905 Obserwatorzy
21 Obserwuję
cyfranek

Cyfranek - Cyfrowe Czytanie

cyfranekblog@protonmail.com - rynek e-booków, czytników książek: Amazon Kindle, PocketBook, Tolino, Rakuten Kobo, Bookeen Cybook, Icarus, Nolim, Sony, TrekStor, Dibuk Saga, Nook, Onyx Boox. 

Doceniasz moją twórczość? Postaw mi kawę...

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Automagiczna wysyłka książek do czytników PocketBook już dostępna w księgarni woblink.com

 

W listopadzie 2014 roku napisałem o docenieniu użytkowników czytników firmy PocketBook przez czeskich księgarzy. Przetestowałem to przy okazji recenzji czytnika PocketBook Basic Touch. Rajknih.cz oraz alza.cz umożliwiły wtedy wysyłkę zakupionych książek nie tylko do czytników Amazona, ale także PocketBooków właśnie. Pierwszą księgarnią w Polsce, która błyskawicznie zdecydowała się na podobny krok, był ebookpoint.pl. Kilka miesięcy później, inne polskie sklepy, wypowiadały się dość ostrożnie na temat wdrożenia takiej funkcjonalności. Podpytywał je na tę okoliczność Łukasz Sporyszkiewicz na łamach bloga „Bez Druku”. W jego tekście została zacytowana wypowiedź Ewy Pałki z działu PR Woblinka. Przedstawicielka firmy powiedziała m.in.: „...mogę powiedzieć, że opcję wdrożymy..”. I oto jest druga jaskółka w postaci działającej usługi wysyłki do PocketBooków w księgarni woblink.com.

 

Nowa opcja wysyłki książek zakupionych w Woblinku - PocketBook

 

Send-to-PocketBook

Wdrożona przez woblink.com usługa wykorzystuje istniejącą już funkcjonalność czytników PocketBook. Polega ona na tym, że korzystając z adresu poczty elektronicznej przypisanego do konkretnego czytnika, można do niego samodzielnie wysyłać dokumenty (m.in. EPUB, PDF). Zarówno czeskie księgarnie jak i polskie umożliwiają korzystanie z tej usługi na podobnych zasadach. Chociaż mam wrażenie, że w Woblinku zostało to jeszcze bardziej uproszczone.

Co trzeba zrobić, aby wysyłka do PocketBooka zadziałała, opisałem już wcześniej tutaj. Ale przypomnę, że trzeba wykonać kilka kroków:

i) rejestracja (jeśli tego jeszcze nie zrobiliśmy) czytnika w usłudze (Send-to-PocketBook) oferowanej przez producenta czytnika;

ii) otrzymanie adresu poczty elektronicznej (domena @pbsync.com), który zostaje przypisany do czytnika;

iii) podanie adresu pocztowego czytnika w ustawieniach naszego konta w księgarni;

iv) zezwolenie na otrzymywanie przesyłek z serwera pocztowego księgarni;

v) wybranie opcji wysyłki do PocketBooka (wyświetlonej przy zakupionej książce).

Woblink całą procedurę uprościł dla tych, którzy już z usługi Send-to-PocketBook wcześniej korzystali. Można w przypadku tej księgarni pominąć krok czwarty. W ustawieniach konta w Woblinku (sekcja „Wysyłka plików”) musimy tylko wpisać adres, którego używamy aby, przy pomocy Send-to-PocketBook, wysyłać samodzielnie dokumenty. Zezwalanie na wysyłkę z nowego adresu nie będzie potrzebne. Zamiast wysyłać i otrzymywać książki „ze sklepu” wysyłamy książki „od siebie”.

Nie znalazłem na stronach Woblinka opisu nowej funkcjonalności. Może dlatego księgarnia wysyłką do PocketBooków jeszcze się nie chwali. No to ja postanowiłem pochwalić :)

 

Wysyłkę na czytniki Kindle oraz PocketBook można skonfigurować w ustawieniach konta - sekcja "Wysyłka plików"

 

Dobrze, że polskie księgarnie zauważają i doceniają użytkowników czytników innych niż Kindle. Nie, żeby z kindelkami coś było nie tak. To bardzo dobre czytniki i zasłużenie cieszą się dobrą opinią oraz popularnością. Przekonałem się o tym testując najtańszy model - Kindle 7. Ale monokultura nigdy nie jest dobra.

Sądzę, że sprzedawcy e-booków zdają sobie sprawę, że absolutna dominacja czytników Amazona na naszym rynku to z jednej strony dobre zjawisko, bo np. wdrażając usługę „wyślij na Kindle” można wyjść naprzeciw oczekiwaniom większości klientów. Ale z drugiej strony, krajowy rynek e-booków znajduje się bezustannie w cieniu pytania z lat '80 XX w. - „wejdą czy nie wejdą?”. Wtedy odnosiło się to do czołgów Armii Czerwonej - dziś do Amazona. Oczywiście jest więcej pytań... Czy Amazon zdecyduje się otworzyć polski oddział? Jeśli tak, to jakie szanse w starciu z nim będą miały polskie podmioty zajmujące się e-bookami? Jak wtedy zareagują posiadacze czytników Kindle? Ich czytniki są przecież naturalnymi elementami ekosystemu Amazona. Warto więc chyba zawczasu, choćby na wszelki wypadek, zadbać o tych, którzy mają inne czytniki niż kindelki a z Amazonem (nawet polskim) niekoniecznie im po drodze.