poradnik:
- sklep wysyła zakupy o wartości od 39 EUR na polski adres bez dodatkowych opłat za wysyłkę;
- do Polski wciąż wysyłane są nie wszystkie czytniki Kindle (np. Oasis 3, Kindle Kids Edition, Kindle Paperwhite 4 z niebieską obudową, wersje z reklamami). Można je jednak samodzielnie kupić i przesłać przez pocztowego pośrednika, co opisałem w poradniku „Jak kupić Kindle Oasis 2 z dostawą do Polski”. Można też wybrać dostawę do paczkomatu lub punktu odbioru osobistego na terenie RFN (wygodna opcja jeśli ktoś mieszka blisko granicy);
- dane do logowania w amerykańskim Amazonie czy europejskich oddziałach (w tym amazon.de) są takie same;
- ceny podane w sklepie mają uwzględnioną niemiecką stawkę VATu. Po podaniu polskiego adresu dostawy, cena zostanie przeliczona wg polskiej (wyższej) stawki. Dlatego wartość zakupów w koszyku będzie inna niż na sklepowej stronie danego produktu;
- w Amazonie można płacić polskimi kartami płatniczymi. Do zakupów w amazon.de najlepiej użyć karty rozliczanej w EUR. Można także korzystać z najzwyklejszej karty złotówkowej. Również wtedy (zazwyczaj) lepiej wybrać płatność w EUR i pozwolić, aby to bank dokonał przewalutowania. Można także płacić przez polskiego pośrednika – przelewy24. W takim przypadku od razu dokonujemy płatności w PLN (ale cena np. Kindle Paperwhite 4 może być ok. 10-20 zł wyższa niż przy płatności kartą Revolut);
- przeliczenie cen czytników podaję orientacyjnie. Ostatecznie to od kursu euro i opłat w naszym banku zależy sposób przeliczenia na złotówki;
- zdecydowanie nie polecam definiowania i dokonywania płatności przez obciążenie polskiego konta prowadzonego w euro. Obciążenie (SEPA) generowane przez Amazon nie robi wrażenia na polskich bankach. Wiele osób zgłaszało kłopoty z tym sposobem płatności;
- obciążenie karty płatniczej następuje po wysłaniu paczki z zamówieniem. Przy pierwszym zakupie w Amazonie, karta płatnicza może być chwilowo obciążona kwotą 1 EUR (która zostanie zwrócona po kilku dniach). W przypadku płatności przez przelewy24, kwota w złotówkach pobierana jest od razu.
Odsyłacze do sklepu, zawarte w tekście, są częścią programu afiliacyjnego Amazon
Księgarnia Legimi ponownie udostępniła w swojej aplikacji bezpłatny e-booka dla dzieci lub młodzieży. Podobnie było już w marcu tego roku. Teraz akcja odbywa się pod hasłem #ZnajdźCzasNaCzytanie.
#ZnajdźCzasNaCzytanie to nowa akcja Legimi (źródło: legimi.pl)
Legimi umożliwia pobranie na półkę jednego, z dwudziestu wybranych na tę okazję dziecięcych e-booków. Pobraną na półkę książkę można czytać tylko w aplikacji Legimi na urządzeniu mobilnym lub na czytniku. Na moim PocketBooku z aplikacją Legimi jest już „Felix, Net i Nika”. Kilka osób polecało mi tę serię Rafała Kosika jako solidną dziecięcą literaturę i teraz będę miał okazję to sprawdzić.
E-booki biorące udział w akcji można czytać na czytnikach
Udostępnione tytuły to zarówno klasyka jak i nowsze pozycje. Głównym odbiorcą będą zapewne dzieci, ale jest także literatura bardziej młodzieżowa. W ofercie znaleźć można m.in.:
- Shelby Mahurin „Gołąb i wąż”;
- Rafał Kosik „Felix, Net i Nika oraz Gang Niewidzialnych Ludzi”;
- Jansson Tove „Opowiadania z Doliny Muminków”;
- Lucy Maud Montgomery „Ania z Zielonego Wzgórza”;
- Albertalli Becky „Twój Simon”;
- Markus Zusak „Złodziejka książek”;
- Rick Riordan „Złodziej Pioruna. Tom I Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy”;
- Łukasz Wierzbicki „Afryka Kazika”;
- Roshani Chokshi „Aru Shah i koniec czasu”.
