905 Obserwatorzy
21 Obserwuję
cyfranek

Cyfranek - Cyfrowe Czytanie

cyfranekblog@protonmail.com - rynek e-booków, czytników książek: Amazon Kindle, PocketBook, Tolino, Rakuten Kobo, Bookeen Cybook, Icarus, Nolim, Sony, TrekStor, Dibuk Saga, Nook, Onyx Boox. 

Doceniasz moją twórczość? Postaw mi kawę...

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Szybki test: Samsung Galaxy Z Flip3 5G jako czytnik książek?

Jeśli jesteście moimi stałymi czytelnikami, wiecie już zapewne, że w sumie jestem gadżeciarzem. Gdyby tak nie było, nie zacząłbym czytać e-booków na palmtopie i później nie kupiłbym Kindle 3 Keyboard – mojego pierwszego czytnika książek. Nie ma się co dziwić, że co jakiś czas próbuję czytać też na innych gadżetach. Na tym blogu recenzowałem już między innymi smartfon Yotaphone 2, który urzekł mnie dwoma ekranami, w tym jednym E-Ink. Gdy zobaczyłem smartfon Samsung Galaxy Z Flip3 5G, wiedziałem, że chcę też na nim poczytać. Dlaczego? Ponieważ wygląda jak mała składana książeczka.

 

Samsung Galaxy Z Flip3 5G (złożony)

 

Samsung Galaxy Z Flip3 5G

Samsung Galaxy Z Flip3 5G to już kolejna generacja smartfonów ze składanym ekranem pochodzących z fabryk koreańskiego producenta. Dotychczasowe wersje chyba trudno uznać za udane, ale tak bywa z nowatorskimi rozwiązaniami. Bieżący model jest jednak bardziej dopracowany i powinien długo posłużyć. Samsung Galaxy Z Flip3 5G jest już chwilę na rynku, wzbudził zrozumiałe zainteresowanie, więc można znaleźć sporo jego recenzji. Mnie interesowało czytanie.

 

Samsung Galaxy Z Flip3 5G (rozłożony)

 

Samsung Galaxy Z Flip3 5G wydawał mi się zrazu kolejnym prototypem, który jest raczej testowaniem rynku niż użytecznym i trwałym produktem. Moje zdanie uległo zmianie, gdy wziąłem go do ręki. Ma on w sobie coś przykuwającego uwagę. Owszem, technologia składanych ekranów ma jeszcze przed sobą długą drogę do perfekcji. Owszem, Android nie jest moim ulubionym systemem operacyjnym. Owszem, cena jest raczej zaporowa. Ale „trzecia generacja” składanych smartfonów Samsunga zrobiła na mnie pozytywne wrażenie. Postanowiłem więc na chwilę odłożyć czytniki książek i wrócić do czasów, gdy czytałem na ekranie palmtopa.

 

Czytanie na składanym ekranie

Generalnie nie lubię czytać na smartfonie. Moje oczy niezbyt to wytrzymują, co chwilę coś mnie rozprasza. Dlatego wolę czytniki. W przypadku nowego Samsunga zwyciężyła opcja czytania jak z małej rozkładanej książeczki.

 

Rozkładana książeczka

 

Aby wykorzystać taką opcję, musiałem jednak znaleźć aplikację, która wyświetla tekst e-booka także w układzie dwóch stron. Niestety, szybki przegląd możliwości aplikacji polskich księgarń nie wypadł zachęcająco. Mają raczej bardzo podstawowe możliwości w zakresie formatowania tekstu. Możliwości wyświetlania tekstu dwustronnego nie znalazłem w żadnej z nich. Wybór padł więc ostatecznie na aplikację mobilną PocketBook Reader. Daje ona sobie radę z różnymi plikami, oczywiście także ze standardowymi książkami w formacie EPUB. No i przy okazji ma duże możliwości w zakresie formatowania wyglądu tekstu. A do tego wyświetla tekst w dwóch kolumnach (stronach) imitując wygląd standardowej książki, co akurat pasuje do rozkładanego ekranu.

 

PocketBook Reader może wyświetlać tekst „dwustronnie”

 

Czytanie na rozkładanym ekranie jest ciekawym doświadczeniem. W przypadku takiego długiego a wąskiego wyświetlacza może to mieć sens. Niestety, nie udało mi się dopasować idealnie podziału tekstu e-booka w miejscu złożenia. Zgięcie ekranu nie zgrało się idealnie z „łączeniem” stron e-booka. Może trzeba jeszcze pobawić się ustawieniami marginesów?

 

 

Samsung Galaxy Z Flip3 5G i Kindle Oasis 3 (włączone oświetlenie o ciepłej barwie)

 

Podsumowanie

O ile przekonałem się do składanego ekranu, to jednak czytanie na telefonie nie jest dobre dla moich oczu. Wciąż mam także (może nieuzasadnione) wątpliwości co do trwałości składanego ekranu w miejscu zgięcia. Nie wygląda to źle, ale jakoś tak z tyłu głowy się kołacze. Jednak sam telefon wydaje się być udany i korzystanie z niego jest zwyczajnie przyjemne. No i dzięki możliwości złożenia na pół, telefon jest mniejszy i poręczniejszy, gdy nie używamy głównego wyświetlacza.

 

Kolory ekranu zależą od kąta pod którym patrzymy na ekran Samsunga Galaxy Z Flip3 5G

 

Porada konsumencka na dziś brzmi: jeśli szukacie drogiego, miłego i niecodziennie wyglądającego telefonu, Samsung Galaxy Z Flip3 5G jest bardzo ciekawą opcją. Można też na nim czytać jak z małej książeczki. Ale ja chyba poczekam na czytnik książek z ze składanym ekranem E-Ink.

 

[Aktualizacja 15 IV 2022 r.]

Telefon można kupić m.in. w niemieckim Amazonie.