cyfranekblog@protonmail.com - rynek e-booków, czytników książek: Amazon Kindle, PocketBook, Tolino, Rakuten Kobo, Bookeen Cybook, Icarus, Nolim, Sony, TrekStor, Dibuk Saga, Nook, Onyx Boox.
Doceniasz moją twórczość? Postaw mi kawę...Marka czytników Nook, należąca do amerykańskiej sieci księgarskiej Barnes & Noble właśnie oficjalnie zmieniła właściciela. Biznesowe i branżowe serwisy informacyjne powielają informację o tym, że firma została zakupiona przez fundusz Elliot Advisors.
Księgarnia sieci Barnes & Noble (Los Angeles, 2019 r.)
W oficjalnym komunikacie wszyscy prezentują dyżurny optymizm. Wskazuje się, że Barnes and Noble to największa sieć księgarska w Stanach Zjednoczonych. Amerykanie dołączają do grupy inwestycyjnej, która już wcześniej (w 2018 r.) nabyła Waterstones - największego sprzedawcę książek na Wyspach Brytyjskich (ponad 280 sklepów). Brytyjskie doświadczenia mają być wykorzystane w ratowaniu pozycji amerykańskiej sieci. Prawdopodobnie amerykańscy dyrektorzy Barnes and Noble, którzy mieli milionowe pensje a brakowało im pomysłów na ograniczenie milionowych strat zostaną zastąpieni ludźmi ze Starego Kontynentu. Swoją przeprowadzkę z Londynu do Nowego Jorku zapowiedział już, kierujący obecnie obydwoma księgarniami, James Daunt. To m.in. jego pomysłom Waterstones zawdzięcza oddalenie widma bankructwa, które podobno było bliskie. Teraz brytyjskie księgarnie działają bardziej jak konstelacja luźno powiązanych sklepów niż jednakowe sieciówki od linijki.
Informacja o przejęciu księgarni Barnes & Noble pozytywnie wpłynęła na jej notowania giełdowe (źródło: finance.yahoo.com)
Co ciekawe, w komunikatach jest mowa o książkach i fizycznych sklepach, ale nie pada ani słowo „e-book” ani „Nook”. Jeśli w prasowych komentarzach wspomniany jest „Nook” to jest na przykład łączone z określeniem „katastrofa finansowa” (ang. financial disaster). Sieć Waterstones w 2016 roku pozbyła się działu książek elektronicznych na rzecz Kobo. Czy przejęcie Nooka wraz z Barnes & Noble stanie się okazją do ożywienia tej marki czytników i ich powrotu także na zdominowany przez Amazon brytyjski rynek e-booków? Czy też zobaczymy ich ostateczną agonię? Czas pokaże, jakie plany mają nowi właściciele i jak na to zareagują klienci.