Lista e-booków #ZnajdźCzasNaCzytanie obejmuje 20 tytułów (źródło: legimi.pl)
Aby uzyskać dostęp do książki wystarczy mieć konto w księgarni Legimi. Należy wejść na stronę akcji i wpisać tam kod promocyjny „czasnaczytanie”. Można wtedy wybrać jedną z książek. Po zalogowaniu na konto, e-book znajdzie się na półce. Akcja trwa do 30 XI 2020 r. W związku z zaleceniami, aby ograniczyć przebywanie poza domem, to kolejny argument, aby w spokoju poczytać dzieciom w domu. Do tego zachęca też PocketBook w swojej nowej reklamie rozwijającej twórczo temat czytania przed snem. Zachęcam przy okazji do oglądnięcia...
Który tata nigdy nie usnął podczas wieczornego czytania dziecku, niech pierwszy rzuci elektronem... (źródło: youtube.com)
P.S.
Jeśli nie masz konta w Legimi, możesz teraz je założyć, mogąc uzyskać jednocześnie 30 dni bezpłatnego dostępu do wypożyczalni Legimi. Skorzystaj z odsyłacza.
Na rynek czeski (Aktualizacja: także niemiecki i polski) wchodzi właśnie „prezentowa” wersja PocketBooka Touch HD 3 Limited Edition. Ciekawe, czy będzie dostępna także w Polsce w okresie przedświątecznym?
PocketBook Touch HD 3 w edycji limitowanej na czeski rynek, czyli jako „Sněhurka” (źródło: acomp.cz)
Rok temu PocketBook zaproponował już podobną ofertę. Był to model Touch Lux 4 w zestawie z firmową okładką i wydłużoną do trzech lat gwarancją. Całość oferowana była w specjalnym opakowaniu. Tym razem jest podobnie. W pudełku umieszczono czytnik Touch HD 3 w niespotykanej (poza tą ofertą) białej obudowie. To dość odważne posunięcie, ponieważ ekran E-Ink w bezpośrednim zestawieniu ze śnieżnobiałą ramką wygląda szarawo. Zapewne z tego powodu niektórzy producenci (np. Kobo) wycofali się z podobnego rozwiązania pozostając przy ciemniejszych ramkach. Sam czytnik PocketBook Touch HD 3 recenzowałem w zeszłym roku. Etui, które jest częścią zestawu, to firmowa okładka (wersja określanej jako shell) w kolorze granatowym.
W skład limitowanej edycji wchodzi czytnik PocketBook Touch HD 3, firmowa okładka oraz wydłużona do trzech lat gwarancja (źródło: acomp.cz)
Zestaw na czeskim rynku (acomp.cz, axos.cz) wyceniono na 5 089 CZK czyli ok. 865 PLN. Dla porównania sam czytnik Touch HD 3 kosztuje tam ok. 665 PLN (3 890 CZK), a u nas można go kupić w cenie od 649 PLN. Nie wszystkie modele sprzedawane w Europie przez PocketBooka trafiają do Polski, ale akurat z Czechami mieliśmy do tej pory taką samą ofertę. Jeśli więc edycja limitowana ukaże się także w Polsce, można się spodziewać podobnej ceny jak za Olzą.
[Aktualizacja: 16 XI 2020 r. ]
PocketBook Touch HD 3 Limited Edition dziś pojawił się także w ofercie niemieckiego oddziału PocketBooka. Został tam wyceniony na 179 EUR.
PocketBook Touch HD 3 Limited Edition (źródło: pocketbook.de)
[Aktualizacja 17 XI 2020 r.]
W Polsce zestaw ma być dostępny na początku grudnia w sugerowanej cenie 869 PLN.
W ostatnim tygodniu października dwa nowsze czytniki marki inkBook otrzymały aktualizację oprogramowania wewnętrznego. Są to inkBook Lumos oraz inkBook Prime HD. Obydwa modele testowałem i w recenzji narzekałem m.in. na niestabilność oprogramowania oraz braki w funkcjonalności. Z ciekawością wgrałem więc nowy firmware w wersji 2.4, oczekując usunięcia zauważonych wcześniej wad w działaniu oprogramowania.
