905 Obserwatorzy
18 Obserwuję
cyfranek

Cyfranek - Cyfrowe Czytanie

cyfranekblog@protonmail.com - rynek e-booków, czytników książek: Amazon Kindle, PocketBook, Tolino, Rakuten Kobo, Bookeen Cybook, Icarus, Nolim, Sony, TrekStor, Dibuk Saga, Nook, Onyx Boox. 

Doceniasz moją twórczość? Postaw mi kawę...

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Kindle in Motion – no to kiedy „Prorok Codzienny” w czytnikach Kindle?

 

Kindle in Motion (Kindle "w ruchu") to nowy format e-booków dostępnych w Amazonie. Pierwsze, opublikowane w nim książki, niestety nie prezentują pełni swoich możliwości na czytnikach Kindle lecz tylko w aplikacjach mobilnych. Ale pomarzyć zawsze można...

 

Czy jesteśmy bliżej momentu, gdy "Prorok Codzienny" zagościł na czytnikach Kindle? (źródło: http://www.radiotimes.com)

 

Kindle in Motion przynosi integrację tekstu, filmów i animacji w e-bookach sprzedawanych przez Amazon. Książki w tym formacie dostępne są w dwóch wersjach. Czytniki Kindle wyświetlają standardowo wyglądającego e-booka, zawierającego tylko tekst. Natomiast aplikacje mobilne mogą wyświetlać również „efekty specjalne”. Są to (na razie?) grafiki stanowiące tło stron, animacje oraz wbudowane (krótkie) filmy. Nowy format książek został wprowadzony niedawno i z kilku powodów warto na niego zwrócić uwagę, choć póki co – księgozbiór e-booków to całe siedem woluminów.

 

Jedna z książek opublikowanych w nowym formacie to wybrane opowiadania Edgara Alana Poe (źródło: amazon.com)

 

Po pierwsze...

Po pierwsze, Kindle in Motion, wydaje się być kolejnym krokiem w stronę kompleksowej (ale i coraz bardziej zamkniętej) integracji ekosystemu amerykańskiej księgarni. Nowe pliki pokazują pełnię swych możliwości tylko w aplikacjach Kindle na urządzenia mobilne. Dobrze również wyglądają na czytnikach, ale na nich wyglądają jak „zwykłe” e-booki.

 

Wygląd tej samej książki na czytniku Kindle (po lewej) i aplikacji mobilnej (po prawej) trochę się różni (strona tytułowa opowiadania "The Tell-Tale Heart" ze zbioru "Darkness There: Selected Tales by Edgar Allan Poe")

 

Po drugie...

Po drugie, format wydaje się być jeszcze bardziej zamknięty od poprzedników. Wprowadzenie Kindle in Motion odbyło się bez konferencji prasowych, przecieków internetowych i szumnych zapowiedzi, ale również bez ogłoszenia specyfikacji formatu. Podobnie, jak dla niedawno wprowadzonego KFX, i na jego temat trudno jest znaleźć jakieś szczegóły.

 

Amazon proponuje: "Read on any device" - czytaj na dowolnym urządzeniu (źródło: amazon.com)

 

Po trzecie...

Po trzecie, e-booki pobierane z księgarni są kompletne. Mogą pokazać pełnię swoich treści bez połączenia z internetem. Elementy wykraczające poza tekst mają już zintegrowane w jednym pliku.

 

Elementy "multimedialne" można wyłączyć w aplikacji Kindle na urządzenia mobilne (opcja "Show Media")

 

Po czwarte...

W końcu, po czwarte, Amazon ma w ręku wszystkie elementy układanki, która może doprowadzić do efektów podobnych do tych, jakie mogliśmy podziwiać na stronach „Proroka Codziennego” w ekranizacjach książek o Harrym Potterze. Sądzę, że kontrolując projektowanie i produkcję czytników, posiadając (wciąż) obiecującą technologię Liquavista, format oraz kanały sprzedaży, może to doprowadzić do przełomu na rynku e-booków. A do tego AmazonEncore jest wydawcą książek w formacie Kindle in Motion!

 

Prezentacja nowych możliwości formatu na przykładzie "Darkness There: Selected Tales by Edgar Allan Poe" (źródło: youtube.com)

 

Podsumowanie

Oczywiście książka elektroniczna z elementami multimedialnymi nie jest czymś zupełnie nowym. Podobne rozwiązania widzieliśmy już jako strony WWW, aplikacje komputerowe czy mobilne lub wstępne implementacje formatu EPUB3. Na razie „jaskółek czyniących wiosnę” w formacie Kindle in Motion jest siedem. Ale chyba jeszcze nigdy e-booki zawierające w jednym pliku tekst i multimedia, nie były tak blisko czytników i nie stała za nimi do tej pory determinacja takiego giganta światowego handlu książkami i czytnikami...

 

Wśród urządzeń zgodnych z nowymi atrybutami formatu Kindle in Motion brak jest czytników, ale pomarzyć można... (źródło: amazon.com)

 

[Aktualizacja 21 IX 2016 r.]