cyfranekblog@protonmail.com - rynek e-booków, czytników książek: Amazon Kindle, PocketBook, Tolino, Rakuten Kobo, Bookeen Cybook, Icarus, Nolim, Sony, TrekStor, Dibuk Saga, Nook, Onyx Boox.
Doceniasz moją twórczość? Postaw mi kawę...Książka przeznaczona jest chyba głównie do wielbicieli gier komputerowych. Ja graczem jestem takim raczej umiarkowanym. Dość powiedzieć, że opisywane w książce amerykańskie firmy tworzące gry komputerowe są dla mnie (poza największymi) zupełnie nieznane. Dość powiedzieć, że opisywani w książce twórcy gier komputerowych są dla mnie kompletnie obcy. Dość powiedzieć, że opisywane w książce gry są dla mnie znane zwykle jedynie z tytułu, ale nigdy w nie nie grałem. Uznaję przeto, że nie jest to książka kierowana wprost do mnie. No ale nie jest tak, że tematyka funkcjonowania branży komputerowej jest mi obojętna. To kolejna książka związana z szeroko pojętą Doliną Krzemową, po którą sięgnąłem. Na końcu wpisu załączam listę książek o zbliżonej tematyce, które tu recenzowałem lub przynajmniej ostatnio czytałem.
To w zasadzie jedyna gra, w którą gram mniej lub bardziej stale od pierwszej wersji do dziś
A wracając do „Wciśnij reset”... Książka jest pomyślana trochę jako opowieść o losach ludzi związanych ze znanymi (jak sądzę) firmami tworzącymi w ostatnich latach gry komputerowe. Nie sprawdziłem tego dokładnie, ale pojawiające się w grze tytuły (poza legendarnymi) to głównie „strzelanki” (nawet jeśli bohater posługuje się akurat mieczem a nie karabinem maszynowym) i przygodówki polegające głównie na odkrywaniu lochów. A jako, że w żadną z opisywanych bliżej w książce gier nie grałem, stąd może moje umiarkowane zainteresowane samą książką.
Chyba jednak największym problemem podczas lektury „Wciśnij reset” nie była nieznajomość tytułów nad którymi pracowali bohaterowie opowieści. Denerwowało mnie to, że w zasadzie kolejne rozdziały niewiele się od siebie różniły. Wszystkie w zasadzie mniej lub bardziej powielały ten sam schemat:
- start;
- kilku facetów ma fajny pomysł na grę;
- zakładają firmę lub przyjmują się do już istniejącego studia;
- brakuje im kolejnych milionów dolarów więc szukają inwestorów;
- kolejni inwestorzy inwestują fundując bardzo wysokie pensje szefostwu i bardzo niskie programistom, którzy jednak cieszą się zapewnianymi w firmie „bonusami” jak darmowe bilety do kina lub służbowe komputery;
- szefostwo zachęca wszystkich do pracowania po 12 godzin przez sześć dni w tygodniu, bo rok temu minął termin wypuszczenia gry na rynek a budżet już został przekroczony wielokrotnie a szefostwo musi się wykazać na giełdzie wzrostami przychodów;
- do ukończenia gry, która już w niczym nie przypomina pierwowzoru zatrudniane są setki kolejnych pracowników;
- wszyscy pracują w pocie czoła po dwanaście godzin dziennie aż do dnia, gdy zostają wezwani do salek konferencyjnych i wylani bez odprawy bo na koncie firmy są tylko długi;
- niektórzy wynoszą sprzęt z firmy na poczet zaległych wypłat;
- większość (poza szefostwem) budzi się ze snu w obcym mieście (do którego przeprowadzili się za pracą) bez pracy, rodziny, ubezpieczenia zdrowotnego, pensji i pieniędzy na czynsz;
- większość ludzi jedzie na drugi koniec Stanów, zgadzając się pracować za niskie stawki po dwanaście godzin dziennie, żeby spłacić koszty przeprowadzki i mieć ubezpieczenie zdrowotne;
- i tak w kółko aż do wypalenia, ewentualnie przeniesienia się do Europy i podjęcia normalnej pracy, ewentualnie porzucenia branży, ewentualnie założenia własnej firmy, która będzie rozpaczliwie szukać inwestorów skłonnych wyłożyć miliony dolarów bo kilku facetów ma fajny pomysł na grę;
- goto start.
Jason Schreier „Wciśnij reset. Triumfy i fakapy w przemyśle gier wideo”
Ale jest jedna wartość dodana. Poznałem słowo crunch. Trochę mnie zdziwiło, że od razu na początku książki pojawiał się bardzo często ten termin, który jest dla autora oczywisty, a którego zrazu nie rozumiałem. Ale w jednym z rozdziałów zostaje to jednak wprost wyjaśnione: „oznaczało to crunch, czyli przepracowanie długich nocy i weekendów”. To ja jednak dalej nie będę inwestował w gry i pozostanę przy mojej ulubionej „Cywilizacji” Sida Meiera, w którą tradycyjnie gram już od pierwszej wersji...
Jason Schreier „Wciśnij reset. Triumfy i fakapy w przemyśle gier wideo”- w postaci e-booka można kupić m.in. w księgarni Ebookpoint.
Dolina Krzemowa (i okolice) w literaturze
|
„Piloting Palm” Andra Butter, David Pogue |
„Jeff Bezos i era Amazona. Sklep, w którym kupisz wszystko” Brad Stone |
|
„Bezonomika. Jak Amazon zmienia nasze życie i czego uczą się od niego najlepsze firmy na świecie” Brian Dumaine |
|
„Republika Samsunga. Azjatycki tygrys, który podbił świat technologii” Geoffrey Cain |
|
„Praca sezonowa. Miesiąc w Amazonie” Heike Geissler |
|
„Wciśnij reset. Triumfy i fakapy w przemyśle gier wideo” Jason Schreier |