Pod koniec października czytniki inkBook Lumos oraz inkBook Prime HD otrzymały aktualizację oprogramowania wewnętrznego do wersji 2.4
Sama aktualizacja przebiegła gładko (inkBook Prime HD). Teraz czytnik startuje niestety jeszcze trochę dłużej jeśli był całkiem wyłączony. Choć to zależy, czasem ekran startowy pokazuje się od razu po starcie, a czasem trzeba dłuższą chwilę jeszcze czekać na wyświetlenie okładek ostatnio czytanych pozycji. Teraz start trwa czasami ok. 37 sekund ale czasem trzeba czekać długie minutę i czterdzieści sekund aż wszystko się pokaże na ekranie startowym. Jeśli doliczymy do tego włączanie wi-fi lub otwieranie książki, słabo...
Co ciekawego?
Najważniejszą zmianą, zapowiadaną w tej aktualizacji, jest nowa wersja programu inkBOOK Reader, służącego do czytania e-booków wgranych przez użytkownika. Pozytywną zmianą jest większa stabilność jego pracy. Tym razem program ani razu mi się nie zwiesił, jak to było podczas testów na potrzeby wspomnianej recenzji. Bardzo pozytywną zmianą jest wprowadzenie możliwości regulacji marginesów i wielkości czcionki w całkiem sporym zakresie. Pod postacią suwaka mamy teraz do dyspozycji dwadzieścia ustawień szerokości marginesu oraz dziewięć rozmiarów czcionki. W obydwu przypadkach zmiana następuje sprawnie. Teraz czas na podobne rozwiązanie przy odstępach między linijkami i będzie można mówić o podobnej funkcjonalności jaką od lat znamy w czytnikach Kobo. To dobry kierunek zmian dający użytkownikowi realny wpływ na dopasowanie wyglądu tekstu do własnych upodobań.
Nowa wersja inkBOOK Readera daje większe szanse dopasowania wielkości tekstu (ekran po lewej) i marginesów (ekran po prawej) do upodobań użytkownika
W oficjalnym komunikacie wskazano jeszcze następujące zmiany:
- dodano tłumaczenia;
- usunięto błąd powodujący przedwczesne zamykanie się niektórych plików pdf;
- zaktualizowano wersję microG (serwisy Google);
- poprawiono działanie synchronizacji kont Adobe oraz Freebooks;
- wyeliminowano inne znane błędy.
Nie zrobiono niestety nic w zakresie poprawienia sposobu wyświetlania plików PDF. Jeśli mamy taki tekst na kartce formatu większego niż ekran – nie poczytamy tego wygodnie. Tu wciąż inkBooki są niefunkcjonalne.
Podsumowanie
Niestety, wraz z bieżącą aktualizacją nie udało się przezwyciężyć ważnych problemów związanych z korzystaniem z czytników marki inkBook. Przede wszystkim nie uaktualniono systemu operacyjnego. To wciąż archaiczny Android OS w wersji 4.2.2 co skutkuje brakiem zgodności z wieloma zewnętrznymi aplikacjami.
Wciąż aktualny pozostaje problem niestabilnego oprogramowania. Co prawda w opisie aktualizacji wskazano, że „wyeliminowano inne znane błędy”, ale tak się niestety nie stało. Podczas lektury książki (wgranej jako EPUB) na moim inkBooku Prime HD wrażenia z nowej wersji samego inkBOOK Readera miałem pozytywne. Ale jednocześnie nawet częściej niż przed aktualizacją widziałem na ekranie informacje, że „Niestety, aplikacja … została zatrzymana”. Zazwyczaj dotyczyło to interfejsu czytnika i usługi send-to-inkBook.
Dodana niedawno do inkBook Apps aplikacja Woblink jest niekompatybilna z inkBookiem Prime HD
Kolejny problem związany jest z aplikacją Woblink. Znalazła się ona na liście inkBook Apps, ale została oznaczona jako „niekompatybilne”. To chyba dość brutalne (niestety) zweryfikowanie tak reklamowanej przez dystrybutora otwartości i niemal nieograniczonych możliwości czytników tej marki. Skoro dystrybutor sam nie potrafi zapewnić zgodności z wprowadzanymi przez siebie aplikacjami, to co mówić o zewnętrznych/niezależnych programach.
Od premiery inkBooka Lumosa i Prime HD minęły dwa lata. Cieszy, że są one aktualizowane i pojawiają się nowe, potrzebne funkcje. Choć z drugiej strony szkoda, że aktualizacje nie niwelują zgłaszanych od samego początku błędów. Czy instalować? Chyba tak, bo przynajmniej inkBOOK Reader wydaje się być teraz stabilniejszy.
