905 Obserwatorzy
21 Obserwuję
cyfranek

Cyfranek - Cyfrowe Czytanie

cyfranekblog@protonmail.com - rynek e-booków, czytników książek: Amazon Kindle, PocketBook, Tolino, Rakuten Kobo, Bookeen Cybook, Icarus, Nolim, Sony, TrekStor, Dibuk Saga, Nook, Onyx Boox. 

Doceniasz moją twórczość? Postaw mi kawę...

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Dlaczego LUBIĘ felietony, czyli RECENZJA książki „W krzywym zwierciadle” Macieja Stuhra

W krzywym zwierciadle - Maciej Stuhr

W zasadzie nie wiem dlaczego lubię czytać felietony zebrane w książce. Przecież dawno już minął ich termin przydatności. Ba! Nawet sami felietoniści zarzekają się, że piszą nie w porę - na ten przykład w listopadzie, a ich tekst będzie publikowany bodaj w styczniu.

 

Nie łatwo jest też felietonistom na zawołanie wpaść na fajną myśl czy choć trochę ponadczasowy temat. W szczególności, kiedy nie mają weny, wspominają jak to u nich za oknem śnieg, a pisany właśnie felieton będzie zapewne czytany w promieniach lipcowego słońca. W innych okolicznościach przyrody, może w innej rzeczywistości politycznej – na pewno w innym czasie. No i teraz zanim wyjdzie książka, zanim ja ją zdecyduję się kupić (bo np. oferta w ramach promocji) albo mam akurat abonament Legimi i mogę sobie coś lżejszego łyknąć, coś czego nie chcę jakoś specjalnie kupować ale bym przeczytał, tak do śniadania albo w tramwaju między jednym przystankiem a drugim. W sumie więc te felietony akuratnie na takie okazje się nadają, choć nie tylko. Bo i wciągnąć mogą i jeden za drugim łykam zupełnie jakby były historią pisaną jednym ciągiem, choć wiem, że są szarpane, odległe w czasie, powstają dorywczo między jednym wydaniem gazety a drugim. Ale to sprężenie czasu dokonane w e-booku, ta kumulacja kilkunastu czy kilkudziesięciu wydań gazetowych na stronach jednej książki chyba mnie też pociąga. I czuję się trochę jakbym oszukał czas, bo czytając w twórczość felietonisty w gazecie to by trzeba czekać tygodniami na kolejne teksty a tu szast-prast wszystko zebrane i dostępne od razu bez czekania, bez przemijania, jakby czas się zatrzymał, albo przyspieszył, albo co tam jeszcze by mógł ze mną zrobić.

 

 

Jeden z felietonów stał się kanwą skeczu "Rozmowa telefoniczna 2" (źródło: youtube.com)

 

No i w sumie nie wiem, dlaczego lubię te felietony czytać, ale książkę „W krzywym zwierciadle” Macieja Stuhra (głównie felietony publikowane pierwotnie w „Zwierciadle” w latach 2009-2013), pochłonąłem z przyjemnością. Nie dość tego, obśmiałem się nawet przy dołączonym do e-booka tekście „scenariusza” komedii romantycznej „Utytłani miłością”. Ani ze mnie znawca współczesnych dokonań kina ani miłośnik „kultowych” produkcji ani obeznany z aktualnymi celebrytami, a i tak byłem w stanie docenić śmieszki zawarte w tekście. Polecam więc wspomnianą książkę ze świadomością, że felietony ciut zdezaktualizowane, ale wciąż zabawne czy skłaniające do zadumy.

 

Książka w wersji elektronicznej jest obecnie niedostępna :(

 

Rozszerzoną wersję recenzowanego e-booka, można kupić m.in. w księgarni Ebookpoint: Maciej Stuhr "W krzywym zwierciadle. Ciąg dalszy nastąpił".