905 Obserwatorzy
21 Obserwuję
cyfranek

Cyfranek - Cyfrowe Czytanie

cyfranekblog@protonmail.com - rynek e-booków, czytników książek: Amazon Kindle, PocketBook, Tolino, Rakuten Kobo, Bookeen Cybook, Icarus, Nolim, Sony, TrekStor, Dibuk Saga, Nook, Onyx Boox. 

Doceniasz moją twórczość? Postaw mi kawę...

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Zapowiedź: PocketBook InkPad X Pro – czytnik z notatnikiem i ANDROIDEM

PocketBook zapowiedział w tym tygodniu nowe urządzenie, które po raz pierwszy w historii tej marki będzie połączeniem czytnika z notatnikiem, do tego pracującym pod kontrolą systemu operacyjnego Android OS. Prawdopodobnie jesienią tego roku trafi na nasz rynek PocketBook InkPad X Pro.

 

Zdjęcie czytnika PocketBook InkPad X Pro, który trafił do testów Federalnej Komisji Łączności w Stanach Zjednoczonych (źródło: fcc.gov)

 

Producent podał już garść informacji, ale do momentu premiery pozostało jeszcze sporo czasu tudzież niewiadomych. Czego można się spodziewać pod względem sprzętowym? Jak sama nazwa wskazuje, PocketBook InkPad X Pro jest następcą bardzo udanego InkPada X, który miał przynajmniej kilka bardzo dobrych cech. Po pierwsze, nowość wyposażono w ten sam co poprzednio, bardzo dobry i odporny na stłuczenia (zbudowany na plastiku a nie na szkle jak większość ekranów w czytnikach) dotykowy ekran E-Ink Carta Mobius o przekątnej 10,3 cala (26,1 cm) i rozdzielczości 227 ppi (1404 × 1872 piksele). Dzięki ekranowi typu Mobius InkPad X Pro będzie więc lżejszy od konkurentów w podobnych rozmiarach. Nową funkcją jest obsługa przy pomocy rysika typu Wacom. To trochę zwiększa masę w stosunku do poprzednika. Również obudowa jest taka sama jak w starszym modelu. Na szczęście pozostawiono fizyczne przyciski zmiany stron, choć szkoda, że przy okazji ich trochę nie powiększono.

 

PocketBook InkPad X Pro (źródło: mat. prasowe PocketBook)

 

Więcej zmian znalazło się w środku. W nowym czytniku zastosowano wielordzeniowy procesor (1,8 GHz), zwiększono pamięć operacyjną (do 2 GB) oraz pojemność baterii (3200 mAh). Jest to jednak wciąż mniej niż w konkurencyjnych produktach, a jak wiadomo Android ma niezaspokojony apetyt na wszystkie te trzy składowe. Największą bolączką wielu androidowych czytników na rynku (poza urządzeniami Sony i Tolino) jest słaba płynność pracy i błyskawiczne wyczerpywanie baterii. Praktyka wykaże, czy taka konfiguracja będzie wystarczająca do płynnego działania InkPada X Pro. Bez zmian pozostaje łączność wi-fi (2,4 GHz) oraz BT (4.2).

 

Porównanie podstawowych cech PocketBook InkPad X i PocketBook InkPad X Pro (Android)

 

PocketBook InkPad X Pro

(PB 1040D)

PocketBook InkPad X

(PB 1040)

ekran (przekątna)

26,12 cm (10,3”)

26,12 cm (10,3”)

ekran [piksele]

E-Ink Carta Mobius

1872×1404 (227 ppi)

E-Ink Carta Mobius

1872×1404 (227 ppi)

kolor

nie

nie

płaski front

nie

nie

ekran dotykowy

tak

tak

obsługa rysikiem

tak

nie

wodoodporność

nie

nie

wbudowane oświetlenie

tak

tak

regulacja temperatury barwowej oświetlenia

tak

(SMARTlight)

tak

(SMARTlight)

pamięć wewnętrzna [GB]

32

32

procesor [GHz]

1,8 GHz (czterordzeniowy)

1,0 GHz (dwurdzeniowy)

pamięć RAM [GB]

2

1

masa [g]

350

300

bateria [mAh]

3200

2000

wymiary [mm]

249,2×173,4×7,7

249,2×173,4×7,7-4,5

fizyczne przyciski zmiany stron

tak

tak

kolor obudowy

szary

srebrny

audio

TTS i MP3 (BT, adapter USB)

TTS i MP3 (BT, adapter USB)

system operacyjny

Android OS 8.1

Linux 3.10.65

dodatkowe uwagi

USB-OTG, USB-C, żyroskop, rysik Wacom, etui, Google Play

USB-C, żyroskop, Send-to-PocketBook, Dropbox, Legimi, Empik Go, słowniki, zakończona produkcja

premiera rynkowa [rok]

2023

2019

cena katalogowa [PLN]