Nowe oprogramowanie wewnętrzne czytnika PocketBook InkPad 3 od dziś dostępne jest do pobrania. Przynosi szereg zmian, podobnie jak to było w przypadku innych modeli tej marki w ostatnich miesiącach. Firmware w wersji 6.1.1069 jest datowane na 9 XI 2020 r.
Nowy wygląd ekranu startowego w czytniku PocketBook InkPad 3
Empik Go w PocketBooku InkPad 3
Największą nowością jest dodanie obsługi wypożyczalni Empik Go. Działa to podobnie jak w przypadku wypożyczalni Legimi. Książki dostępne na naszym koncie są tak długo, jak długo płacimy abonament. E-booki można dodać poprzez aplikację mobilną lub stronę WWW. Po synchronizacji konta w czytniku, nowe pozycje można zobaczyć w biblioteczce i otwierać przy pomocy wewnętrznej aplikacji. Ma to wiele zalet, po pierwsze wszystkie e-booki (bez względu na pochodzenie) mamy w jednym lokalnym księgozbiorze. Po drugie czytnikowa aplikacja daje więcej możliwości niż aplikacja mobilna Empik Go czy wersja obecna w czytnikach inkBook: m.in. możliwość korzystania ze słowników, dzielenie wyrazów wg polskich reguł, powiększanie rycin zawartych w tekście czy używanie własnej czcionki.
Aplikacja Empik Go teraz także na czytniku PocketBook InkPad 3
Trochę więcej na ten temat pisałem przy okazji wprowadzania usługi na model Touch HD 3 (wpis: „Empik Go NA pierwszym CZYTNIKU PocketBooka”)
Nowości oprogramowania 6.1
Pierwszą rzeczą, która się rzuca w oczy po instalacji nowego oprogramowania jest zmiana ekranu startowego. Zyskał on m.in. opcję zmiany ikon dolnego paska. Funkcje, które były dotychczas dostępne z poziomu dolnego menu znajdziemy po wybraniu ikony „Aplikacje”.
Teraz można zmieniać ustawienie ikon na dolnym pasku ekranu startowego
Ważną dla mnie zmianą jest możliwość usuwania danego tytułu z pamięci czytnika już z poziomu ekranu startowego. Nie trzeba już wchodzić do biblioteczki, aby skasować niepotrzebne już pliki. Zmodyfikowano też jakże przydatne okno wyświetlające informacje o książce, z czym nieodmiennie mają kłopoty inne czytniki. Tu PocketBook wyjątkowo się postarał i aż żal mi jakiegoś producenta chwalić za poprawne wdrożenie tak fundamentalnej funkcji czytnika e-booków. Ale taka prawda!
Przydatne zmiany: możliwość usuwania plików z pamięci czytnika z poziomu ekranu startowego (ekran po lewej) oraz wyświetlanie metadanych e-booka (ekran po prawej)
Z mniej rzucających się w oczy zmian, warto wiedzieć o modyfikacjach, które dotknęły także aplikację Legimi. Zostały dodane opcje ułatwiające sortowanie i filtrowanie książek na półce. Poza tym czytnik powinien teraz radzić sobie także z plikami w formacie CBR, CBZ i EPUB3.
Opcje sortowania (ekran po lewej) i filtrowania tytułów w aplikacji Legimi
Czytnik powinien się zaktualizować po podłączeniu do internetu (OTA). Ja musiałem przywracać ustawienia fabryczne, żeby mi wszystko płynnie działało w nowej wersji. Warto mieć to na uwadze, choć może u Was nie będzie to konieczne. Na stronie WWW producenta powinien też wkrótce pojawić się plik do samodzielnej instalacji (https://pocketbook.pl/pl-pl/support-pl).
Producent potwierdził przy okazji rychłe wprowadzenie podobnej wersji oprogramowania dla modeli InkPad X oraz Touch Lux 4.
[Aktualizacja 10 XI 2020 r.]
Plik przeznaczony do samodzielnej instalacji wersji 6.1.1069 można już pobrać ze strony wsparcia produktu.
[Aktualizacja 1 II 2021 r.]
Do 24 II 2021 roku można skorzystać z 30 dni bezpłatnego dostępu do wypożyczalni Empik Go. W tym celu trzeba się zalogować na konto na stronie Empiku, podając kod EGOK61X3U. Działa on tylko dla nowych użytkowników, którzy wcześniej nie korzystali z płatnego lub bezpłatnego dostępu do abonamentów Empik Go.
