cyfranekblog@protonmail.com - rynek e-booków, czytników książek: Amazon Kindle, PocketBook, Tolino, Rakuten Kobo, Bookeen Cybook, Icarus, Nolim, Sony, TrekStor, Dibuk Saga, Nook, Onyx Boox.
Kindle in Motion (Kindle "w ruchu") to nowy format e-booków dostępnych w Amazonie. Pierwsze, opublikowane w nim książki, niestety nie prezentują pełni swoich możliwości na czytnikach Kindle lecz tylko w aplikacjach mobilnych. Ale pomarzyć zawsze można...
Czy jesteśmy bliżej momentu, gdy "Prorok Codzienny" zagościł na czytnikach Kindle? (źródło: http://www.radiotimes.com)
Kindle in Motion przynosi integrację tekstu, filmów i animacji w e-bookach sprzedawanych przez Amazon. Książki w tym formacie dostępne są w dwóch wersjach. Czytniki Kindle wyświetlają standardowo wyglądającego e-booka, zawierającego tylko tekst. Natomiast aplikacje mobilne mogą wyświetlać również „efekty specjalne”. Są to (na razie?) grafiki stanowiące tło stron, animacje oraz wbudowane (krótkie) filmy. Nowy format książek został wprowadzony niedawno i z kilku powodów warto na niego zwrócić uwagę, choć póki co – księgozbiór e-booków to całe siedem woluminów.
Jedna z książek opublikowanych w nowym formacie to wybrane opowiadania Edgara Alana Poe (źródło: amazon.com)
Po pierwsze...
Po pierwsze, Kindle in Motion, wydaje się być kolejnym krokiem w stronę kompleksowej (ale i coraz bardziej zamkniętej) integracji ekosystemu amerykańskiej księgarni. Nowe pliki pokazują pełnię swych możliwości tylko w aplikacjach Kindle na urządzenia mobilne. Dobrze również wyglądają na czytnikach, ale na nich wyglądają jak „zwykłe” e-booki.
Wygląd tej samej książki na czytniku Kindle (po lewej) i aplikacji mobilnej (po prawej) trochę się różni (strona tytułowa opowiadania "The Tell-Tale Heart" ze zbioru "Darkness There: Selected Tales by Edgar Allan Poe")
Po drugie...
Po drugie, format wydaje się być jeszcze bardziej zamknięty od poprzedników. Wprowadzenie Kindle in Motion odbyło się bez konferencji prasowych, przecieków internetowych i szumnych zapowiedzi, ale również bez ogłoszenia specyfikacji formatu. Podobnie, jak dla niedawno wprowadzonego KFX, i na jego temat trudno jest znaleźć jakieś szczegóły.
Amazon proponuje: "Read on any device" - czytaj na dowolnym urządzeniu (źródło: amazon.com)
Po trzecie...
Po trzecie, e-booki pobierane z księgarni są kompletne. Mogą pokazać pełnię swoich treści bez połączenia z internetem. Elementy wykraczające poza tekst mają już zintegrowane w jednym pliku.
Elementy "multimedialne" można wyłączyć w aplikacji Kindle na urządzenia mobilne (opcja "Show Media")
Po czwarte...
W końcu, po czwarte, Amazon ma w ręku wszystkie elementy układanki, która może doprowadzić do efektów podobnych do tych, jakie mogliśmy podziwiać na stronach „Proroka Codziennego” w ekranizacjach książek o Harrym Potterze. Sądzę, że kontrolując projektowanie i produkcję czytników, posiadając (wciąż) obiecującą technologię Liquavista, format oraz kanały sprzedaży, może to doprowadzić do przełomu na rynku e-booków. A do tego AmazonEncore jest wydawcą książek w formacie Kindle in Motion!
Prezentacja nowych możliwości formatu na przykładzie "Darkness There: Selected Tales by Edgar Allan Poe" (źródło: youtube.com)
Podsumowanie
Oczywiście książka elektroniczna z elementami multimedialnymi nie jest czymś zupełnie nowym. Podobne rozwiązania widzieliśmy już jako strony WWW, aplikacje komputerowe czy mobilne lub wstępne implementacje formatu EPUB3. Na razie „jaskółek czyniących wiosnę” w formacie Kindle in Motion jest siedem. Ale chyba jeszcze nigdy e-booki zawierające w jednym pliku tekst i multimedia, nie były tak blisko czytników i nie stała za nimi do tej pory determinacja takiego giganta światowego handlu książkami i czytnikami...
Wśród urządzeń zgodnych z nowymi atrybutami formatu Kindle in Motion brak jest czytników, ale pomarzyć można... (źródło: amazon.com)
[Aktualizacja 21 IX 2016 r.]