1899

1900

 

Największą nowością jest system operacyjny. PocketBook InkPad X Pro będzie pracował pod kontrolą Androida w wersji 8.1. To drugi czytnik tej marki z Androidem. O pierwszym z nich, sprzedawanym w Chinach, pisałem niedawno (wpis: „PocketBook InkPad Color Z ANDROIDEM... ale tylko w Chinach”). Android to najpowszechniej używany mobilny system operacyjny. Więc z jednej strony to dobra wiadomość dla użytkowników szukających czytników, na których można samodzielnie instalować aplikacje mobilne. Tym bardziej, że w InkPadzie X Pro ma być dostęp do Google Play. Z drugiej strony jednak konkurencja oferuje urządzenia z wersją 11 tego systemu operacyjnego, a na tablety i telefony trafia w tym momencie wersja 13. Jak to w androidowym świecie bywa, może się wkrótce okazać, że niektóre aplikacje zwyczajnie nie będą już działać z Anroidem w wersji 8.1 z 2017 roku.

 

System Operacyjny Android OS i funkcje notowania to najważniejsze nowości PocketBooka InkPada X Pro (źródło: mat. prasowe PocketBook)

 

W zapowiedzi nie podano, czy nowy PocketBook będzie posiadał zainstalowane aplikacje ważne dla polskich czytelników. Można się jednak spodziewać, że przynajmniej Legimi i Empik Go obecne we wszystkich bieżących modelach, będą dostępne także i tu. Bardzo mnie ciekawi, jaka aplikacja będzie domyślnie służyła do wyświetlania e-booków. Naturalnym pretendentem jest androidowy PocketBook Reader. Ma on całkiem sporo ustawień (na przykład szeroki zakres regulacji wielkości marginesów, integracja programu do tłumaczeń), czego brak w czytnikowej wersji. To także może oddać nowe możliwości w ręce czytelników.

 

Ważną funkcją jest w przypadku tego urządzenia jest też oczywiście obsługa rysika. Zastosowane rozwiązanie firmy Wacom powinno zagwarantować szybki czas reakcji na dotyk, a tym samym płynne notowanie bez denerwujących opóźnień. W tym momencie jednak trudno powiedzieć jak to zostanie ostatecznie rozwiązane, czy będzie to wersja upośledzona jak np. w Kindle Scribe czy z bardzo zaawansowanymi funkcjami jak np. w Kobo Elipsa 2E. W zapowiedzi wspomniano tylko, że będzie można eksportować (do firmowej chmury) odręczne notatki w postaci osobnych plików PDF lub PNG. Nie będzie więc zapewne opcji zamiany odręcznego pisma na maszynowe.

 

Czytnik PocketBook InkPad X Pro ma być na naszym rynku sprzedawany w cenie 1899 PLN (czytnik, rysik, etui, kabel USB).

 

Podsumowanie

PocketBook InkPad X Pro pozostaje więc wciąż niewiadomą. Dopiero w praktyce dowiemy się, jak producent poradził sobie z nowym systemem operacyjnym, nowymi funkcjami oraz wydajnością. Dla mnie ważną kwestią jest także organizacja pracy nowego czytnika. Do tej pory firmie należą się wyrazy najwyższego uznania za organizację czytnikowej biblioteczki i skupienie się na książkach, które są (bez względu na pochodzenie) w niej zawarte. Instalacja zewnętrznych aplikacji może skutkować tym, że każda z nich będzie sama zarządzać swoją biblioteczką i tym samym pogorszy się przyjazność czytnika. Bardzo jestem ciekaw, jak PocketBook mając wiele lat doświadczeń na polu czytników poradził sobie z Androidem pod kątem przyjazności dla użytkownika.

 

Warto na koniec zwrócić uwagę na to, że licznie obecne do tej pory na rynku androidowe czytniki i tablety pochodzenia chińskiego budziły (i budzą) poważne zastrzeżenia pod kątem prywatności i bezpieczeństwa danych. Wątpliwości pojawiały się na przykład w stosunku do tabletów Onyx Boox, które z bliżej nieznanych powodów regularnie wymieniają dane z chińskimi serwerami. Bardzo dobrze się więc stanie, że europejska firma będzie oferować konkurencyjne rozwiązanie, któremu można bardziej zaufać. Pozostaje mieć nadzieję, że wydajność będzie wystarczająca i PocketBook InkPad X Pro otrzyma wkrótce aktualizację do bardziej współczesnej wersji systemu operacyjnego.

 

[Aktualizacja 15 XII 2023 r.]

PocketBook InkPad X Pro dostępny jest już w sklepie polskiego dystrybutora marki PocketBook. Oferowany jest obecnie w cenie 1899 PLN.

 

 

 PocketBook InkPad X Pro w sklepie Czytio (źródło: czytio.pl)

 

Postaw mi kawę na buycoffee.to