[Aktualizacja 9 IV 2021 r.]
Do 28 IV 2021 roku można skorzystać z 30 dni bezpłatnego dostępu do wypożyczalni Empik Go. W tym celu trzeba się zalogować na konto na stronie Empiku, podając kod EGO7NUD2L. Działa on tylko dla nowych użytkowników, którzy wcześniej nie korzystali z płatnego lub bezpłatnego dostępu do abonamentów Empik Go.
Księgarnia Ebookpoint przygotowała obszerną ofertę urodzinową, na którą składają się znaczne przeceny e-booków i audiobooków. W tym roku jest to ponad 30,5 tys. tytułów, w tym również obcojęzyczne. Podobnie jak w czasie ostatniej akcji, określono progi cenowe. Teraz to: 6,90 PLN, 9,90 PLN, 14,90 PLN, 19,90 PLN, 24,90 PLN oaz 29,90 PLN. Cała promocja dostępna jest na specjalnej stronie księgarni.
9. urodziny księgarni Ebookpoint
W akcji promocyjnej uwzględniono książki prawie dwustu wydawnictw. Tradycyjnie duże zniżki dotyczą tytułów grupy wydawniczej Helion. Ale i wśród innych publikacji można znaleźć sporo pozycji w dobrej cenie.
Ponad 30 tys. przecenionych pozycji
Przygotowałem plik, w którym można posortować sobie ofertę nie tylko według tytułów, wydawców czy ceny, ale także wysokości rabatu. Wszystkim obeznanym z Excelem powinno to ułatwić poszukiwania ciekawych okazji. Udostępniam też wersję dla OpenOffice'a.
W przygotowanym pliku można sortować urodzinową ofertę np. wg wielkości rabatu
Nowości i uaktualnione wydana ponad 75% taniej
Wśród tegorocznych nowości lub uaktualnionych wydań przodują publikacje Helionu i Wydawnictwa Uniwersytetu Śląskiego, tu przeceny sięgają ponad 75%. Są to m.in.:
|
Autor |
Tytuł |
Cena katalogowa/cena promocyjna [rabat] |
Paul J. Deitel, Harvey Deitel |
„Język C. Solidna wiedza w praktyce” Wydanie VIII |
199,00 29,90 [85%] |
|
Herbert Schildt |
„Java. Kompendium programisty” Wydanie XI |
199,00 29,90 [85%] |
|
Mark Lutz |
„Python. Wprowadzenie” Wydanie V |
169,00 29,90 [82%] |
|
Jerzy Grębosz |
„Opus magnum C++ 11. Programowanie w języku C++” Wydanie II poprawione (komplet) |
169,00 29,90 [82%] |
|
red. Bernadeta Niesporek-Szamburska, Małgorzata Wójcik-Dudek |
34,90 6,90 [80%] |
||
Thomas Anderson |
44,99 9,90 [78%] |
Nowości i uaktualnione wydana 50-75% taniej
W tej grupie jest już pełen przedział urodzinowej oferty. Znajdziemy tu zarówno beletrystykę jak i poradniki oraz oczywiście literaturę fachową Helionu. Są to m.in.:
|
Autor |
Tytuł |
Cena katalogowa/cena promocyjna [rabat] |
Jakub Małecki |
„Saturnin” |
39,99 19,90 [50%] |
|
Michał Kołodziejczyk, Anita Werner |
39,99 19,90 [50%] |
||
Magdalena Witkiewicz, Stefan Darda |
29,90 14,90 [50%] |
||
Joseph LeDoux |
69,90 24,90 [64%] |
||
Robert Plomin |
49,90 14,90 [70 %] |
||
Alek Rogoziński |
39,90 9,90 [75%] |
Jak poprzednio, tak i w tym roku podaję też listę odsyłaczy do poszczególnych działów tematycznych:
Popularnonaukowe i akademickie
W poniedziałek 2 XI 2020 r. ruszyła akcja Czytaj PL. Co prawda zapowiadałem ją już na moim blogu w niedzielę, ale zostałem poproszony o usunięcie wpisu, żeby nie było szerszej informacji przed oficjalną konferencją prasową. Mój tekst zawierał to, co i tak w sieci można znaleźć, ale go usunąłem skoro organizatorzy sobie nie życzyli upowszechnienia informacji o ich akcji przed oficjalnym startem. A w zasadzie nawet już po jej starcie, ponieważ konferencja prasowa odbyła się we wtorek, czyli dzień po rozpoczęciu bieżącej edycji Czytaj PL.
