cyfranekblog@protonmail.com - rynek e-booków, czytników książek: Amazon Kindle, PocketBook, Tolino, Rakuten Kobo, Bookeen Cybook, Icarus, Nolim, Sony, TrekStor, Dibuk Saga, Nook, Onyx Boox.
Doceniasz moją twórczość? Postaw mi kawę...
Raz po raz powtarzają się u nas proroctwa, plotki i dyskusje na temat otwarcia polskiego sklepu Amazon. Amerykański gigant zainwestował już w naszym kraju m.in. w centra dystrybucyjne oraz syntezator mowy Ivona. Jednak sklepu jak nie było tak nie ma. I nie ma się co dziwić, że Amerykanie się nie spieszą, bo duże pieniądze są gdzie indziej. Na przykład w Indiach. Szukałem kiedyś czytników w New Delhi i nawet je znalazłem („Czytniki książek elektronicznych w Indiach”), nawet Kindle. Ale oczywiście indyjski Amazon to ani nie same czytniki ani nie sama tylko księgarnia. Choć niedawno uruchomiono usługę Kindle Unlimited również dla Indusów.
Kindle Unlimited to dostęp do wybranego zestawu książek za równowartość 5,50 PLN (99 INR) za jeden miesiąc (źródło: amazon.in)
Handel internetowy przeżywa szybki rozwój w Indiach, dzięki upowszechnieniu się sieci telefonii komórkowej. Ocenia się, że na przykład na strony indyjskiego Amazonu około 65% ruchu przychodzi z urządzeń mobilnych. Niektóre sklepy internetowe zarzuciły tworzenie stron WWW projektowanych z myślą o ekranach komputerowych. Skupiają się na stronach mobilnych i aplikacjach mobilnych. Trwa walka cenowa i szacuje się, że walczące o dominację na rynku sklepu Flipkart oraz SnapDeal przyciągnęły sporo pieniędzy inwestorów, ale na razie nie ma mowy o zyskach.
W indyjskich księgarniach można trafić na książki po polsku (źródło: flipkart.com)
W krótkiej rozmowie BBC World z Amitem Agarwalem, dyrektorem indyjskiego Amazonu, stacja otrzymała komentarz na temat obecności firmy w Indiach. Amerykanie sporo inwestują na subkontynencie. Wydają właśnie 2 mld USD a planują wydać dalsze 5 mld w ciągu najbliższych lat. Tym samym są to największe inwestycje Amazonu poza Stanami.
Jest w co inwestować (źródło: BBC World)
A jest na co przeznaczać pieniądze, ponieważ brak szeroko rozumianej infrastruktury jest największą bolączką indyjskiego handlu w internecie. Można by wiele wyliczać, zaczynając od braku dróg na terenach wiejskich, poprzez częste wyłączenia prądu a kończąc na kłopotach z terminowością dostaw do klientów sklepów internetowych.
Kindle w Indiach nie należą do najtańszych. Najnowszy Paperwhite 3 oferowany jest za równowartość ok. 620 PLN (źródło: amazon.in)
Co ciekawe, Amit Agarwal twierdzi, że nie poprzez konkurencję cenową zostanie wygrana walka o indyjski rynek. Jego zdaniem internetowy handel polega na zapewnieniu wyboru z szerokiego spektrum produktów, natychmiastowej dostępności oferowanego towaru, sprawnej dostawy i przystępnych cen - dla klientów.
Amit Agarwal w rozmowie z BBC World (źródło: BBC World)
Od strony wytwórców i sprzedawców, Amazon chce skupić się na udostępnieniu im zaplecza składającego się z odbioru, pakowania, przesyłania i dostarczania zamówionych produktów. Tak więc w Indiach Amazon inwestuje głównie we własną logistykę i centra obsługi.
Około 65% ruchu na stronach indyjskiego Amazonu odbywa się z urządzeń mobilnych..., w tle plakaty reklamowe sieci Idea i Airtel (Madras, 2014 r.)
Magazyny Amazonu już w Polsce są, może to jednak jest krok w stronę otwarcia sklepu...?