Czytaj PL 2020 to 12 książek do wypożyczenia na 30 dni
Ale wracając do meritum. Od minionego poniedziałku do 30 XI 2020 r. można czytać i słuchać na urządzeniach mobilnych wybranych książek w wersji elektronicznej. Podobnie jak na wiosnę i w poprzednich latach, w ramach akcji udostępniono 12 tytułów. I podobnie jak poprzednio, akcję firmuje księgarnia Woblink, miasto Kraków oraz Krakowskie Biuro Festiwalowe przy wsparciu Instytutu Książki, dwunastu miast partnerskich i jedenastu wydawnictw. Więcej szczegółów na ten temat można znaleźć na oficjalnej stronie Czytaj PL 2020.
Czytaj PL 2020
Co zrobić, aby uzyskać dostęp do książek? Niestety trzeba koniecznie skorzystać z aplikacji mobilnej księgarni Woblink (Android OS, iOS). Piszę „niestety”, ponieważ do tej pory nie było możliwości czytania udostępnionych e-booków na przyjaznym dla oczu ekranie czytnika. Jednak w tym roku organizatorzy zapowiadają, że jeden czytnik także będzie mógł służyć do czytania książek. To inkBook Calypso, w którym obsługę Woblinka zapowiadano już w lipcu, podczas premiery urządzenia. Nie mam tego modelu, więc nie sprawdzę czy to już działa. Oby był to krok w ekspansji aplikacji Woblink, tudzież akcji Czytaj PL, także na inne czytniki. Brawo!
W aplikacji Woblink w poniedziałek pojawiła się możliwość skanowania kodu QR (ekran po lewej) i krótka instrukcja obsługi akcji Czytaj PL 2020 (ekran po prawej)
Od poprzedniej akcji aplikację znacznie poprawiono. W końcu wyposażono ją także w dzielenie wyrazów, co powinno znacznie poprawić wygląd tekstu. W książce, którą pobrałem jako pierwszą są na dole ekranu wielkie puste przestrzenie. Tak zdecydowanie nie powinno być.
Aplikacja Woblinka ma dość podstawowe możliwości modyfikacji wyglądu tekstu (ekran po lewej), ale już potrafi dzielić wyrazy (ekran po prawej) ale za to marnuje sporo miejsca na dole ekranu
Po instalacji aplikacji, należy się w niej zalogować tak jak w Woblinku i zeskanować kod QR umieszczony na plakatach reklamujących akcję. W tym roku dostępność plakatów będzie zapewne mniejsza niż poprzednio. Na przykład nie rozesłano ich w wersji papierowej do szkół biorących udział w akcji. Proponuję więc skorzystać z kodu, który zamieszczam poniżej. Potem pozostaje wybrać w aplikacji jeden z udostępnionych tytułów i pogrążyć się w lekturze... a potem w następnej... Opcja zeskanowania kodu powinna być już udostępniona w aplikacji. Warto wcześniej sprawdzić, czy mamy pobraną najnowszą wersję.
Kod QR aktywujący dostęp do książek wypożyczanych w Czytaj PL 2020
Jeśli ktoś, tak jak ja, nie daje rady czytać na świecącym w oczy ekranie telefonu i nie ma inkBooka Calypso, mogę polecić np. skorzystanie z wypożyczalni działającej na czytniku. Na poniższej liście tegorocznych tytułów obecnych w Czytaj PL 2020, zaznaczyłem literą „L” te, które są dostępne w Legimi i odpowiednio „E” dla Empik Go. jak łatwo się można przekonać, większość e-booków możemy znaleźć zarówno w wypożyczalni Legimi jak i (trochę mniej) w Empik Go. Jeśli ktoś ma aktywny abonament, sprawa prosta. Jeśli nie - konto nowego użytkownika założone z mojego polecenia powinno zapewnić 30 dni bezpłatnego dostępu do zasobów Legimi.
Tytuły dostępne w akcji Czytaj PL 2020
Lista tytułów dostępnych w ramach Czytaj PL 2020:
i) Karolina Macios „Czarne morze” e-book i audiobook (L, E);
ii) Remigiusz Mróz „Głosy z zaświatów” e-book i audiobook (L, E);
iii) Mariusz Szczygieł „Nie ma” e-book i audiobook (L, E);
iv) Dominika Słowik „Zimowla” e-book i audiobook ;
v) Robert Małecki „Zadra” e-book i audiobook (L, E);
vi) Jakub Ćwiek „Topiel” e-book i audiobook (L, E);
vii) Snaer Magnason Andri „O czasie i o wodzie” e-book (L);
viii) Wojciech Drewniak „Historia bez cenzury 5” e-book;
ix) Jakub Małecki „Horyzont” e-book i audiobook (L, E);
x) Stefanie Stahl „Kochaj najlepiej, jak potrafisz!” e-book i audiobook;
xi) Mikołaj Łoziński „Stramer” e-book i audiobook (L);
xii) Paulina Hendel „Strażnik” e-book i audiobook (L, E).
Po zeskanowaniu kodu QR otrzymujemy dostęp do 12 tytułów (ekran po lewej), a wybrany pojawi się na półce (ekran po prawej)
Z powyższej listy miałem przyjemność czytać tylko „Topiel” Jakuba Ćwieka i ze swej strony serdecznie ją polecam. Czytając ją, zastanawiałem się czy nie tak może wyglądać współczesna wersja „Wakacji z duchami”. A to, jak dla mnie, zdecydowanie komplement!
Komentarz
Ten wpis pierwotnie został opublikowany w niedzielę. Wtedy też zostałem poproszony przez przedstawiciela akcji o usunięcie tego tekstu, żeby przed wtorkową konferencją prasową nie zdradzać szczegółów. A tymczasem już w poniedziałek, dzień przed ową konferencją, zostały one jednak ogłoszone na oficjalnym profilu FB akcji. Udostępniono tam plakat z kodem QR dającym dostęp do wszystkich tytułów i oficjalnej strony Czytaj PL 2020. Nie poczułem się dowartościowany takim podejściem, jeśli chcecie wiedzieć. Ale znam powiedzenie, że co wolno wojewodzie...
Kod QR odsyłający do wszystkich tytułów biorących udział w tegorocznej akcji i tak został opublikowany przed oficjalną konferencją na oficjalnym profilu FB (źródło: fb.com)
Takie działania ograniczające propagowanie idei Czytaj PL są o tyle dziwne, że na oficjalnej stronie można przeczytać, że jest to największa tego typu akcja w Polsce i na świecie. A więc dotarcie do zainteresowanych różnymi kanałami i ilość uczestników chyba ma znaczenie. Napisano tam też m.in. (pisownia oryginalna): „Największa w Polsce i na świecie tego rodzaju akcja czytelnicza w tym roku będzie szczególnie mocno widoczna będzie w przestrzeni wirtualnej”.
Czytaj PL jest reklamowana jako największa na świecie... Na razie tak nie jest, ale może kiedyś? (źródło: akcja.czytajpl.pl)
Niestety Czytaj PL nie jest największa. W niedzielnym wpisie wyraziłem zdziwienie, że nie wiedziano u nas np. o wakacyjnej bibliotece „VakantieBieb” Holenderskiej Biblioteki Narodowej. Organizowana jest ona, podobnie jak Czytaj PL, co roku (lipiec, sierpień) od siedmiu lat. Tego lata udostępniono Holendrom prawie 30 e-booków dla dorosłych i jeszcze więcej książek dla dzieci. Na stronie Czytaj PL można się dowiedzieć, że „w zeszłorocznej rekordowej edycji Czytaj PL, ponad 50 000 użytkowników przeczytało książki aż 130 tysięcy razy!”. Tymczasem wspomniana akcja holenderska „VakantieBieb” już kilka lat temu skutkowała milionami (tak milionami) wypożyczeń e-booków. Może jeszcze ktoś to skoryguje na stronie Czytaj PL tak, aby podana tam informacja odpowiadała rzeczywistości. Skoro przedstawiciele akcji czytają mój blog, wiedzą też, że wprowadzają w błąd swoimi informacjami.
Podsumowanie
Ale może nie jest takie ważne, kto jest największy. Najważniejsze, że co roku udaje się w Polsce zebrać pieniądze na promowanie czytelnictwa książek elektronicznych, a ludziom, którzy za tym stoją, wciąż nie brakuje na to sił. No i wygląda na to, że w końcu dostrzeżono też czytniki (no na razie jeden model, ale zawsze coś).